Rząd Portugalii planuje transport chorych na Covid-19 do zagranicznych szpitali w związku z paraliżem krajowej służby zdrowia. We wtorek większość szpitali sygnalizowała brak miejsc na oddziałach intensywnej terapii.
Jak poinformowała minister zdrowia Portugalii Marta Temido, kraj podjął już działania służące uzyskaniu międzynarodowej pomocy.
Znajdujemy się na krańcu Półwyspu Iberyjskiego, czyli w niekorzystnej sytuacji geograficznej (…), ale mimo tego rozważamy ubieganie się o europejską pomoc, w tym o możliwość wysyłania pacjentów do innych państw
—powiedziała Temido w rozmowie z telewizją RTP.
Szefowa resortu wyjaśniła, że Portugalia jest obecnie jednym z dwóch krajów, obok Izraela, o największej liczbie zakażeń na 100 tys. mieszkańców na świecie. Wskazała, że wskaźnik ten przekracza już 1,5 tys. infekcji.
W poniedziałek ministerstwo zdrowia ogłosiło, że w szpitalach przebywa rekordowa liczba zainfekowanych koronawirusem – 6420 osób, wśród których 767 to pacjenci na oddziałach intensywnej terapii.
W ciągu ostatniego tygodnia w Portugalii, gdzie dotychczas zmarło wskutek koronawirusa ok. 10,7 tys. osób, a ponad 643 tys. zostało zakażonych, zaczęło działać pięć szpitali polowych. Ich kierownictwo w ostatnich godzinach potwierdziło szybko rosnącą liczbę nowych pacjentów z Covid-19.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/536587-dramatyczna-sytuacja-w-portugalii