Laszkargah, 200-tysięczne miasto w południowo-zachodnim Afganistanie, w prowincji Helmand, zostało zdobyte w piątek przez talibów - podała agencja AFP. Lokalne władze i ludność cywilna mogą wycofać się z miasta w ciągu 48 godzin, gdy obowiązuje rozejm. Wysoki przedstawiciel UE ds. zagranicznych Josep Borrell wezwał w czwartek afgańskich talibów do natychmiastowego powrotu do rozmów i zaniechania przemocy.
CZYTAJ TAKŻE:
Talibowie zajmują kolejne prowincje
Afgańskie władze poinformowały w nocy z czwartku na piątek o zdobyciu przez talibów położonego na południu miasta Kandahar (650 tys mieszkańców). Talibowie kontrolują już 13 spośród wszystkich 34 afgańskich prowincji - podkreślają agencje.
Wcześniej w czwartek talibowie wkroczyli do Heratu - poinformowały lokalne władze. Herat, położony na zachodzie Afganistanu i w odległości 150 km od granicy z Iranem, to stolica prowincji o tej samej nazwie, a także ważny ośrodek handlowy i komunikacyjny. Miasto zamieszkiwane jest przez ponad 800 tys. ludzi. W zdobytym później w czwartek Kandaharze mieszka 651 tys. ludzi.
W czwartek rano fundamentaliści przejęli też miasto Ghazni, stolicę prowincji o tej samej nazwie we wschodnim Afganistanie.
Błyskawiczna ofensywa talibów dążących do przejęcia kontroli nad całością krajów i w perspektywie - Kabulu, wymusiła konieczność ewakuacji obywateli USA i Wielkiej Brytanii, którzy jeszcze znajdują się na terytorium afgańskim oraz Afgańczyków, którzy współpracowali z zachodnimi strukturami. Waszyngton zapowiedział wysłanie do Afganistanu 3 tys. żołnierzy do nadzorowania tego procesu, Londyn wyśle 600 wojskowych.
UE grozi izolacją
Trwająca ofensywa militarna talibów stoi w bezpośredniej sprzeczności z deklarowanym przez nich poszanowaniem wynegocjowanego porozumienia i procesu pokojowego z Doha. UE potępia coraz częstsze naruszenia międzynarodowego prawa humanitarnego i praw człowieka, w szczególności w kontrolowanych przez talibów miastach
— oznajmił Borrell.
Wezwał bojowników do „natychmiastowego wznowienia merytorycznych, regularnych i zorganizowanych rozmów”, a także „natychmiastowego zaniechania przemocy” oraz do wdrożenia „trwałego zawieszenia broni”.
Te ciągłe ataki powodują niedopuszczalne cierpienia obywateli afgańskich i zwiększają liczbę uchodźców wewnętrznych oraz osób opuszczających Afganistan w poszukiwaniu bezpieczeństwa
— zauważył szef unijnej dyplomacji.
Zadeklarował dalsze wsparcie dla narodu afgańskiego. Uzależnił je jednak od „poszanowania podstawowych praw wszystkich Afgańczyków”, w tym kobiet, młodzieży i mniejszości.
Niezwykle ważne jest zachowanie znaczących osiągnięć kobiet i dziewcząt z ostatnich dwóch dekad, w tym dostępu do edukacji. W przeciwnym razie, w przypadku przejęcia władzy siłą i przywrócenia islamskiego emiratu, talibowie staną w obliczu izolacji, braku międzynarodowego wsparcia oraz dalszego konfliktu i przedłużającej się niestabilności w Afganistanie
— ostrzegł Borrell.
Reakcja internautów
Zapowiedzi ze strony Unii Europejskiej wywołały dyskusję w mediach społecznościowych. Użytkownicy Twittera zastanawiali się, co tak naprawdę zrobi UE.
UE grozi talibom „izolacją” w przypadku przejęcia władzy w Afganistanie i sami powiedzcie jak można się nudzić w tym porąbanym świecie.
Zawieście im konto na twitterze i fb a potem kredkami namalujcie serduszko na chodniku w Brukseli… pakule im ze śmiechu spadają…
Jeszcze jakaś ostra rezolucja i Talibowie się po tym nie podniosą.
UE ‘grozi’ Talibom ‘izolacją’ w przypadku dalszej eskalacji działań zbrojnych. Myślę, że Talibowie nie pozbierają się po takim szoku…
Unia Europejska grozi talibom izolacją. I po to ginęli Polscy, amerykańscy, angielscy i z wielu innych krajów żołnierze za wolność USA żeby Unia się wygłupiała, a USA staczał się na skraj państwa upadłego?!
Afganistan zmierza w kierunku państwa upadłego i wojny domowej
Afganistan zmierza w kierunku państwa upadłego i wojny domowej, w którym grupy bojowników takie jak Al-Kaida będą się rozwijać i prawdopodobnie znów stanowić zagrożenie dla Zachodu – oświadczył w piątek brytyjski minister obrony Ben Wallace. Jeśli talibowie zaczną dawać schronienie Al-Kaidzie, to tam wrócimy - zapowiedział.
Minister ocenił, że talibowie nie są pojedynczym podmiotem, ale raczej określeniem, które obejmuje „wszystkie rodzaje rozmaitych interesów”.
Wallace powiedział, że Zachód musi zrozumieć, że nie może bez przerwy „naprawiać” takich krajów jak Afganistan, ale powinien zarządzać sytuacją. Oświadczył, że jeśli talibowie zaczną ukrywać Al-Kaidę, to „możemy tam być z powrotem”.
Na koniec dodał, że drugie co do wielkości afgańskie miasto Kandahar i miasto Laszkargah na południu jest „w ogromnej większości teraz w rękach talibów”.
wkt/PAP/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/562335-ue-grozi-talibom-izolacja-internauci-bedzie-rezolucja