„W przypadku katastrofy klimatycznej liczba zgonów będzie rocznie kilkakrotnie wyższa niż to, co widzimy w trakcie pandemii” – mówi Bill Gates w rozmowie z dziennikarzami „Gazety Wyborczej” i TVN24.
Gates przekonuje, że przed ryzykiem pandemii przestrzegał już przed laty i jego apele o przygotowanie się na globalny kryzys nie zostały wysłuchane.
Byli ludzie - jak ja - którzy ostrzegali i mówili: pojawia się pewne ryzyko pandemii, za niewielką cenę można się przygotować i uniknąć problemu. Ale niestety, te zalecane inwestycje nie zostały poczynione. W przypadku katastrofy klimatycznej liczba zgonów będzie rocznie kilkakrotnie wyższa niż to, co widzimy w trakcie pandemii
– czytamy na wyborcza.pl.
Twórca Microsoftu zwraca uwagę na koszty społeczne i ekonomiczne, które generuje globalna pandemia.
Pandemia to ogromna tragedia. Jesteśmy w stanie oszacować jej koszty dla gospodarki, ale prawdopodobnie nie będziemy w stanie wycenić strat wynikających z problemów z nauczaniem. I tego, ile kosztują nas obostrzenia, które musieliśmy wprowadzić, by jak najmniej ludzi musiało umrzeć. Jedyną dobrą wiadomością jest to, że teraz widzimy już koniec – to znaczy szczepionki. Niemalże wszystkie z nich w dużej mierze są już w tej chwili dopuszczone do użycia, wreszcie zaczynają być stosowane
– powiedział Gates.
Jak zareagował świat
Miliarder przekonując, że ostrzegał świat przed możliwą pandemią, zwraca uwagę na reakcję poszczególnych państw.
Kilka krajów, takich jak Australia, Korea Południowa i Nowa Zelandia, zrobiło to bardzo, bardzo dobrze. Niestety, większość Europy, Ameryki Południowej i USA tego nie zrobiła i zapłaciliśmy za to ogromną cenę. Sytuacja się bardzo mocno zaogniła i nawet te kompromisy w zakresie tego, co już zrobiono, też były bardzo kosztowne. Powinniśmy zainwestować z wyprzedzeniem, wtedy nie kosztowałoby to aż tyle. Nawet kiedy uderzyła epidemia, nadal mieliśmy szansę – gdyby liderzy świata wcześniej się na to przygotowali albo chociaż zwrócili do właściwych naukowców, którzy powiedzieliby: pilnujcie liczby testów i dbajcie o izolację! – wtedy kraje mogłyby sobie poradzić o wiele lepiej
– stwierdził.
Jest szereg wniosków, które należałoby wyciągnąć i sądzę, że będziemy inwestować w to, aby uniknąć powtórzenia tej sytuacji. Duża część tych inwestycji to instrumenty na rzecz poprawy zdrowotności nie tylko na czas pandemii, ale także abyśmy byli w stanie pozbyć się szeregu chorób – w tym również grypy, malarii, polio i mnóstwa innych
– dodał.
Gates poruszył też temat zmian klimatu. Uznał, że pandemia koronawirusa ma w większości przypadków negatywne skutki, ale ludzie przynajmniej zastanawiają się na różnymi kwestiami.
No cóż, większość efektów jest jednak negatywna – wystarczy wspomnieć choćby dzieci, które nie chodzą do szkoły. Ale myślę, że są pewne pozytywy – człowiek ponownie zastanawia się nad wieloma rzeczami. Jestem też pod wrażeniem tego, że zainteresowanie problemem klimatu aż tak wzrosło. Zazwyczaj, kiedy dochodzi do katastrofy, to nasz horyzont czasowy mocno się skraca, bo trzeba rozwiązywać bieżące problemy. Zaś klimat pogarsza się stopniowo, z roku na rok, więc naprawdę złe rzeczy będą działy się dopiero pod koniec wieku
– powiedział Bill Gates.
mly/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/544545-gates-zali-sie-w-gw-i-tvn24-ostrzegalem-ws-pandemii