Są równi i równiejsi w Europie? Na to wygląda. Gdy Polskę zmusza się do rezygnacji z węgla, Niemcy otwierają nową elektrownie używającą tego surowca.
Rządowa komisja ekspercka była przeciwna, pomimo to Berlin zdecydował się na otwarcie elektrowni węglowej. Zdaniem obrońców klimatu uruchomienie elektrowni stoi w sprzeczności z rządowymi planami rezygnacji z węgla
– informuje portal dw.com.
W Zagłębiu Ruhry działalność rozpoczęła elektrownia Datteln 4, które otwarcie opóźniło się o 9 lat.
Przeciwna jej uruchomieniu była niemiecka komisja węglowa, którą tworzą naukowcy, związkowcy i ekolodzy. W Niemczech obowiązuje ustawa o rezygnacji z węgla, która zakłada zamknięcie wszystkich tego typu elektrowni już do 2038 roku.
Protesty ekologów
Opinia komisji nie miała jednak znaczenia dla rządu i Datteln 4 już działa. W dzień oficjalnego otwarcia ma dojść do protestów środowisk ekologów. W sprawę zaangażował się m.in. Greenpeace.
Z sondażu przeprowadzonego przez organizację ekologiczną BUND wynika, że 63 procent Niemców uważa uruchomienie Datteln 4 za złą decyzję
– czytamy na dw.com.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/554510-niemcy-otwieraja-nowa-elektrownie-na-wegiel