Przed 80. rocznicą niemieckiej agresji na Grecję rząd w Atenach dał jasno do zrozumienia, że będzie żądał reparacji do czasu, kiedy zostaną one wypłacone. Tymczasem Niemcy stoją na stanowisku, że sprawa ta została już rozstrzygnięta.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Grecja zwróciła się do Niemiec o rozmowy ws. reparacji wojennych wycenionych na ponad 300 mld euro. Tam opozycja wsparła rząd…

-Grecy wystąpią do Niemiec o reparacje za zniszczenia ich kraju w II wojnie światowej. Przypominają niemieckie masakry

80 lat po niemieckim ataku na Grecję w czasie II wojny światowej rząd w Atenach ponownie wezwał do negocjacji w sprawie reparacji za zniszczenia wojenne. Tuż przed przypadającą na wtorek rocznicą greckie MSZ poinformowało, że z punktu widzenia Grecji kwestia odszkodowań nadal jest otwarta.

Kwestia pozostaje otwarta dopóki nasze żądania nie zostaną spełnione

— powiedział niemieckiej agencji prasowej rzecznik resortu spraw zagranicznych Alexandros Papaioannou.

Negocjacje wniosłyby bardzo pozytywny wkład w dalsze promowanie stosunków grecko-niemieckich

— zaznaczył.

Grecja zwróciła się do Niemiec w czerwcu 2019 roku - wówczas pod rządami lewicowego premiera Alexisa Tsiprasa – z wnioskiem o negocjowanie reparacji. W październiku żądanie to zostało odrzucone przez stronę niemiecką. Rząd dzisiejszego konserwatywnego premiera Kyriakosa Mitsotakisa potwierdził następnie w nocie dyplomatycznej w styczniu 2020 r., że kwestia reparacji jest dla nich otwarta.

aw/welt.de