Chorwacki eurodeputowany Predrag Matić, który stoi za ostatnią rezolucją przyjętą w Parlamencie Europejskim, opisującą aborcję jako „podstawowe prawo człowieka”, porównywał lekarzy, sprzeciwiających się wykonywaniu tego zabiegu, do rzeźników, którzy nie zabijają zwierząt.

Matić, członek Socjaldemokratycznej Partii Chorwacji i były minister ds. weteranów, był gościem telewizji N1 i odpowiadał na kontrowersyjne pytania dotyczące rezolucji pt. „Zdrowie seksualne i reprodukcyjne oraz prawa w tej dziedzinie w UE w kontekście zdrowia kobiet”.

CZYTAJ TAKŻE Europarlament staje się narzędziem narzucania ideologii obywatelom Europy. Dzisiaj przyjęto rezolucję postrzegającą aborcję jako największą wartość ludzkiej wolności

Szokujące słowa

Jedną z kwestii spornych jest kwestia klauzuli sumienia. Wielu ostrzega, że rezolucja pośrednio wzywa do zniesienia klauzuli sumienia dla tych lekarzy, którzy nie chcą dokonać aborcji. Zapytany, czy to prawda, Matić odpowiedział przecząco, ale dodał:

Mógłbym powiedzieć, nie praktykuj medycyny, jeśli nie możesz zrobić pewnych rzeczy. Nie możesz być rzeźnikiem, jeśli nie możesz zarżnąć kurczaczka lub świnki.

To skandaliczne stwierdzenie wywołało oburzenie w Chorwacji.

Niektórzy jednak dodawali, że lewicowy poseł był tylko boleśnie szczery.

Czy ktoś bardziej obrazowo opisał prawdziwą naturę aborcji niż Fred (przydomek Matić)?

— powiedział jeden analityków.

To nie pierwszy raz, kiedy Matić mówi tak skandaliczne rzeczy. Wcześniej znany był z dość prymitywnego poziomu w dyskusjach z dysydentami.

Na argument, że medycznie udowodniono, iż życie zaczyna się od poczęcia, Matić zareagował w taki sposób:

Co to znaczy? A kiedy się masturbuję, jestem zbrodniarzem wojennym?

Zadziwiająca kariera

Poważniejsza kariera polityczna Maticia rozpoczęła się za rządów ówczesnego premiera, a dzisiejszego prezydenta Zorana Milanovicia. Premier mianował go ministrem ds. weteranów jako byłego chorwackiego żołnierza, ale jego mandat wypełniały konflikty z chorwackimi weteranami wojennymi, czyli grupą, którą miał się opiekować.

Nie jest do końca jasne, w jaki sposób po takich tematach został ekspertem ws. „praw reprodukcyjnych”.

W Chorwacji pojawia się wiele głosów, że Matić, należący w europarlamencie do Grupy Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów, praktycznie nie brał udziału w tworzeniu kontrowersyjnego raportu i stał się tylko polityczną zasłoną dla proaborcyjnych organizacji pozarządowych, tj. Europejskie Forum Parlamentarne ws. Praw Seksualnych i Reprodukcyjnych (EPF), których eksperci wymyślili szokujący raport.