Według szefa MSW Afganistanu nie dojdzie do szturmu Kabulu, a zmiana rządu odbędzie się pokojowo - podaje agencja TASS. Kancelaria prezydenta Afganistanu Aszrafa Ghaniego poinformowała, że prowadzi on konsultacje z najwyższej rangi przedstawicielami NATO. Z kolei prezydent USA Joe Biden polecił wysłać do Afganistanu dodatkowych żołnierzy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Amerykańskie media: Sytuacja w Afganistanie podważa wiarygodność polityki zagranicznej Bidena. Jest jak przy opuszczaniu Sajgonu
Konsultacje „w trybie pilnym”
Ghani prowadzi też „w trybie pilnym” konsultacje z amerykańskim wysłannikiem na rozmowy pokojowe z talibami Zalmayem Khalilzadem
— podała kancelaria.
Ministerstwo spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii poinformowało, że podjęło kroki, by zapewnić Brytyjczykom i innym osobom, które mają do tego prawo, bezpieczny transport z Afganistanu do Zjednoczonego Królestwa.
Władze Rosji podały, że nie będą ewakuować swej ambasady. Wcześniej Amerykanie zarekomendowali, by ambasady w Kabulu działały przy zredukowanym personelu i „z bezpiecznych miejsc”.
Biden wysyła dodatkowych żołnierzy
Prezydent USA Joe Biden polecił w sobotę wysłać do Afganistanu dodatkowych 1000 żołnierzy w celu osłony ewakuacji dyplomatów amerykańskich i Afgańczyków, którzy pracowali dla sił USA. Łącznie wysłanych ma być do tego kraju ok. 5 tys. żołnierzy. W niedzielę w Kabulu rozpoczęła się ewakuacja ambasady USA, na jej dachu lądują śmigłowce CH-47 Chinook, które transportują dyplomatów; w budynku trwa niszczenie wrażliwych dokumentów
— podaje AP.
Według źródeł w Pentagonie wysłanie 4 tys. żołnierzy Biden zaaprobował już wcześniej a dodatkowy tysiąc mają stanowić żołnierze 82 dywizji powietrzno-desantowej.
Część żołnierzy dotarła już na miejsce, ich przerzucanie będzie trwało do jutra
— powiedział w sobotę agencji Reutera przedstawiciel amerykańskiej administracji. Przerzucanie amerykańskiego kontyngentu do Afganistanu rozpoczęło się w piątek.
W obszernym oświadczeniu Biden bronił swojej decyzji zakończenia militarnej obecności USA w Afganistanie argumentując, że przedłużanie jej w nieskończoność byłoby bezcelowe.
Kolejny rok, czy kolejne pięć lat, nie miałoby znaczenia jeśli armia afgańska nie będzie mogła, lub nie będzie chciała, utrzymać swojego kraju. Poza tym niekończąca się amerykańska obecność (militarna) w szczytowym okresie kolejnego konfliktu społecznego w tym kraju jest dla mnie nie do przyjęcia
— powiedział Biden.
Dodał, że jego administracja oświadczyła przedstawicielom talibów podczas rozmów w Katarze, że jakakolwiek akcja, która narazi amerykański personel na niebezpieczeństwo „spotka się z natychmiastową i silną odpowiedzią”.
Prezydent chce oficjalnie zakończyć misję wojskową USA w Afganistanie już 31 sierpnia, wycofując się tym samym z konfliktu zbrojnego, który zapoczątkowały ataki terrorystyczne Al Kaidy na USA 11 września 2001 r.
Zdaniem Associated Press podjęta w trybie pilnym decyzja wysłania kilku tysięcy żołnierzy odzwierciedla tragiczną sytuację afgańskich wojsk rządowych przegrywających z talibami, którzy kontynuują ofensywę w kierunku stolicy - Kabulu. Ponadto budzi to wątpliwości, co do szans na wycofanie amerykańskiego kontyngentu zgodnie z planem.
W ciągu zaledwie kilku dni talibowie przejęli kontrolę nad kolejnymi stolicami prowincji, w tym nad czwartym co do wielkości miastem w kraju Mazar-i-Szarif. W sobotę rano talibowie przejęli stancję radiową w Kandaharze, stolicy prowincji o tej samej nazwie i rozpoczęli nadawanie własnego programu. Według AP siły talibów znajdują się około 80 km od Kabulu.
