Mamy wielki ból głowy z orzeczeniem niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego z Karlsruhe, który w zeszłym roku uznał wyrok TSUE co do Europejskiego Banku Centralnego za przekroczenie kompetencji - przyznała w piątkowej rozmowie z Deutsche Welle wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Viera Jourova. Odniosła się też do polskiej Izby Dyscyplinarnej wzywając do zaprzestania jej działań.
Mamy już wielki ból głowy z orzeczeniem niemieckiego trybunału z Karlsruhe, który w zeszłym roku uznał wyrok TSUE co do Europejskiego Banku Centralnego za „ultra vires”. Nadal dyskutujemy z władzami niemieckimi, jak z tego wyjść, bo Komisja Europejska musi jakoś na to zareagować. A teraz ten wniosek w Polsce…
— oznajmiła Jourova odpowiadając na pytanie nt. wniosku premiera RP Mateusza Morawieckiego, który zwrócił się do polskiego TK o uznanie wyższości polskiego prawa konstytucyjnego nad prawem unijnym.
Zawsze będę powtarzać, że musimy opierać się na prymacie prawa unijnego. Bez tego doszłoby do zupełnego podważenia wspólnej architektury prawnej w Unii. Dla mnie najczerwieńszą z czerwonych linii jest zasada, że najwyższą instancją w prawnie unijnym jest TSUE, ale tu nie chodzi o abstrakcyjne zagadnienie prawne. Potrzebujemy w Unii polskich sędziów orzekających jako sędziowie unijni, swobodnie zadających pytania prejudycjalne do TSUE. Tak działa wspólna unijna maszyneria prawna, dzięki której sądy z różnych krajów UE mogą sobie wzajemnie ufać
— tłumaczyła wiceszefowa KE.
Zastrzegła jednocześnie, że nie zamierza spekulować nt. ewentualnych dalszych kroków Komisji Europejskiej w tej kwestii.
To nowa sprawa i musimy czekać, jak się potoczy
— ucięła.
Nawiązując do Izby Dyscyplinarnej w Polsce Jourova powiedziała:
Moja rada dla Izby Dyscyplinarnej to natychmiastowe zaprzestanie wszelkich działań. Zwróciliśmy się do TSUE o zawieszenie – także wsteczne – wszystkich podjętych przez tę izbę decyzji co do sędziów.
Deutsche Welle spytał też Jourovą, czy „czy sprawę ograniczenia prawa do aborcji albo kampanii wymierzonych w prawa ludzi LGBTI można dodać do postępowania z artykułu siódmego wobec Polski?”
Przepisy co do aborcji należą w Unii do kompetencji krajów członkowskich
— odpowiedziała wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/548292-jourova-wsciekla-na-niemiecki-tk-wielki-bol-glowy