Francuska izba deputowanych przyjęła nowe prawo o bioetyce. Umożliwia ono m.in. zapłodnienie in vitro parom lesbijskim i samotnym kobietom, a także zezwala na tworzenie chimer ludzko-zwierzęcych. „Od dziś we Francji zwierzęta są lepiej chronione niż ludzki embrion” – podsumował jeden z parlamentarzystów Patirck Hetzel.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Deputowani przyjęli prawo ludzi dorosłych, a zapominają o dziecku
— zauważyli przedstawiciele ruchu Manif pour tous, podkreślając, iż w ten sposób dzieci przez całe życie będą pozbawione ojca, którego miłości nic nie jest w stanie zastąpić. W ich ocenie „prawo dziecka nie istnieje”.
„Redukuje dziecko do rangi przedmiotu”
Przyjęli prawo dorosłych, które tworzy prawo do dziecka. To potworna regresja, która redukuje dziecko do rangi przedmiotu umowy przed notariuszem, co oznacza, że dziecko staje się dobrem, które można kupić, za wszelką cenę, bez żadnych zasad i ograniczeń
— podsumowali w specjalnie wydanym oświadczeniu. W ich ocenie nie ulega wątpliwości, że nowa ustawa, która nie traktuje dziecka jako owocu miłości, pozwoli na tworzenie sierot.
Nic nie jest w stanie zamaskować smutnej rzeczywistości tekstu dla dorosłych i przeciwko prawom dzieci. Prawo, które pozbawia dziecko ojca, nigdy nie będzie prawem miłości
— dodali.
„Kobietę można zdegradować do rangi niewolników przeznaczonych do produkcji dzieci”
Zwrócili przy tym uwagę, że „będą dwie kategorie kobiet: te, które można zdegradować do rangi niewolników przeznaczonych do produkcji dzieci kupowanych przez dorosłych bez sumienia oraz pozostałe”.
Francuski Episkopat zaapelował o moratorium na stosowanie tego prawa. Cytowany przez portal Vaticannews.va abp Pierre d’Ornellas, odpowiedzialny w episkopacie za kwestie bioetyczne, podkreślił, że prawo o bioetyce głęboko podzieliło francuskie społeczeństwo. Świadectwem tego jest fakt, że ustawa została w całości odrzucona przez senat. Biskupi zaapelowali o dalszą refleksję.
aw/Manif pour tous/Vaticannews.va
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/556982-francuskie-prawo-lepiej-chroni-zwierzeta-niz-dzieci-poczete