Niezidentyfikowany nożownik dokonał w przeciągu kilku godzin czterech ataków w pociągach nowojorskiego metra, w rezultacie których dwie osoby zmarły i dwie zostały ranne - poinformowała w sobotę policja. Napastnik pozostaje nieuchwytny.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Biden skomentował przegrane głosowanie ws. impeachmentu Trumpa: „Istota oskarżenia nie może być przedmiotem sporu”

-Demokraci przegrali głosowanie w Senacie, a lider Republikanów… krytykuje Trumpa: Jest moralnie odpowiedzialny za atak na Kapitol

Jak poinformowali przedstawiciele nowojorskiej policji (NYPD) na konferencji prasowej, ataków dokonano między piątkiem i sobotą rano. Z opisu świadków i sposobu działania sprawcy przypuszcza się, że dokonała ich ta sama osoba.

Z wstępnych ustaleń wynika, że ofiarami nożownika byli bezdomni. Wszystkich ataków dokonano na linii metra A.

Policjanci, starając się ustalić sprawcę, przeglądają nagrania kamer monitoringu zainstalowanych w wagonach metra.

Jedną z ofiar była kobieta

Pierwszą ofiarę śmiertelną, z ranami kłutymi szyi i klatki piersiowej, znaleziono w piątek o północy w pociągu na jednej ze stacji w dzielnicy Queens a drugą - zasztyletowaną 44-letnią kobietę - na stacji na górnym Manhattanie.

Również na górnym Manhattanie doszło do ataków na dwóch mężczyzn w wieku 67 i 43 lat, którzy jednak przeżyli.

Do stacji i pociągów metra skierowano 500 dodatkowych funkcjonariuszy policji aby wzmocnić bezpieczeństwo pasażerów.

aw/PAP