W Moskiewskim Sądzie Miejskim rozpoczęło się we wtorek posiedzenie, na którym rozpatrzony będzie wniosek służb więziennych o zamianę wyroku w zawieszeniu, wydanego w 2014 roku wobec opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, na faktyczne pozbawienie wolności. Nawalnemu grozi 3,5 roku pobytu w kolonii karnej.
Sędzia poprosiła Nawalnego, by przedstawił się, ten odparł, że na razie ona sama się nie przedstawiła. Sędzia podała swoje nazwisko - Riepnikowa. Krótko przed posiedzeniem okazało się, że doszło do zmiany sędzi i teraz sprawę rozpatruje Natalia Riepnikowa.
Nawalny jest na sali sądu w szklanej kabinie, przy której stoi sześciu funkcjonariuszy policji. Opozycjonista zdołał przed rozprawą porozmawiać ze swoją żoną Julią. Powiedział jej, że policjanci informowali go, iż „stale narusza ona porządek publiczny”. Nawalna została zatrzymana na demonstracjach w obronie jej męża w minioną niedzielę i 23 stycznia.
Sędzia Riepnikowa zabroniła robienia zdjęć i nagrań wideo procesu, pozwala tylko na obecność dziennikarzy piszących.
W sądzie są też adwokaci Nawalnego Olga Michajłowa i Wadim Kobziew oraz żona opozycjonisty Julia Nawalna.
Zatrzymania przed sądem
Wcześniej niezależna telewizja Dożd, powołując się na informacje z mediów społecznościowych, informowała o tym, że funkcjonariusze policji zatrzymywali ludzi w rejonie moskiewskiego sądu, gdzie odbywać się będzie rozprawa Nawalnego.
Reporter dziennika „The Independent” opublikował na swoim Twitterze zdjęcie, na którym widać, jak dwóch policjantów prowadzi mężczyznę.
Portal Projekt na komunikatorze Telegram poinformował z kolei, że policja zatrzymuje ludzi koło stacji metra znajdującej się najbliżej budynku Moskiewskiego Sądu Miejskiego. Funkcjonariusze zabrali do aut policyjnych sześciu młodych ludzi - podał Projekt.
Zaostrzone środki bezpieczeństwa
Późnym wieczorem w poniedziałek policja zapowiedziała, że w dniu rozprawy zamknie kilka ulic koło Moskiewskiego Sądu Miejskiego. Z powodu ograniczeń we wtorek rano w rejonie sądu utworzyły się korki. Przy ulicy prowadzącej do sądu dyżurują siły specjalne policji OMON.
Na teren sądu i do samego budynku wpuszczeni zostaną tylko akredytowani dziennikarze, i to wyłącznie reporterzy piszący. Dziennikarze z kamerami nie zostaną wpuszczeni za ogrodzenie sądu.
Posiedzenie rozpoczyna się o godz. 11 czasu lokalnego (godz. 9 w Polsce) - zostało przesunięte o godzinę później na prośbę adwokatów Nawalnego. Opozycjonista będzie uczestniczył w rozprawie osobiście; zostanie przywieziony do sądu z aresztu śledczego Matrosskaja Tiszyna.
W ostatnich dniach kilkoro współpracowników Nawalnego zostało decyzją sądu umieszczonych w areszcie domowym, a żonie opozycjonisty sąd wymierzył karę grzywny za udział w demonstracji w jego obronie.
Demonstracje, w których uczestniczyły tysiące ludzi w wielu miastach Rosji, odbyły się 23 i 31 stycznia. Towarzyszyły im masowe zatrzymania.
Zdaniem eksperta Michaiła Winogradowa osadzenie Nawalnego w kolonii karnej byłoby błędem ze strony władz Rosji. „Nawalny w więzieniu jest bardziej niebezpieczny i skuteczny niż wtedy, gdy jest na wolności, gdzie można go nękać i zaczepiać. Na razie wysyłane są sygnały, że prawdopodobieństwo pozbawienia wolności jest wysokie” - powiedział politolog w niezależnym radiu Echo Moskwy.
O zamianę wyroku w zawieszeniu na bezwzględne wykonanie kary zwróciła się do sądu Federalna Służba Więzienna (FSIN). Jeśli taka decyzja zapadnie, Nawalny będzie musiał odbyć wyrok 3,5 roku w kolonii karnej. FSIN utrzymuje, że Nawalny naruszył warunki okresu próby, bo nie dopełnił obowiązku meldowania się służbom więziennym. Adwokaci polityka odrzucają te zarzuty.
Prokuratura generalna Rosji ogłosiła w poniedziałek, że popiera wniosek FSIN. Zdaniem prawniczki Nawalnego Olgi Michajłowej wystąpienie prokuratury można oceniać jako presję na sąd.
W 2014 roku Nawalny został skazany na 3,5 roku kolonii karnej w zawieszeniu za domniemaną defraudację funduszy francuskiej firmy Yves Rocher. W tym procesie współoskarżonym był jego brat Oleg Nawalny, któremu sąd nie zawiesił wykonania kary i który odbył wyrok w kolonii karnej. Obaj nie przyznawali się do winy.
xyz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/537407-rozprawa-ws-kolonii-karnej-dla-nawalnego