Talibowie przejęli kontrolę nad Dżalalabadem
W niedzielę rano talibowie opanowali bez walki Dżalalabad, stolicę prowincji Nangarhar, kluczowe miasto na wschodzie Afganistanu. Przejęli też kontrolę nad drogami łączącymi kraj z Pakistanem - poiformowały źródła oficjalne.
Obecnie w Dzalalabadzie nie toczą się walki ponieważ gubernator poddał się talibom
— powiedział Reuterowi przedstawiciel miejscowych władz.
Pozwolenie na przyjście talibów było jedynym sposobem na uratowanie życia cywilów
— dodał.
W niedzielę rano talibowie umieścili w sieci zdjęcia ukazujące ich w biurze gubernatora prowincji Nangarhar.
Deputowany do parlamentu z tej prowincji Abrarullah Murad powiedział Associated Press, że talibowie przejęli kontrolę nad miastem po tym jak miejscowa starszyzna porozumiała się z nimi w sprawie odsunięcia od władzy lokalnych oficjeli.
Opanowanie Dżalalabadu potwierdził też anonimowy funkcjonariusz zachodnich sił bezpieczeństwa, na którego powołuje się Reuter. Dżalalabad był jednym z ostatnich dużych miast Afganistanu, poza Kabulem, które pozostawały jeszcze pod kontrolą wojsk rządowych.
Zdobycie miasta - jak podkreślają eksperci - oznacza odcięcie stolicy kraju Kabulu - od wschodu.
W ubiegłym tygodniu talibowie dokonali błyskawicznych zdobyczy opanowując szereg prowincjonalnych stolic, a w sobotę czwarte największe miasto kraju Mazar-i-Szarif. W ich ręce wpadła cała północna część kraju, a po opanowaniu Dżalalabadu także wschodnia.
W Kabulu, dokąd przybywają tysiące uciekinierów, trwa pospieszna ewakuacja zagranicznych dyplomatów. USA, Wielka Brytania i Kanada wysyłają wojska w celu ich ochrony.
Rozpoczęła się ewakuacja ambasady w Afganistanie, na jej dachu lądują śmigłowce
W Kabulu rozpoczęła się w niedzielę ewakuacja ambasady USA, na jej dachu lądują śmigłowce CH-47 Chinook, które transportują dyplomatów; w budynku trwa niszczenie wrażliwych dokumentów - podaje AP. Do Afganistanu wysłano dodatkowych 1 tys. żołnierzy, by osłaniać ewakuację.
Większość personelu jest gotowa do wyjazdu, ale placówka funkcjonuje - poinformował Reutera przedstawiciel amerykańskiej administracji.
Prezydent USA Joe Biden polecił w sobotę wysłać dodatkowy kontyngent w sobotę. Ewakuowani będą amerykańscy dyplomaci i Afgańczycy, którzy pracowali dla sił USA. Łącznie wysłanych ma być do tego kraju około 5 tys. żołnierzy.
Prezydent chce oficjalnie zakończyć misję wojskową USA w Afganistanie już 31 sierpnia, wycofując się tym samym z konfliktu zbrojnego, który zapoczątkowały ataki terrorystyczne Al Kaidy na USA 11 września 2001 roku.
Jednak w ciągu zaledwie kilku dni talibowie przejęli kontrolę nad większością stolic prowincji, w tym nad czwartym co do wielkości, strategicznie ważnym miastem w kraju Mazar-i-Szarif, a w niedzielę rano opanowali bez walki Dżalalabad, stolicę prowincji Nangarhar, kluczowe miasto na wschodzie kraju. Przejęli też kontrolę nad drogami łączącymi kraj z Pakistanem. Nie jest do końca jasne jak blisko Kabulu toczą się teraz walki regularnej armii z talibami.
Podjęta w trybie pilnym decyzja wysłania kilku tysięcy żołnierzy odzwierciedla tragiczną sytuację afgańskich wojsk rządowych przegrywających z talibami, którzy kontynuują ofensywę w kierunku stolicy - Kabulu. Ponadto budzi to wątpliwości, co do szans na wycofanie amerykańskiego kontyngentu zgodnie z planem - ocenia Associated Press.
