Aleksiej Nawalny, najsłynniejszy dziś rosyjski, a może nawet światowy, więzień polityczny, przez wielu porównywany do Nelsona Mandeli, następne dwa lata i osiem miesięcy spędzi w kolonii karnej. Co to w praktyce oznacza? Z jakimi wyzwaniami przyjdzie mu się mierzyć? Jak obecnie wygląda rosyjski „archipelag gułag”, którego przejmujący obraz dał w swym dziele Aleksander Sołżenicyn?
Dziś Nawalny przebywa w federalnym areszcie śledczym nr 1, nieoficjalnie nazywanym „Matrosskaja Tiszina”, bo przy ulicy o tej nazwie się znajduje, lub też „Kremlowskim Centralnym”, ze względu na rangę aresztantów, którzy są tam przetrzymywani. Precyzyjnie rzecz ujmując, jak powiedziała rosyjskiemu tygodnikowi internetowemu „Snob” Ewa Merkaczewa, wchodząca w skład kierownictwa moskiewskiej Komisji Monitorowania Publicznego,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/540538-gdzie-trafi-nawalny-skazanie-to-dopiero-poczatek