W sobotę 6 marca odbyła się konferencja „Wyzwania i możliwości Unii Europejskiej w dobie współczesnych kryzysów humanitarnych”. Jej organizatorem z ramienia Europejskich Konserwatystów i Reformatorów była europoseł Beata Kempa.

Międzynarodowy charakter konferencji

W konferencji wzięli udział politycy, a także przedstawiciele polskich organizacji niosących pomoc humanitarną do innych krajów. Swoje wystąpienia mieli przewodniczący grupy EKR, prof. Ryszard Legutko, Europejski Komisarz ds. Rozwoju i Pomocy Humanitarnej - Janez Lenarčič, czy sekretarz stanu ds. pomocy prześladowanym chrześcijanom i programu Hungary Helps - Tristan Abzej. Wśród przedstawicieli organizacji pomocowych w Polsce znaleźli się m. in.: ks. Marek Bator - dyrektor Caritas Częstochowa, Małgorzata Olasińska Chart - przedstawicielka Polskiej Misji Medycznej czy dr. Wojciech Wilk - prezes Fundacji Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej.

Beata Kempa powitała z Wrocławia, z kraju, który „w sposób szczególny zawraca uwagę na pomoc na miejscu. Pomoc najbardziej potrzebującym tam, gdzie jest ich szerokość geograficzna, gdzie się urodzili, gdzie chcą również wiązać swoje losy i swoje życie ze swoim miejscem urodzenia i zamieszkania”.

Europejski Komisarz, Janez Lenarčič w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na wyzwania stojące przed organizacjami humanitarnymi.

Wyzwania, przed którymi stoją dziś organizacje humanitarne są bezprecedensowe. Konflikty i klęski żywiołowe mnożą się na całym świecie. Nieprzerwanie, potrzeby są obecnie na wysokim poziomie, przepaść między wymaganiami a zasobami również się powiększa, a COVID-19 potęguje i tak już trudną sytuację humanitarną. Jednocześnie, jak rzadko wcześniej kwestionowane są podstawowe normy i zasady działań humanitarnych. Podmioty humanitarne są atakowane podczas wielu poważnych kryzysów. (…) Tym ważniejsze jest, abyśmy przypomnieli sobie jakie są zasady pomocy humanitarnej: neutralność, bezstronność i niezależność

— powiedział.

Liczba potrzebujących wciąż rośnie

Europoseł Kempa zwróciła uwagę, że pandemia jeszcze zwiększyła liczbę osób potrzebujących na świecie.

Zgadzamy się w pełni, że liczba osób potrzebujących na świecie mimo potężnego rozwoju technicznego, mimo globalizacji wciąż rośnie. COVID tylko zaostrzył tą sytuację i to jest bardzo ważna uwaga i przesłanie dla nas wszystkich

— mówiła.

Jedno przesłanie, które zawsze towarzyszyło naszym polskim organizacjom pozarządowym, niezależnie od tego, czy miały charakter świecki, czy chrześcijański. Przede wszystkim zawsze mieliśmy jedną zasadę: udzielaliśmy pomocy tym, którzy niezależnie w jakiego boga wierzą i jakiej są narodowości, jeśli tylko tej pomocy wymagali, to zawsze od Polaków taką pomoc dostawali i to jest zbieżne z przesłaniem pana Komisarza (Lenarčiča) — dodała.

Następnie głos zabrał minister Tristan Abzej - sekretarz stanu ds. pomocy prześladowanym chrześcijanom i programu Hungary Helps.

Zakładamy, że kryzys humanitarny i zjawisko migracji są ze sobą ściśle powiązane, a pomoc humanitarna może mieć na celu jedynie ponowne spotkanie pierwotnych przyczyn migracji i jej ograniczenie, aby uniknąć dalszego kryzysu humanitarnego. (…) Z pomocą programu „Hungary Helps” umożliwiliśmy ponad 1000 osobom pozostanie w ich ojczyznach lub powrót do domu. To filozofia, specyficzne podejście i zasada węgierskiego programu humanitarnego. Przede wszystkim zawsze służymy pomocą lokalnie. Węgierskie stanowisko jest takie, że pomocy należy udzielać tam, gdzie są kłopoty, a nie kłopoty sprowadzać do Europy

— powiedział Abzej.

Do wypowiedzi sekretarza stanu odniosła się prowadząca konferencję Beata Kempa i zdecydowanie poparła ten punkt widzenia.

Pomoc na miejscu, diagnoza i nasi przedstawiciele organizacji polskich – są i wpisują się w przesłanie ministra w 100 proc. Dziękuję, bo tego doświadczałam tam na miejscu, za to co zrobiliście w Iraku dla chrześcijan, tak jak i nasi polscy chrześcijanie, jak Pomoc Kościołowi w Potrzebie, Orla Straż, dziękuję za odbudowanie miasta Teleskof

— powiedziała europoseł.

Konieczna pomoc dla ubogich państw z dostawami szczepionek

Rozpoczynając pierwszy panel pt. „Jak UE powinna skutecznie i efektywnie wspomagać organizacje humanitarne”, Beata Kempa zaznaczyła, że Unia Europejska jest jednym z największych darczyńców pomocy humanitarnej.

Komisja DEVE, w której pełnie funkcję koordynatora z ramienia EKR, monitoruję na bieżąco działania w ramach pomocy humanitarnej, a także troszczymy się o to, żeby przepisy budżetowe odpowiadały potrzebom humanitarnym. Regularnie podkreślamy potrzebę zwiększenia funduszy na pomoc humatnitarną. Jest to nie zwykle ważne dlatego, że w sytuacji COVIDu ograniczenie się tylko do pomocy szczepień na terenie UE, bez możliwości oddziaływania w tym zakresie szczególnie w tych krajach najbiedniejszych może powodować to, że możemy po prostu tą walkę przegrać. Dlatego tak ważne jest dzisiaj przedyskutowanie tych potrzeb w krajach, o których z naszymi organizacjami będziemy rozmawiać

— mówiła.

Beata Kempa podsumowując pierwszy panel, podkreśliła skuteczność polskich organizacji pozarządowych. Zaznaczyła także, że Polska wpłaca ponad 2,8 mld zł w różnej formie na programy pomocowe. Europoseł przedstawiła plan powstania agencji pomocowej w naszym kraju.

W Polsce mogłaby powstać duża, państwowa agencja pomocowa, która byłaby gwarantem dla polskich organizacji np. w kwestii wykazania zdolności linii pomocy, ale głównie w pomocy w aplikowaniu o środki. (…) Przypomnę, że takie agencje mają inne kraje UE i w ten sposób również odzyskują potężne środki, które wpłacają, podobnie jak my, do różnego rodzaju agend. Taki wniosek pozostawiłam, oczywiście jest to tylko i wyłącznie decyzja najpierw rządu a potem Parlamentu. Mam nadzieję, że taki klimat nastąpi, ponieważ szkoda byłoby marnować olbrzymi potencjał jaki mają w tym obszarze nasze polskie organizacje pomocowe

— stwierdziła.

mm