Trwa walka z trzecią falą pandemii koronawirusa. Sytuacja w wielu europejskich krajach nadal jest trudna. Szkoły są nieprzygotowane do powrotu dzieci, brak systemów wentylacji, maseczek i testów — opisuje niemiecki dziennik „Welt”. Na Węgrzech niemal wszystkie łóżka szpitalne są zajęte, często chorują całe rodziny. Premier Węgier Viktor Orban uda się w czwartek do Izraela na rozmowy z premierami Czech i Izraela, Andrejem Babiszem i Benjaminem Netanjahu; głównym tematem będzie walka z pandemią.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RAPORT ZE ŚWIATA. Izrael zaczyna luzować restrykcje. Norwegia chce je zaostrzyć. Czesi i Rumuni demonstrują przeciwko władzom
CZYTAJ WIĘCEJ: RAPORT. Polska walczy z III falą koronawirusa. 9954 nowe zakażenia, zmarły 282 osoby. Wykonano dotąd ponad 4 mln szczepień
„Welt”: Szkoły nieprzygotowane do powrotu dzieci
Miliony dzieci wracają teraz do szkół i przedszkoli. Trzymiesięczna blokada edukacji zapewniła mnóstwo czasu na wyposażenie placówek w systemy wentylacji, zarządzanie maseczkami i strategie szybkiego testu. I co się stało? Nic - pisze dziennik „Welt”.
Szkoły w Niemczech były puste przez trzy miesiące.
Mnóstwo czasu, aby martwić się o powrót nauczycieli i dzieci. Dużo czasu na wyposażenie obiektów w efektywne koncepcje higieny: systemy wentylacji, zarządzanie maseczkami i strategię szybkich testów
— pisze gazeta.
Jeśli jest coś dobrego w blokadzie, to jest to odrobina spokoju i ciszy, aby zaplanować i wdrożyć środki. Aby być doskonale przygotowanym, gdy znów się zacznie. Ten moment właśnie nadszedł. Ale nie ma mowy o doskonałym przygotowaniu
— uważa „Welt”.
Czy systemy filtrów zostały zainstalowane na dużą skalę?
Sama branża (producentów) ogłosiła jesienią, że takie systemy mogą zostać dostarczone i zainstalowane w ciągu kilku tygodni. Ale tak się nie stało. Szacuje się, że obecnie jest w nie wyposażonych od dwóch do pięciu procent wszystkich sal lekcyjnych. Jeśli zapytacie państwo w ministerstwach (…), powiedzą wam, że w nadchodzących tygodniach będzie ich znacznie więcej. W najbliższych tygodniach? Restart zaczyna się teraz
— podkreśla „Welt”.
I nie jest to bynajmniej restart niespodziewany.
Dla wszystkich w kraju było jasne, że zajęcia bezpośrednie mogą zostać wznowione w każdej chwili. W maju lub czerwcu nikt już nie potrzebuje tych urządzeń. W takim przypadku metoda „otwieramy wszystkie okna” jest równie skuteczna (…). Teraz dzieci siedzą zmarznięte w klasach w temperaturze około zera stopni
— pisze dziennik.
Czy maseczki są teraz dostępne dla wszystkich uczniów?
Może nawet te typu FFP2, które są zalecane przez wielu ekspertów? Nie. Maseczki medyczne nie są dostępne w całym kraju, wyjaśnia Federalna Rada Rodziców. Nigdzie nie ma regularnych dostaw
— narzeka Hans-Peter Meidinger, przewodniczący Niemieckiego Związku Nauczycieli.
Czy są regularne szybkie testy dla dzieci i nauczycieli? - pyta gazeta.
Nie. To, co powinno być głównym elementem niskiego ryzyka powrotu nauczycieli i uczniów, jest prawie wszędzie na etapie projektu. Tutaj również prawie nic się nie wydarzyło w ciągu ostatnich trzech miesięcy.
„Pytanie, kto jest odpowiedzialny za tę nędzę, jest prawie bezcelowe” - zauważa „Welt” -
Ponieważ czy to rząd federalny, kraje związkowe, czy ich odpowiednie ministerstwa, każdy obwinia innych, aby mieć alibi. Pewne jest to, że wszyscy oni nieustannie mówią o wykorzystaniu całej swojej siły, aby chronić systemy opieki zdrowotnej przed przeciążeniem. Od samego początku ostrzegali przed szkołami jako możliwym źródłem infekcji.
A jednak mimo to „nikt nie uważał za konieczne, aby szkoły były jak najbardziej bezpieczne dla nauczycieli i uczniów”.
Tak więc nauczyciele, wychowawcy i dzieci (…) zostają sami ze swoimi troskami i lękami. Jest to najgorsza z możliwych podstaw do nadrobienia tego wszystkiego, co zostało pominięte w ostatnich miesiącach
— podsumowuje „Welt”.
Węgry - chorują całe rodziny, w szpitalach zajęte niemal wszystkie łóżka
Sytuacja epidemiczna na Węgrzech jest wyjątkowo trudna; łóżka szpitalne są zajęte, często chorują całe rodziny – powiedział we wtorek ordynator Instytutu Chorób Zakaźnych Centrum Szpitalnego w Południowym Peszcie Janos Szlavik w Kossuth Radio.
