Piętno Rosji i chęć wchłonięcia Białorusi przez imperium Putina - te wnioski płyną z analizy operacji porwania samolotu na Białorusi, autorstwa Xavier Messinga. Międzynarodowy ekspert ds. służb specjalnych i doradca amerykańskiego Departamentu Stanu rysuje scenariusz, którego elementem była szokująca akcja białoruskiego reżimu, po której zatrzymano dziennikarza i bojownika o niepodległą Białoruś Ramana Pratasiewicza.

CZYTAJ TAKŻE: UE chce międzynarodowego śledztwa ws. lądowania w Mińsku! „Władze Białorusi zagroziły bezpieczeństwu pasażerów i załogi”

CZYTAJ RÓWNIEŻ: USA potępiają Białoruś za porwanie samolotu. „Szokujący czyn popełniony przez reżim Łukaszenki zagroził życiu ponad 120 pasażerów”

Autor głośnej książki „46 sekund” wprost łączy sprawę porwania samolotu z interesami Kremla.

Operacja przeprowadzona przez służby białoruskie to kilkupiętrowa prowokacja mająca inny, o wiele ważniejszy cel. Wywołać dla Białorusi sytuację bezalternatywną - skrajny międzynarodowy ostracyzm, który zalegitymizuje ostatecznie plan wchłonięcia Białorusi przez Rosję

– napisał Xavier Messing na twitterze.

Polski i rosyjski watek

Międzynarodowy doradca ostrzega też Polskę, która również jest celem całej operacji. Chodzi o zdobycie informacji o polskim finansowaniu niezależnych mediów dla Białorusinów.

Zatrzymanie RP (Ramana Pratasiewicza - red.) pozwoli na pozyskanie dokładnych informacji dotyczących zewnętrznych źródeł finansowania, metod obsługiwania i zabezpieczania zeszłorocznej działalności „Nexta” (wiadomo w jakim kierunku to pójdzie - już wcześniej były jasne deklaracje na kierunku PL)

– pisze Xavier Messing.

„Grupa Wagnera i „romantyczni młodzieńcy”

Messing porównuje też metodologię działań białoruskich służb, z tzw. Grupą Wagnera, czyli elitarną firmą „ochroniarską”, której najemników szkoliły rosyjskie służby wojskowe.

Sama operacja przeprowadzona bardzo sprawnie. Warto zauważyć, że jej realizacja była przeprowadzona dokładnie wg wzorca jakim chciano posłużyć się przeciwko „Grupie Wagnera” - co jest celowym i oczywistym sygnałem/pieczęcią identyfikującą rzeczywistego wykonawcę

– zauważył Messing.

Ekspert ds. bezpieczeństwa kończy swój wpis gorzką refleksją, w której zwraca uwagę na brak refleksji państw wspierających wolnościowe dążenia Białorusinów.

Było od początku oczywiste, że odpowiedź nadejdzie. Odpowiedzialność za los Ramana Pratasiewicza biorą ci, którzy rok temu wykorzystali tych „romantycznych” młodzieńców i pchnęli ich na konfrontacje z białoruskim systemem, nie zapewniając osłony. Infantylne pretensje polityczne - patrz pkt 1.

– zauważa Xavier Messing.

WB