Francuski sekretarz stanu ds. europejskich Clement Beaune oświadczył w poniedziałek, że ze względu na aresztowanie w Rosji Aleksieja Nawalnego Niemcy powinny odstąpić od budowy gazociągu Nord Stream 2. „Nie można łatwo zignorować sprzeciwu Paryża” - ocenił dziennik „Tagesspiegel”.
Paryż przeciwko Nord Stream 2
Gazeta zauważa, że „do tej pory zwolennicy gazociągu zawsze odrzucali krytykę ze strony państw bałtyckich. Gdy Polska i państwa bałtyckie sprzeciwiały się projektowi rosyjskiej firmy, niemieccy politycy nie traktowali ich poważnie i wyśmiewali nadmierną krytykę Rosji”.
Teraz jednak „Francja również radzi Niemcom wstrzymanie rurociągu Nord Stream 2. Francuski sekretarz stanu ds. Europy ujawnił w wywiadzie, że jest za zatrzymaniem prac przy NS2 w odpowiedzi na aresztowanie lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego - pisze Claudia von Salzen na łamach +Tagesspiegel+ - Nie można łatwo zignorować sprzeciwu Paryża. Prezydent Francji Emmanuel Macron w ostatnich latach stawia na zbliżenie z Rosją, a francuska firma Engie jest także jednym z inwestorów finansowych w Nord Stream 2”.
W Europie przeciwnicy bałtyckiego gazociągu od dawna stanowią zdecydowaną większość.
„Rząd federalny od lat ignoruje wszystkie ostrzeżenia”
Parlament Europejski niedawno przegłosował natychmiastowe wstrzymanie budowy rurociągu w ramach europejskiej odpowiedzi na sprawę Nawalnego. Liczby mówią same za siebie: 581 posłów zagłosowało za, tylko 50 było przeciw, głównie Niemcy
—pisze „Tagesspiegel”.
Nord Stream 2 jest sprzeczny (…) ze wspólną polityką energetyczną, a przede wszystkim z większymi wysiłkami na rzecz ochrony klimatu. Do tego dochodzą dodatkowe szkody w polityce zagranicznej
—zauważa publicystka.
Ale rząd federalny od lat ignoruje wszystkie ostrzeżenia i obiekcje i nadal próbuje udawać, że Nord Stream 2 to projekt czysto ekonomiczny. Trzymając się projektu, odważa się iść niebezpiecznie samotnie w Europie
—podkreśla.
Rząd federalny już dawno przegapił najlepszy moment na zakończenie Nord Stream 2. Niemniej musi wreszcie działać. Długoterminowe szkody polityczne mogą być znacznie większe niż ekonomiczne koszty wstrzymania budowy
—konkluduje gazeta.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/537395-niemiecki-dziennik-w-ostrym-tonie-o-nord-stream-2