Piątkową konferencję prasową rzecznika Komisji Europejskiej zdominowały pytania o ewentualne kroki prawne UE przeciwko Niemcom za zakup szczepionki przeciw Covid-19 z pominięciem Brukseli. Padły oskarżenia o faworyzowanie Berlina.
CZYTAJ WIĘCEJ: Niemcy prowadzą swoją grę ws. szczepionek! Podpisały umowy bez konsultacji z KE. Szef WHO: Bogate kraje otrzymują większość dostaw
Niemcy wbrew ustaleniom
Rzecznik KE Eric Mamer kilkakrotnie unikał odpowiedzi na zadawane wprost pytanie, czy i jakie konsekwencje prawne grożą Niemcom za zignorowanie uzgodnień unijnych w sprawie zakupów szczepionek.
Na pewno nie będziemy omawiać żadnych kroków prawnych. (…) Liczy się fakt, że mamy ramy, które zapewnią wystarczającą ilość szczepionki dla krajów członkowskich
—odpowiadał i powtarzał:
Nie mam nic do dodania.
Sprowokowało to sugestie kilku dziennikarzy, że Komisja Europejska nie traktuje RFN w tej sprawie tak, jak traktowałaby inne kraje, a mówiąc o dodatkowo zakontraktowanych szczepionkach od Pfizer/BioNTech próbuje odwracać uwagę od łamania wspólnych uzgodnień.
Wcześniej w piątek szefowa KE Ursula von der Leyen podkreśliła, że obowiązujące prawnie uzgodnienia nie dopuszczają „równoległych negocjacji, równoległych kontraktów”, a umowy z firmami UE negocjuje w imieniu 27 państw członkowskich.
Jak oznajmiła, „żaden kraj UE na tych prawnie wiążących podstawach nie może negocjować równolegle ani zawierać równolegle umów”.
Niektóre kraje zdecydowały się jednak na zakup innych szczepionek lub większej liczby dawek oprócz umów UE. Jesienią Niemcy kupiły dodatkowe 30 milionów dawek szczepionek BioNTech/Pfizer i CureVac, mimo że jest to sprzeczne ze strategią UE.
Zapytany o to przez portal Politico minister zdrowia RFN Jens Spahn powiedział, że Niemcy chcą kupować więcej, a „na tym etapie nie było tak naprawdę większego zapotrzebowania ze strony państw członkowskich”. Również Dania oświadczyła, że pójdzie w te ślady, i kupiła 2,6 miliona dodatkowych dawek.
Umowa Niemiec z firmą BioNTech na nabycie dodatkowych dawek szczepionki na Covid-19 nie ma wpływu na zamówienia UE na ten preparat
—twierdził w piątek rzecznik niemieckiego resortu zdrowia.
Jest wbrew prawu - zdaniem Komisji Europejskiej - która wcześniej stanowczo oznajmiła, że kraje unijne nie mogą same zawierać umów ws. szczepionek.
CZYTAJ WIĘCEJ: „DGP”: Kolejne kraje na własną rękę zdobywają szczepionki. „Rząd rozpoczął poufne negocjacje z firmą Pfizer jeszcze przed świętami”
KE kupiła 300 mln szczepionek
KE poinformowała w piątek o nowej umowie z firmami Pfizer i BioNTech na dostawę dodatkowych 300 mln szczepionek przeciwko Covid-19. Razem z dawkami od firmy Moderna wystarczą one do zaszczepienia ponad 80 proc. populacji UE - oznajmiła przewodnicząca KE Ursula von der Leyen.
Uzgodniliśmy z BioNTech i Pfizerem rozszerzenie kontraktu o nowe porozumienie, dzięki któremu możemy kupić dodatkowo 300 mln dawek szczepionki. Innymi słowy, to pozwoli nam podwoić liczbę dawek szczepionki Pfizer/BioNTech. Jestem szczególnie zadowolona, że 75 mln dawek z tego zamówienia będzie dostępne w II kwartale. Reszta zostanie dostarczona w III i IV kwartale
—powiedziała von der Leyen na konferencji prasowej.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/534174-niemcy-kupuja-szczepionki-z-pominieciem-ue-a-co-na-to-ke?fbclid=IwAR368nIop-LFHw4GPDpn0RGGumrU3vuhwIW-0Y3YBbVcwJBSBvmElNxiSx4