Szlavik powiedział, że w jego szpitalu zajęte są już praktycznie wszystkie łóżka zarezerwowane dla pacjentów z Covid-19 i bardzo wielu pacjentów z tą chorobą leży na oddziale intensywnej opieki medycznej.
Słyszę, że w całym kraju coraz więcej chorych tafia do szpitala, coraz więcej pacjentów trafia na OIOM i niestety jest podłączanych do respiratora
— dodał.
Podkreślił, że wcześniej rzadko się zdarzało, by cała rodzina na raz przechodziła chorobę, teraz natomiast jest to częste, gdyż nowe mutacje wirusa bardzo łatwo zarażają. Jego zdaniem liczbę przypadków wymagających opieki szpitalnej zwiększa też to, że choruje coraz więcej młodych ludzi, a zdaniem specjalistów brytyjska mutacja, która obecnie rozprzestrzenia się na Węgrzech, powoduje poważniejsze objawy.
Zaapelował o rejestrowanie się na szczepienie przeciw koronawirusowi. Powiedział, że do tej pory zaszczepiono już ponad milion osób, ale aby epidemia przycichła, szczepionkę musi otrzymać przynajmniej 2-2,5 mln osób.
Na Węgrzech gwałtownie rośnie liczba zakażeń. W sobotę zanotowano najwyższy dzienny przyrost liczby infekcji od początku pandemii – aż o 7269. W sumie od początku pandemii stwierdzono prawie 470 tys. infekcji i zmarło niemal 16 tys. chorych na Covid-19.
Rośnie też liczba aktywnych zakażeń – jest ich obecnie prawie 116 tys., podobnie jak chorych wymagających opieki szpitalnej (prawie 8 tys.) oraz wymagających pomocy respiratora przy oddychaniu (806).
Premier Orban uda się w czwartek do Izraela na rozmowy o pandemii
Premier Węgier Viktor Orban uda się w czwartek do Izraela na rozmowy z premierami Czech i Izraela, Andrejem Babiszem i Benjaminem Netanjahu; głównym tematem będzie walka z pandemią koronawirusa – powiedział we wtorek rzecznik węgierskiego rządu Bertalan Havasi.
Rzecznik powiedział, że premierzy podzielą się dotychczasowymi doświadczeniami w walce z koronawirusem i „zacieśnią współpracę Węgier, Czech i Izraela” w tej sferze.
Sytuacja epidemiczna na Węgrzech jest trudna. Trwa trzecia fala epidemii i w sobotę zanotowano najwyższy dzienny przyrost liczby infekcji od początku pandemii – aż o 7269.
Węgry starają się opanować sytuację, szczepiąc jak najwięcej osób. W tym celu zakupiono oprócz zachodnich preparatów także szczepionki rosyjską i chińską. Do wtorku zaszczepiono co najmniej jedną dawką już 1 mln 47 tys. osób (na niecałe 10 mln mieszkańców).
Netanjahu mówił pod koniec lutego, że Izrael ma więcej szczepionek, niż potrzebuje.
Mamy więcej niż dość, by pomóc tam, gdzie możemy
— oznajmił wówczas. Izraelski nadawca radiowo-telewizyjny Kan informował, że wśród krajów, którym Izrael może dopomóc, są Czechy i Węgry.
Na Ukrainie szczepienia nie idą zgodnie z planem
Na Ukrainie w minionym tygodniu wykryto o prawie 10 tys. więcej zakażeń koronawirusem niż tydzień wcześniej, wzrosła też liczba hospitalizacji - powiedział we wtorek minister ochrony zdrowia Maksym Stepanow. Ocenił, że liczba wykonywanych szczepień nie jest satysfakcjonująca.
W minionym tygodniu na Ukrainie potwierdzono prawie 55 tysięcy infekcji, a tydzień wcześniej nieco ponad 44 tysiące - przekazał podczas briefingu Stepanow. Rośnie liczba chorych z Covid-19 i hospitalizacji. W poniedziałek w szpitalach przebywało w związku z Covid-19 ponad 26,5 tys. pacjentów.
Tak jak na całym świecie, tak i na Ukrainie już zaczęła się trzecia fala pandemii koronawirusa, Ukraina nie jest wyjątkiem
— uznał.
Jak dodał, w kraju rośnie liczba przeprowadzonych testów PCR i tzw. ekspresowych testów. Wykonano ich w minionym tygodniu ponad 370 tys.
Od 24 lutego w kraju trwają szczepienia przeciw Covid-19. Wykorzystywany jest wyprodukowany w Indiach preparat Covishield, opracowany przez Uniwersytet Oksfordzki i AstraZenecę. Na razie do kraju dotarło 500 tys. dawek. W pierwszej kolejności szczepieni są pracownicy służby zdrowia i wojskowi na linii frontu.
