Polska minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg oznajmiła, że jest pod wrażeniem polityki prorodzinnej Węgier i zapowiedziała przeanalizowanie doświadczeń innych krajów V4 w tej sferze. Wywiad z nią ukazał się w środę w dzienniku „Magyar Hirlap”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Ambitne plany rządu! Maląg: „Zależy nam na tym, aby w każdym województwie było co najmniej jedno hospicjum perinatalne”

-Duże wsparcie rządu dla seniorów! Żywność otrzyma blisko pół miliona osób. Premier: Pomagając innym budujemy kulturę solidarności

-Dziś mówią o godności, a kpili z „500 plus”. Maląg punktuje opozycję: Gdzie szacunek do rodziny? Gdzie szacunek do drugiego człowieka?

Jestem pod ogromnym wrażeniem działań w ramach polityki prorodzinnej i tego, co udało się dotąd osiągnąć w tym zakresie na Węgrzech.(…) Szczególnie interesujące są dla nas rozwiązania, które na Węgrzech wpłynęły na wzrost liczby zawieranych małżeństw i spadek liczby rozwodów

— powiedziała Maląg.

Podkreśliła, że warto korzystać ze sprawdzonych dobrych rozwiązań i dlatego po ostatnim spotkaniu ministrów państw V4 odpowiedzialnych za rodzinę podjęto decyzję o powołaniu zespołów roboczych, żeby szczegółowo przyjrzeć się poszczególnym elementom polityki prorodzinnej funkcjonującym w każdym z nich.

Oceniła, że dla wszystkich państw Grupy Wyszehradzkiej rodzina jest tak samo ważną wartością, a inwestowanie w rodzinę traktowane jest jako inwestycja w przyszłość i dlatego polityka prorodzinna była kluczowym tematem konferencji zorganizowanej w lutym w ramach polskiej prezydencji w V4.

Temat ten będziemy rozwijać, a dyskusję pogłębiać podczas konferencji międzynarodowej, która odbędzie się w maju tego roku. Zależy nam nie tylko na dyskusji, ale także na zawiązaniu wspólnej inicjatywy koncentrującej się na rodzinie, która będzie kontynuowana w kolejnych latach

— powiedziała.

Dwukrotny wzrost nakładów na politykę prorodzinną

Maląg przedstawiła skrótowo najważniejsze elementy polskiej polityki prorodzinnej, m.in. program 500+, program Dobry Start, czyli dofinansowanie na uczące się dzieci, ulgi podatkowe dla rodzin z dziećmi czy system zniżek w ramach Karty Dużej Rodziny.

Podkreśliła, że od przejęcia rządów przez Zjednoczoną Prawicę w 2015 r. nakłady na politykę prorodzinna zwiększyły się dwukrotnie i to m.in. dzięki temu wzrósł współczynnik dzietności.

Minister zapytano też o kwestię LGBTQ z perspektywy ochrony rodziny. Odparła, że tolerancja i poszanowanie wolności wszystkich Polaków jest dla rządu bardzo ważne, także w stosunku do osób LGBT. Zaprzeczyła, by w Polsce istniały „strefy wolne od LGBT”, zaznaczyła natomiast, że w Konstytucji RP zapisano, że „małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej”.

mm/PAP