Na twitterowym koncie hiszpańskiej partii VOX pojawiły się podziękowania dla polskiego personelu medycznego, który pomagał w Wielkiej Brytanii kierowcom, którzy utknęli na Wyspach. Pomoc otrzymali nie tylko Polacy, ale także obywatele innych krajów. Pod wpisem zamieszczono wiele ciepłych słów i podziękowań. Również portugalscy kierowcy chwalą postawę polskich służb konsularnych, które podczas postoju na brytyjsko-francuskiej granicy pomagały im m.in. w dostarczaniu żywności. Kierują jednocześnie słowa krytyki pod adresem rodzimych dyplomatów.
CZYTAJ TEŻ:
Podziękowania za pomoc
Polska wysyła personel wojskowy do Wielkiej Brytanii, aby pomagał uwięzionym truckerom, zarówno swoim obywatelom, jak i obywatelom innych krajów, których rządy porzuciły. Zgadnij, do którego kraju należy tablica rejestracyjna na tym zdjęciu? Podziękowania dla Polaków za solidarność
— napisano na Titterze VOX.
Pod wpisem pojawiło się wiele komentarzy wyrażających wdzięczność dla Polski.
Złe czasy przynoszą prawdziwych przyjaciół. Złe chwile przywołują twoich prawdziwych przyjaciół. Z Hiszpanii dziękuję Polsce. Z Hiszpanii dziękuję Polsce.
Dziękuję Ci Polsko. Wraz z Węgrami jesteście ostatnimi bastionami w Europie, jaką znaliśmy.
Dziękuję przyjaciołom z Polski, godna jest wasza solidarność, my, Hiszpanie, dziękujemy, tylko wasza pomoc. Hiszpański rząd wszystko ignoruje.
Miejmy nadzieję, że pewnego dnia będziemy mieli przyzwoity rząd, taki jak ten, który ma teraz Polska. Inteligentny kraj, który uciekł przed komunizmem, ponieważ wie, jakie szkody wyrządza ta ideologia.
To jest różnica między posiadaniem rządu, a bandą leniwych i niekompetentnych osób, które potem sprzedają ci, że głupcami są Polacy, bo mają skrajną prawicę.
Polacy są hojni, to wspaniali ludzie, którzy bardzo jasno określają właściwe wartości i priorytety.
Gdzie jest nasza hiszpańska armia? Gdziekolwiek ten nieprzedstawiony rząd ich wysyła, dlaczego nie pomagają naszym truckerom złapanym w tę pułapkę? Dziękuję Polsce za pomoc.
Podziękowania dla Polaków.
Portugalscy kierowcy tirów chwalą postawę polskich dyplomatów w W. Brytanii, a krytykują własnych
Portugalscy kierowcy chwalą postawę polskich służb konsularnych, które podczas postoju na brytyjsko-francuskiej granicy pomagały im m.in. w dostarczaniu żywności. Kierują jednocześnie słowa krytyki pod adresem rodzimych dyplomatów.
Surową krytykę wobec bierności portugalskich służb konsularnych w udzielaniu wsparcia rodzimym kierowcom nie szczędził m.in. kierowca Rogerio Nunes w rozmowie z publiczną telewizją RTP.
Pracownik jednej z portugalskich spółek transportowych przyznał, że w kilkudniowym oczekiwaniu na wyjazd z Wysp Brytyjskich otrzymywał wsparcie od polskich dyplomatów.
Pomagali nie tylko swoim kierowcom, ale również nam. Podobnie robili dyplomaci innych państw Europy Środkowo-Wschodniej, m.in. Rumunii i Republiki Czeskiej. Ci ostatni nawet oferowali nam wsparcie psychologa
— powiedział Rogerio Nunes.
Tymczasem jak poinformował w sobotę przedstawiciel grupującej pracowników portugalskiego transportu drogowego Antram Andre Almeida, zbyt długie oczekiwanie na granicy brytyjsko-francuskiej musi zostać zrekompensowane zarówno kierowcom, jak i spółkom transportowym, które poniosły straty.
Almeida wskazał na słabość europejskiej dyplomacji w rozwiązaniu problemu blokad przy wyjeździe z Wielkiej Brytanii, gdzie według szacunków Antram przebywa wciąż w oczekiwaniu na opuszczenie Wysp ponad 100 portugalskich kierowców.
Mieliśmy informację, że dziś ich trudna sytuacja zostanie rozwiązana, tymczasem wciąż oczekują oni na wjazd do Francji
— stwierdził Almeida, dodając, że organizacja Antram liczy na “wyciągnięcie konsekwencji wobec błędów decydentów politycznych”.
Tylko 36 przypadków wirusa
Już 15 526 testów na obecność koronawirusa przeprowadzono wśród kierowców czekających na możliwość wyjazdu z Wielkiej Brytanii do Francji i wśród nich tylko 36 dało wynik pozytywny - poinformował w sobotę brytyjski minister transportu Grant Shapps.
Dodał, że dawne lotnisko Manston, które przez ostatnie kilka dni było wykorzystywane jako parking dla kilku tysięcy ciężarówek, jest już puste i kolejne nie będą tam kierowane.
Aktualne informacje na temat sytuacji ciężarówek w Kent: 15 526 testów na koronawirusa obecnie przeprowadzonych. Tylko 36 pozytywnych wyników, które są w trakcie weryfikacji (0,23 proc.). Manston jest teraz puste i ciężarówki nie powinny już tam jechać. Ogromne podziękowania dla wszystkich, którzy pracowali niestrudzenie przez ostatnie kilka dni, aby zmniejszyć ogromne zakłócenia spowodowane nagłym zamknięciem francuskiej granicy: policja, wojsko, planiści, władze lokalne, organizacje charytatywne, personel graniczny - wszyscy zebrali się, by dostarczyć jedzenie i picie znajdującym się w trudnej sytuacji przewoźnikom
— napisał Shapps na Twitterze.
Negatywny wynik testu na obecność koronawirusa jest warunkiem wjazdu do Francji. W ich przeprowadzaniu pomaga brytyjska armia, a także grupa polskich żołnierzy i francuskich strażaków. Od piątku wieczorem w uczestniczą w tym żołnierze z 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej oraz z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, a poprzedniej nocy grupa polskich medyków. Największą grupę spośród kierowców czekających na możliwość przejechania przez kanał La Manche stanowili Polacy.
Powstały zator to efekt decyzji Francji, która w minioną niedzielę z powodu rozprzestrzeniającej się w Anglii nowej odmiany koronawirusa zamknęła na 48 godzin granicę dla przyjazdów z Wielkiej Brytanii, przy czym nie dotyczyło to tylko ruchu pasażerskiego, ale też transportu towarów. W środę granica została otwarta, ale tylko dla osób z negatywnym wynikiem testu na obecność koronawirusa.
W piątek wieczorem Shapps informował, że do Francji przejechało już ponad 4500 ciężarówek.
wkt/PAP/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/532430-hiszpanie-wdzieczni-polsce-za-pomoc-w-dover