Talibowie zdobyli Majdanszahr, stolicę prowincji Wardak
Talibowie zdobyli w niedzielę Majdanszahr, stolicę położonej w środkowym Afganistanie prowincji Wardak. Rząd kontroluje już tylko stolicę kraju i prowincji Kabul oraz pięć innych spośród 34 stolic prowincji - podaje Associated Press, powołując się na afgańskiego deputowanego.
Majdanszahr znajduje się około 90 km na zachód od Kabulu. Wcześniej w niedzielę talibowie opanowali bez walki Dżalalabad, stolicę prowincji Nangarhar, kluczowe miasto na wschodzie kraju. Przejęli też kontrolę nad drogami łączącymi kraj z Pakistanem.
W Kabulu trwa ewakuacja ambasady USA, śmigłowce CH-47 Chinook transportują dyplomatów; w budynku trwa niszczenie wrażliwych dokumentów - podaje AP. Do Afganistanu wysłano dodatkowych 1 tys. żołnierzy, by osłaniać ewakuację.
Resort spraw wewnętrznych Pakistanu poinformował, że zamknięte zostało przejście graniczne Torkham, a po afgańskiej stronie granicy kontrolę przejęli talibowie.
Prezydent USA Joe Biden polecił w sobotę wysłać dodatkowy kontyngent w sobotę. Ewakuowani będą amerykańscy dyplomaci i Afgańczycy, którzy pracowali dla sił USA. Łącznie wysłanych ma być do tego kraju około 5 tys. żołnierzy.
Mimo, iż w niektórych miejscach afgańska armia miała wsparcie amerykańskiego lotnictwa, w ciągu kilku dni talibowie przejęli kontrolę nad większością stolic prowincji, w tym nad czwartym co do wielkości, strategicznie ważnym miastem w kraju Mazar-i-Szarif.
Podjęta w trybie pilnym decyzja wysłania kilku tysięcy żołnierzy odzwierciedla tragiczną sytuację afgańskich wojsk rządowych przegrywających z talibami, którzy kontynuują ofensywę w kierunku stolicy - Kabulu. Ponadto budzi to wątpliwości, co do szans na wycofanie amerykańskiego kontyngentu zgodnie z planem - ocenia Associated Press.
MSW: talibowie zaczęli wkraczać do Kabulu z różnych kierunków
Talibowie zaczęli wkraczać z różnych kierunków do stolicy Afganistanu, Kabulu - podaje w niedzielę rano afgańskie ministerstwo spraw wewnętrznych.
Nieco wcześniej afgańscy urzędnicy podali, że talibowie zajęli Chost, stolicę prowincji o tej samej nazwie.
Talibowie są na przedmieściach Kabulu
Talibowie, którzy w niedzielę rano zaczęli wkraczać z różnych kierunków do stolicy Afganistanu, Kabulu, są już na jego przedmieściach. Urzędnik NATO przekazał Reuterowi, że część personelu z UE ewakuowano do „bezpiecznego miejsca” w Kabulu.
Przywódcy talibów przebywający w Katarze nakazali im powstrzymanie się od przemocy w Kabulu i zezwolenie wszystkim, którzy chcą, na wyjazd z miasta. Wezwali kobiety w Kabulu, by schroniły się w bezpiecznych miejscach.
Talibowie otrzymali rozkaz, by pozostać u bram Kabulu
Rzecznik talibów powiedział w niedzielę rano, że otrzymali oni rozkaz, by pozostać u bram Kabulu i nie wkraczać do miasta. Oznajmił, że nie chcą oni krzywdzić ani zabijać „niewinnych afgańskich cywilów”.
Nie chcemy, by nawet jeden afgański cywil został zraniony lub zabity, gdy przejmiemy kontrolę, ale nie ogłosiliśmy zawieszenia broni
— powiedział agencji Reutera przedstawiciel talibów.
AFP podaje jednak, powołując się na mieszkańców miasta, że talibowie weszli do stolicy.
CZYTAJ TAKŻE:
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/562510-szturmu-kabulu-nie-bedzie-jest-zapowiedz-afganskiego-msw