12-piętrowy budynek mieszkalny w Gazie został trafiony izraelską rakietą we wtorek późnym wieczorem i runął na ziemię - powiedzieli świadkowie. Islamski Hamas oświadczył we wtorek późnym wieczorem, że wystrzelił 130 rakiet na Izrael w odwecie za zniszczenie wieżowca w Gazie.
Świadkowie twierdzą, że mieszkańcy budynku i ludzie mieszkający w pobliżu zostali ostrzeżeni, aby ewakuować okolicę na około godzinę przed nalotem. Nie było od razu jasne, czy budynek został w pełni ewakuowany i czy były ofiary.
Syreny w Tel Awiwie
Syreny ostrzegające przed zbliżającym się ogniem rakietowym zawyły w Tel Awiwie i środkowym Izraelu we wtorek wieczorem - powiedzieli świadkowie agencji Reuters. Ponadto syreny słychać było bliżej Strefy Gazy, w tym w mieście Aszkelon i pobliskich miejscowościach.
Słychać również odgłosy wielokrotnych eksplozji, zaledwie kilka minut po tym, jak bojownicy Hamasu i Islamskiego Dżihadu w Gazie zapowiedzieli odpowiedź na izraelski nalot na wieżowiec w Strefie Gazy, który miał miejsce wcześniej wieczorem.
Izrael wstrzymał wszystkie loty na lotnisku Ben Guriona w Tel Awiwie z uwagi na możliwość ataków powietrznych z Gazy - podała izraelska telewizja
Ostrzał Tel Awiwu
Grupa bojowników Islamskiego Dżihadu w Gazie zapowiedziała o godz. 20 czasu polskiego ostrzał rakietami Tel Awiwu w odpowiedzi na izraelski atak lotniczy we wtorek wieczorem, w wyniku którego zawalił się 12-piętrowy blok mieszkalny w Strefie Gazy.
W odpowiedzi na ataki na domy mieszkalne i ludność cywilną, spotkanie z rakietami ruchu oporu na niebie Tel Awiwu odbywa się o godzinie 21:00
— powiedział rzecznik Islamskiego Dżihadu Abu Hamza.
Ofiary palestyńskich ataków
Co najmniej 6 osób zostało rannych w wyniku uderzenia palestyńskiej rakiety w miasto Holon znajdujące się na południe od Tel Awiwu - poinformowali we wtorek wieczorem miejscowi lekarze.
Według służby ratunkowej United Hatzalah wszyscy poszkodowani odnieśli umiarkowane lub lekkie do umiarkowanych obrażenia.
Udzielałem pierwszej pomocy ofiarom, które miały siniaki i rany. Wygląda na to, że zostali zranieni przez odłamki i eksplozję. Po udzieleniu pierwszej pomocy zabrano ich do szpitala, byli w pełni przytomni
— powiedział jeden z lekarzy.
Według izraelskich władz rakiety wystrzelone ze Strefy Gazy atakują wiele miast i miasteczek w środkowym Izraelu.
Według policji, rakiety spadły poza Tel Awiwem na miasta Rishon Lezion i Ramat Gan, a także Sdot i arabskie miasto Taibe.
Lekarze poinformowali, że w Rishon Lezion znaleźli nieprzytomną kobietę. Do szpitala zabrano również mężczyznę, który doznał silnego ataku paniki, gdy w wyniku ataku rakiety doszło do pożaru.
Ostrzał Aszkelonu i Aszdodu
W ostrzale Aszkelonu i Aszdodu ze Strefy Gazy rakiety uderzyły w kilka domów; ranna została czteroosobowa rodzina. Ofiary śmiertelne to dwie kobiety - jedna po osiemdziesiątce, druga po sześćdziesiątce. Ta młodsza to Hinduska, która pracowała jako opiekunka starszej.
Czterech członków jednej rodziny zostało po ataku przewiezionych do Centrum Medycznego Barzilai w Aszkelonie. 40-letni ojciec doznał urazu głowy, jego stan jest ciężki, matka jest w umiarkowanym stanie, a dzieci odniosły lekkie obrażenia.
Ostre słowa premiera Izraela
Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział we wtorek wieczorem w wystąpieniu telewizyjnym, że bojownicy w Strefie Gazy „zapłacą bardzo wysoką cenę” po dniu ostrzału rakietowego z Gazy na Izrael i izraelskich nalotach na tę palestyńską enklawę.
Jesteśmy w szczycie ciężkiej kampanii
— oznajmił Netanjahu w towarzystwie ministra obrony i szefa sztabu armii izraelskiej.
Hamas i Islamski Dżihad zapłacili i zapłacą bardzo wysoką cenę za swoją wojowniczość… ich krew się polała
— dodał, podkreślając, że operacja przeciwko nim „zajmie trochę czasu”, a izraelskie działania wojskowe zadały ciężki cios bojownikom w Gazie.
„To dopiero początek”
Minister obrony Izraela Beni Ganc ostrzegł we wtorek późnym wieczorem, że „to dopiero początek” izraelskich ataków na Gazę, bo „widzi jeszcze wiele celów”. Szef sztabu izraelskiej armii oświadczył, że Izrael gotowy jest rozszerzyć swoją operację wojskową.
Żaden suwerenny kraj nie zgodziłby się na strzelanie do swojej ludności, my też na to się nie zgadzamy
—stwierdził szef izraelskiego resortu obrony, odnosząc się do prowadzonego ze Strefy Gazy ostrzału rakietowego terytorium Izraela.
Szef sztabu izraelskiej armii Aviv Kochavi poinformował, że od poniedziałku izraelska armia zaatakowała 500 celów w Strefie Gazy, zabijając tam dziesiątki palestyńskich bojowników.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/550545-coraz-grozniej-w-izraelu-sa-ofiary-w-ludziach