Relacjonując w niedzielę sprawę przymusowego lądowania w Mińsku samolotu linii Ryanair, brukselski portal Politico przypomniał inicjatywę szefa polskiego rządu Mateusza Morawieckiego ws. Białorusi. Premier RP chce, by rozpoczynający się w poniedziałek szczyt Rady Europejskiej zajął się kolejnymi sankcjami wobec Mińska.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Propozycja premiera Morawieckiego
Premier Polski Mateusz Morawiecki poinformował na Twitterze, że poprosił, żeby na spotkaniu przywódców UE w poniedziałek i wtorek zostały omówione sankcji wobec Białorusi
— pisze Politico.
Porwanie samolotu cywilnego to bezprecedensowy akt terroryzmu państwowego. Nie może pozostać bezkarne
— cytuje premiera portal.
Przypomina też, że wobec Mińska wprowadzono już trzy pakiety sankcji w następstwie wyborów prezydenckich z sierpnia 2020 r., które prezydent Alaksandr Łukaszenko według oficjalnych wyników wygrał z 80-procentowym poparciem. Głosowanie zostało uznane za sfałszowane i wywołało masowe protesty w całej Białorusi. Władze w Mińsku brutalnie stłumiły demonstracje. W ramach pacyfikacji do aresztów tymczasowo trafiło ponad 30 tys. osób.
Reakcja RE
Temat przymusowego lądowania samolotu linii Ryanair w Mińsku będzie tematem obrad Rady Europejskiej, które rozpoczynają się w poniedziałek - poinformował na Twitterze rzecznik przewodniczącego RE Charlesa Michela, Barend Leyts.
Aktualizacja nt. Rady Europejskiej. Przewodniczący RE poruszy jutro (w poniedziałek) kwestię przymusowego lądowania samolotu Ryanair w Mińsku. Przy tej okazji omówione zostaną konsekwencje i możliwe sankcje
— poinformował Leyts.
Unijni politycy jednogłośnie skrytykowali działania Mińska.
(Jestem) bardzo zaniepokojony doniesieniami o przymusowym lądowaniu samolotu Ryanair w Mińsku. Wzywamy władze Białorusi do natychmiastowego zwolnienia samolotu i wszystkich jego pasażerów. Dochodzenie Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) w sprawie incydentu będzie miało zasadnicze znaczenie
— napisał na Twitterze Charles Michel.
Wtórowała mu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Zmuszenie (…) do lądowania samolotu w Mińsku jest nie do zaakceptowania. Wszyscy pasażerowie muszą mieć możliwość natychmiastowej kontynuacji podróży do Wilna i mieć zapewnione bezpieczeństwo. Każde naruszenie zasad międzynarodowego transportu lotniczego musi pociągać za sobą konsekwencje
- podkreśliła szefowa KE w opublikowanym tweecie.
Szef NATO: Niebezpieczny incydent
Zmuszenie samolotu linii Ryanair do lądowania w Mińsku to „poważny i niebezpieczny incydent”, wymagający międzynarodowego śledztwa - oświadczył na Twitterze sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Ściśle monitorujemy przymusowe lądowanie na Białorusi samolotu linii Ryanair lecącego z Aten do Wilna oraz doniesienia o zatrzymaniu opozycjonisty Ramana Pratasiewicza. To jest poważny i niebezpieczny incydent, który wymaga międzynarodowego śledztwa. Białoruskie władze muszą zapewnić bezpieczny powrót załogi i wszystkich pasażerów
— napisał sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Twarde stanowisko Ukrainy
Ukraina żąda natychmiastowego uwolnienia dziennikarza Ramana Pratasiewicza i uznaje jego zatrzymanie za kolejny atak na wolność słowa ze strony białoruskich władz - oświadczył rzecznik MSZ w Kijowie Ołeh Nikołenko.
Znów niepokojące wieści z Białorusi. Tym razem w Mińsku zatrzymano białoruskiego dziennikarza Ramana Pratasiewicza. Kolejny atak na wolność słowa ze strony białoruskich władz
— napisał rzecznik ministerstwa na Twitterze.
Dodał, że Ukraina żąda natychmiastowego uwolnienia Pratasiewicza. Kijów apeluje też o „bezwarunkowe zagwarantowanie” praw zatrzymanego podczas pobytu w areszcie.
Francja: To nie do przyjęcia
Za „nie do przyjęcia” uznała w niedzielę Francja „uprowadzenie przez białoruskie władze” samolotu przewożącego białoruskiego opozycjonistę i zażądała zdecydowanej reakcji UE. Dziennik „Le Figaro” pisze o akcji białoruskich agentów bezpieczeństwa na pokładzie maszyny lecącej z Aten do Wilna.
Uprowadzenie samolotu Ryanair przez władze białoruskie jest nie do przyjęcia. Niezbędna jest zdecydowana i zjednoczona reakcja Europejczyków. Wszyscy pasażerowie tego lotu, w tym białoruscy opozycjoniści, muszą mieć możliwość bezzwłocznego opuszczenia Białorusi
— napisał na Twitterze minister spraw zagranicznych Francji Jean-Yves Le Drian.
W niedzielę na lotnisku w Mińsku lądował awaryjnie samolot linii Ryanair, lecący z Aten do Wilna. Przyczyną lądowania była informacja o bombie na pokładzie. Informacja ta po sprawdzeniu samolotu nie potwierdziła się.
Zawrócenie samolotu nastąpiło po bijatyce rozpoczętej przez obecnych na pokładzie białoruskich agentów bezpieczeństwa, którzy twierdzili, że w samolocie znajduje się ładunek wybuchowy
— podał „Le Figaro”, opisując przymusowe lądowanie samolotu w Mińsku.
Głos z amerykańskiej ambasady
Dzisiejsze działania reżimu Łukaszenki są niebezpieczne i nie do przyjęcia. Stany Zjednoczone stoją wraz z Polską po stronie Białorusi - zapewnił w niedzielę na Twitterze chargé d’affaires a.i. ambasady Stanów Zjednoczonych w Polsce Bix Aliu.
Samolot linii Ryanair, który lądował w niedzielę awaryjnie na lotnisku w Mińsku, wyleciał w niedzielę wieczorem z Mińska do Wilna. Pasażerowie oczekiwali na wylot z białoruskiej stolicy ponad siedem godzin. Jeden z nich - aktywista i bloger Raman Pratasiewicz - został przez białoruskie władze zatrzymany.
Jako przyczynę awaryjnego lądowania podano informację o bombie na pokładzie samolotu, która nie potwierdziła się.
Służba prasowa prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki przekazała, że samolot w związku z informacją o bombie sam poprosił o zgodę na lądowanie w Mińsku i przedstawiła zgodę jako okazanie pomocy przez stronę białoruską i „uratowanie Europy”. Jak podano, do asysty maszyny pasażerskiej na polecenie Łukaszenki poderwano myśliwiec Mig-29.
Opozycja widzi tę sprawę inaczej i twierdzi, że cała sytuacja to operacja służb specjalnych, która miała na celu doprowadzenie do zatrzymania Pratasiewicza.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/552057-caly-swiat-patrzy-na-bialorus-politico-o-propozycji-pmm