Jak może wyglądać nowoczesny konflikt w fazie „gorącej” – bo z wojną nowej generacji, poniżej starcia wojskowego, zdaniem wielu ekspertów już mamy do czynienia – pokazała nam ubiegłoroczna wojna Azerbejdżanu z Armenią.
Władimir Putin, występując przed Zgromadzeniem Federalnym, obiema połączonymi izbami Dumy Państwowej, powiedział pod adresem Zachodu, że Rosja sama wyznaczy „czerwone linie”, których radzi nie przekraczać. A tym, którzy się jednak na to zdecydują, udzieli „szybkiej, profesjonalnej, asymetrycznej i twardej odpowiedzi”. Nawiązał w ten sposób nie tylko do coraz popularniejszych w ostatnich miesiącach głosów w rosyjskiej debacie publicznej mówiących, że w czasach po COVID-19, epoce załamywania się starego porządku międzynarodowego i kształtowania nowego, znaczenie siły wojskowej w polityce będzie rosło, lecz również do wypracowanej przez rosyjskich strategów koncepcji wojny nowej generacji, określanej mianem konfliktu asymetrycznego. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/550752-wojny-nowej-generacji-znaczenie-sil-specjalnych