Postać Witolda Pileckiego, który informował o zbrodniach popełnianych w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz, przypomniał w środę w liście opublikowanym na łamach dziennika „Daily Telegraph” ambasador RP w Londynie Arkady Rzegocki.
Polski dyplomata napisał, że w obchodzonym w środę Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu „opłakujemy ofiary jednej z największych tragedii ludzkości i pamiętamy o okrucieństwach przeszłości, aby nigdy więcej się nie powtórzyły”.
Pamiętamy również o tych, którzy ryzykując życie swoje i swoich rodzin, pomogli ocalić od śmierci tysiące ludzi. Niezwykłym przykładem zarówno ofiary, jak i pomocnika jest Witold Pilecki, urodzony 120 lat temu polski oficer, który dobrowolnie zgłosił się, aby być uwięzionym w Auschwitz, by organizować wewnętrzny opór i zbierać informacje o dokonującym się tam Holokauście
— napisał Arkady Rzegocki.
Jako pierwszy poinformował Zachód o zbrodni
Był on pierwszym, który poinformował Zachód o prawdziwym charakterze największego niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady, organizując także szereg ucieczek i samemu uciekając. Pilecki próbował nawet zorganizować konspiracyjny atak na obóz. Jednak po tym wszystkim został aresztowany w 1947 r. z powodu sprzeciwu wobec komunizmu, był brutalnie torturowany, a następnie stracony strzałem w głowę
— przypomniał polski ambasador.
Wezwał, aby w Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu pamiętać o wszystkich, którzy stracili życie w czasie Holokaustu i w walce z totalitarnymi reżimami, której to walki symbolem stał się Witold Pilecki.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/536658-postac-witolda-pileckiego-przedstawiona-w-daily-telegraph