Hiszpańskie Stowarzyszenie Prawników Chrześcijańskich (AEAC) zaskarżyło do sądu w Caceres (Extremadura) decyzję socjalistycznego burmistrza miasteczka Casar, Rafaela Pacheco o usunięcie krzyża z placu w centrum miasta. Krzyż ma zastąpić współczesna rzeźba.

Do demontażu krzyża doszło już po wniesieniu do sądu wniosku o zastosowanie środków zapobiegawczych w celu zachowania symbolu religijnego - poinformowała w piątek przewodnicząca stowarzyszenia, Polonia Castellanos.

Absurdalne tłumaczenia

Wczesnym rankiem 25 maja technicy miejscy skruszyli granitową podstawę krzyża, za pomocą dźwigu zdjęli go i przewieźli na cmentarz miejski. Krzyż znajdywał się od ponad 25 lat na placu przy głównej ulicy miasteczka. Według burmistrza, członka PSOE (Hiszpańska Socjalistyczna Partia Robotnicza), krzyż musiał być usunięty, ponieważ promował poglądy zwolenników reżimu frankistowskiego.

Rada miejska zapowiadała usunięcie krzyża z placu jeszcze kilka miesięcy temu, ale wtedy sprzeciwiła się temu grupa prawicowej Partii Ludowej (PP) wskazując, że jest to symbol religijny, a nie frankistowski.

Prawnicy: Burmistrz popełnił przestępstwo

Stowarzyszenie prawników uważa, że burmistrz popełnił przestępstwo przeciwko dziedzictwu narodowemu, nadużył władzy i dopuścił się dyskryminacji na tle religijnym. Konserwatywni prawnicy domagają się ukarania urzędnika zakazem pełnienia funkcji publicznych.

Według Polonii Castellanos „usunięcie krzyża uniemożliwia korzystne dla strony pozywającej orzeczenie sądowe i narusza prawo do skutecznej ochrony prawnej”. Prawniczka podkreśliła w oświadczeniu wydanym w piątek, że burmistrz nakazał usunięcie krzyża wiedząc, iż sąd rozpatrywał zastosowanie środków zapobiegawczych mających na celu zachowanie symbolu religijnego. Przypomniała, że sąd w Caceres przyjął wcześniej do rozpatrzenia podobna skargę wniesioną przez prawników chrześcijańskich i wszczął postępowanie przeciwko przewodniczącemu rady prowincji Caseres, Carlosowi Carlosowi w sprawie usuwania krzyży w Caceres.

Po usunięciu krzyża w Casar burmistrz miasteczka powiedział w wywiadzie dla dziennika „Hoy”, że na oswobodzonym miejscu zostanie ulokowana instalacja poświęcona pamięci dziadków mieszkańców miasteczka. Autorem koncepcji rzeźby jest aktor Santi Senso. „Pomnik będzie z metalu, jeszcze nie jest gotowy” – zaznaczył burmistrz, zapowiadając, że chodzi o projekt, w którego realizację będą zaangażowani wszyscy mieszkańcy.

gah/PAP