„Szczepionka może odegrać decydującą rolę w osiągnięciu średniookresowego celu aktualnej rosyjskiej polityki zagranicznej” – pisze Klaus Geiger na łamach „Die Welt”.
Dziennikarz przestrzega przed „niemiecką naiwnością” wobec Rosji i krytykuje działania premiera Bawarii, Markusa Soedera. Potencjalny przyszły kanclerz RFN ogłosił, że do jego kraju związkowego może trafić nawet 2,5 miliona dawek kremlowskiej szczepionki przeciwko koronawirusowi.
Soeder, jego koleżanka z Meklemburgii Manuela Schwesig oraz inni fani Sputnika podkreślają, że są odpowiedzialni; argumentują, że chcą ratować ludzkie życie dzięki dodatkowym dawkom szczepionki. Ale w rzeczywistości ich działania są lekkomyślne. Nie tylko składają obywatelom fałszywe obietnice, ale i działają wbrew niemieckim interesom
– pisze Geiger.
Po pierwsze: Niemcy nie potrzebują Sputnika. (…) Po drugie: Niemcy w ogóle nie mogą dostać Sputnika na czas. (…) Po trzecie, dla Kremla Sputnik V jest narzędziem władzy. Szczepionka może odegrać decydującą rolę w osiągnięciu średniookresowego celu aktualnej rosyjskiej polityki zagranicznej: wyrwania Niemiec i UE z sojuszu transatlantyckiego z USA i związania ich z Rosją na dłużej
– dodaje.
Niemiecki dziennikarz zwraca też uwagę na ważną koincydencję czasową.
Rosja akurat wzmacnia swą obecność wojskową na wschodzie Ukrainy, a równocześnie oferuje krajom UE swoją szczepionkę jako ratunek jest tylko przypadkową zbieżnością w czasie?
– pyta w swoim tekście.
„Syreni śpiew Kremla”
Jego zdaniem, premier Bawarii nabrał się na kremlowskie zapewnienia. Zdaniem Geigera, takie działanie nie może zostać zaakceptowane.
Markus Soeder dał się jednak zwabić syrenim śpiewem Kremla. Albo ma na tyle tupetu, by wykorzystywać szczepionkę dla osiągnięcia politycznych korzyści na krótką metę. I jedno i drugie jest nie do przyjęcia, gdy chodzi o potencjalnego przyszłego kanclerza Niemiec
– czytamy.
mly/dw.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/546760-die-welt-dla-kremla-sputnik-v-jest-narzedziem-wladzy