Policja znalazła podejrzany pakunek na dworcu kolejowym w Amsterdamie. Przeprowadzono pilną ewakuację obiektu.
CZYTAJ TAKŻE:
O znalezieniu tam w niedzielne popołudnie podejrzanie wyglądającej paczki poinformował dziennik „De Telegraaf”. Dworzec został ewakuowany; wstrzymano ruch pociągów.
Policja ściągnęła na dworzec specjalną jednostkę, która ma sprawdzić pakunek.
Demonstracja przeciwko burmistrz Amsterdamu
W Amsterdamie od kilku dni dochodzi do protestów przeciwko obostrzeniom związanym z pandemią koronawirusa i polityce władz miejskich. Do rozpraszania demonstrujących policja używa m.in. armatki wodnej.
Podobnie było podczas demonstracji „Picie kawy dla wolności”, która została ogłoszona na Facebooku i była skierowana przeciwko burmistrz Amsterdamu.
Protestujący zebrali się około południa na Museumplein. Pozwolenie na manifestację dotyczyło jednak innej części miasta - Arena Parku.
Z informacji podanej na oficjalnym koncie Urzędu Miasta (Gemeente) na Twitterze demonstracja została rozwiązana, a jej uczestnicy wezwani do rozejścia się. Portal NU informuje, że podobnie jak w sobotę, policja użyła przeciw protestującym armatek wodnych.
W zachodniej części miasta w Westerpark trwa demonstracja zorganizowana w związku z Międzynarodowym Dniem Walki z Dyskryminacją Rasową. Władze miasta ostrzegają jednak na Twitterze, że jeżeli liczba uczestników przekroczy 500 osób, ona również zostanie rozwiązana.
Nie przychodź do Westerpark!
— apeluje Urząd Miasta.
Lewicowa burmistrz Amsterdamu oskarżana o hipokryzję
Największy dziennik Holandii zarzucił lewicowej burmistrz Amsterdamu hipokryzję. „De Telegraaf” informuje na stronie internetowej, że Halsema co tydzień tłumi protesty przeciw godzinie policyjnej, a wcześniej odmówiła rozwiązania demonstracji Black Lives Matter na placu Dam, bo była ona jej zdaniem zbyt ważna.
Gazeta wskazuje, że mediach społecznościowych pojawiły się krytyczne opinie, gdy sobotnia demonstracja na Museumplein, przeciwko obowiązywaniu godziny policyjnej, wprowadzonej w związku z pandemią Covid-19, została rozwiązana przez policję, która informowała przez megafon, że „burmistrz wydał zarządzenie awaryjne”. Policja użyła armatek wodnych oraz funkcjonariuszy policji konnej.
Na Twitterze przypominano wystąpienie burmistrz, która jest członkiem partii Zielonych (GroenLinks), w którym powiedziała telewizji AT5, po niedawnej demonstracji BLM, że „prawo do demonstracji waży więcej niż zasady określone w przepisach dotyczących sytuacji nadzwyczajnych”.
„De Telegraaf” uważa takie podejście za arbitralne i cytuje oburzone głosy z mediów społecznościowych.
Burmistrz nie odniosła się wprost do ataku „De Telegraaf”. Miasto wydało jednak w sobotę wieczorem komunikat prasowy, w którym czytamy, że „w Amsterdamie każdy może demonstrować, o ile uczestnicy spełniają warunki, które mają zastosowanie do ochrony zdrowia publicznego i zapobiegania zakłóceniom porządku publicznego”.
Również w sobotę Amnesty International skrytykowała używanie siły przez funkcjonariuszy policji. Dagmar Oudshoorn z AI Nederland, powiedziała portalowi NU, że burmistrzowie zbyt szybko używają policji, czym ograniczają prawo do demonstracji.
Oudshoorn zapowiedziała wystąpienie o wyjaśnienia w sprawie rozwiązania ubiegłotygodniowej demonstracji w Hadze, kiedy w stosunku do protestujących przeciwko obostrzeniom związanym z koronawirusem policja użyła armatek wodnych, psów oraz, podobnie jak w Amsterdamie, funkcjonariuszy na koniach.
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/543966-niespokojnie-w-holandii-ewakuacja-dworca-i-protesty