Dotychczas zaszczepiono jedną dawką nieco ponad 19 tys. ludzi, w poniedziałek - około tysiąca.
Nie satysfakcjonują mnie te liczby, postawiłem inne zadania co do tempa szczepień
— powiedział minister. Zauważył, że pod koniec tygodnia planowano szczepić ok. 10 tys. ludzi dziennie, ale szczepiono tylko do ok. 3 tysięcy.
8 marca na Ukrainie, gdzie Dzień Kobiet jest dniem świątecznym, wykryto prawie 3,3 tys. zakażeń, najmniej od dwóch tygodni. Zmarło 76 osób. Przeprowadzono ok. 18 tys. testów, a prawie 1,9 tys. osób trafiło do szpitali.
Łącznie od początku pandemii potwierdzono ok. 1,4 mln infekcji i ponad 27,2 tys. zgonów.
W poprzednim tygodniu wykryto na Ukrainie brytyjski wariant koronawirusa. Dwie próbki z tym wariantem pochodziły z obwodu iwano-frankowskiego.
Estonia wprowadza ścisłą kwarantannę
Od czwartku Estonia wprowadza ścisłą kwarantannę z powodu szybko rozprzestrzeniającego się w kraju brytyjskiego wariantu koronawirusa – informuje we wtorek agencja BNS. Brytyjski szczep wykrywa się w 98 proc. próbek badanych pod kątem Covid-19.
Sytuacja w Estonii, jeśli chodzi o koronawirusa, jest krytyczna. Musimy pilnie reagować i zdecydowaliśmy się na zamknięcie kraju
— poinformowała w poniedziałek premier Kaja Kallas.
W Estonii od czwartku nauka w szkołach będzie odbywała się w trybie zdalnym. Przedszkola nie zostaną zamknięte, ale apeluje się do rodziców o pozostawienie dzieci w domu. Handel detaliczny zostanie wstrzymany z wyjątkiem sprzedaży podstawowych artykułów, w tym spożywczych. Od czwartku zamknięte zostają lokale gastronomiczne, kluby sportowe, instytucje kulturalne. Ograniczenia w Estonii mają obowiązywać przez co najmniej miesiąc.
Nie nauczyliśmy się jeszcze żyć z koronawirusem, dlatego konieczne są tak duże ograniczenia
— oświadczyła Kallas. Szefowa rządu wyraziła nadzieję, że „w okresie zamknięcia skupimy się na szczepieniach, by jak najwięcej osób uchronić przed zakażeniem”.
W ubiegłym tygodniu w Estonii notowano rekordowe wskaźniki zachorowalności. Według poniedziałkowych danych od początku pandemii w liczącej 1,3 mln mieszkańców Estonii potwierdzono łącznie 76 183 przypadki zakażenia koronawirusem, zmarło 667 osób z Covid-19.
Duży wzrost zakażeń w Bułgarii. Władze rozważają powrót do restrykcji
W Bułgarii o ponad 30 proc. wzrosła liczba zakażeń na Covid-19 w ostatnim tygodniu. Według danych resortu zdrowia ostatniej doby odnotowano 2995 nowych zakażeń, a z powodu koronawirusa zmarło 150 osób, najwięcej od początku roku.
Minister zdrowia Kostadin Angełow, który zdecydował się startować w zaplanowanych na 4 kwietnia wyborach parlamentarnych i w związku z tym przebywał na urlopie, we wtorek poinformował, że zawiesza go i będzie zajmował się wyłącznie sytuacją epidemiczną.
Według ministra, w Bułgarii doszło już do trzeciej fali pandemii. Odpowiada za nią brytyjski wariant koronawirusa, który rozprzestrzenia się bardzo szybko i dosięga coraz młodszych ludzi. Wariant ten stanowi obecnie ponad 70 proc. wszystkich zakażeń Covid-19. Szybko wzrasta też liczba osób hospitalizowanych i zbliża się do 6 tys., a 503 pacjentów znajduje się na wydziałach intensywnej terapii.
Trzecia fala pandemii sprawiła, że w części szpitali na prowincji brakuje miejsc na wydziałach kowidowych. W Sofii zajętych jest ok. 90 proc. łóżek.
Lekarze w pogotowiach i wydziałach nagłej pomocy wzywają do natychmiastowego powrotu do restrykcji. Premier Bojko Borisow oświadczył we wtorek, że rozważa ich ponowne wprowadzenie, a Krajowy Sztab Operacyjny, zarządzający polityką przeciwepidemiczną, opowiedział się między innymi za zamknięciem lokali, które otworzono zaledwie tydzień temu.
Na te zapowiedzi natychmiast zareagowało stowarzyszenie właścicieli lokali, którzy zapowiedzieli protesty. Ich zdaniem, to nie lokale gastronomiczne są źródłem problemu. Minister zdrowia odpowiedział, że nie wyklucza kompromisowego wariantu, który polegałby na skróceniu czasu pracy lokali, czynnych obecnie do godziny 23, oraz zmniejszeniu liczby przebywających w nich gości.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/542359-raport-ze-swiata-bardzo-trudna-sytuacja-w-europie