„Ursula von der Leyen obecnie nie planuje podróży do Polski przed upływem terminu dla uzgodnienia KPO. Dotychczas zatwierdzenie wszystkich 18 planów obwieszczała w stolicach poszczególnych krajów Unii” – pisze portal dw.com. W jego ocenie „obecny brak planów wizyty w Polsce oznacza, że groźba opóźnień z polskim KPO staje się coraz większa”. „Mogą pomóc szybkie ustępstwa” – dodaje.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Według informacji dw.com KPO był „zasadniczo wynegocjowany i gotowy do zatwierdzenia” już w połowie lipca, a podróż von der Leyen do Warszawy wstępnie planowano na kończący się teraz tydzień.
Jednak decyzja Trybunału Konstytucyjnego uderzająca w nadrzędność prawa unijnego, za czym poszło odwieszenie Izby Dyscyplinarnej, miała wrzucić projekt polskiego KPO do brukselskiej zamrażarki. Na jak długo? Dni? Tygodnie? Do jesieni? – To nie jest przesądzone. Będzie zapewne zależeć od stanu praworządnościowego dialogu między Brukselą i Warszawą
— wyjaśniał jeden z rozmówców dw.com w instytucjach UE.
KE wcześniej nie odmrozi polskiego KPO?
Portal podkreślił, że „Komisja Europejska w ostatni poniedziałek (19.07.2921) wstępnie postanowiła o tygodniowym ultimatum dla władz Polski („podporządkujcie się decyzji TSUE co do sądownictwa labo będziemy wnioskować o kary finansowe”), które po telefonie premiera Mateusza Morawieckiego do von der Leyen komisarze UE wydłużyli potem do blisko czterech tygodni, czyli do 16 sierpnia”.
Czy to oznacza, że Komisja wcześniej nie odmrozi polskiego KPO?
— pyta autor artykułu.
Nie ma takiego jednoznacznego sygnału, ale to nie jest wykluczone. A jeśli Warszawa już na dniach dałaby bardzo przekonujące sygnały ustępstw w kwestii prymatu TSUE, to może i sprawy KPO bardzo szybko by się odblokowały
— cytuje rozmówców w Brukseli.
aw/dw.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/559839-dw-ogloszenie-kpo-dla-polski-jest-odlozone