Obejmując w 2010 roku władzę Viktor Orbán powiedział, że jego zadaniem jest bronić praw zwykłych mieszkańców Węgier przed nadużyciami wielkich koncernów. Przeciętny obywatel nie ma bowiem szans w starciu z międzynarodowymi korporacjami dysponującymi sztabami prawników. Dlatego rząd Fideszu wkroczył do akcji i uwolnił dziesiątki tysięcy węgierskich rodzin z pułapki kredytów dewizowych. Dlatego też wymógł na zagranicznych przedsiębiorstwach, które nadużywały swej monopolistycznej pozycji na rynku, obniżenie opłat za gaz, wodę i elektryczność aż o 20 proc.
Czy zdołamy obronić naszą wolność w przestrzeni cyfrowej?
Kolejnym ruchem w tym kierunku było powołanie na początku tego roku przy ministerstwie sprawiedliwości nowej instytucji – Komisji Wolności Cyfrowej. Ma ona z jednej strony monitorować i badać wpływ firm z branży „Data, Digital and Technology” na instytucje i funkcjonowanie państwa prawa, a z drugiej bronić wolności osobistych obywateli i egzekwować podstawowe normy demokratyczne.
Wśród zagrożonych swobód obywatelskich znajduje się np. prawo do wolności wypowiedzi, ograniczane przez operatorów mediów społecznościowych, takich jak np. Facebook czy YouTube. Internetowi administratorzy często cenzurują zamieszczane treści z powodów ideologicznych lub politycznych, zasłaniając się przy tym działalnością anonimowych algorytmów komputerowych.
Minister sprawiedliwości Węgier Judit Varga, która była inicjatorką powołania wspomnianej Komisji, uważa, że sprawa jest fundamentalna z powodu wpływu, jaki przestrzeń cyfrowa wywiera dziś na nasze życie. Jak pisze:
„Jednym z największych wyzwań naszych czasów jest to, czy będziemy w stanie zdominować technologię, czy też technologia zdominuje nasze życie. Kwestia ta jest szczególnie istotna w przypadku tzw. mediów społecznościowych, które zbierają i analizują nasze dane osobowe, przyzwyczajenia, zachowania, opinie i nawyki konsumenckie w celu wywierania na nas wpływu. Powstaje fundamentalne pytanie, czy będziemy w stanie zachować wolność osobistą w przestrzeni cyfrowej. Czy możemy chronić siebie, nasze dzieci, nasze rodziny, naszych bliskich przed nieprzejrzystym wpływem wielkich firm technologicznych na nasze życie? Przestrzeń cyfrowa stawia nas również przed takimi kwestiami, jak bezpieczeństwo naszych danych czy zwiększanie zachęt do nadmiernej konsumpcji.”
Dlaczego sami rezygnujemy ze swoich podstawowych praw?
Judit Varga postawiła przed Komisją konkretne zadania: zapewnić przejrzystość działania ponadnarodowych firm technologicznych oraz zagwarantować wolność osobistą obywatelom w przestrzeni cyfrowej. Pytanie jest zasadnicze: czy internetowi giganci będą podlegać rządom prawa, czy też sami będą narzucać swoje prawa państwom? Czy władze są w stanie zagwarantować praworządność w cyberprzestrzeni, tak jak w świecie rzeczywistym?
Dziś najczęściej użytkownicy mediów społecznościowych sami pozbawiają się swoich podstawowych praw oraz możliwości dochodzenia roszczeń w ramach systemu prawnego swojego własnego kraju. Robią to za pomocą jednego kliknięcia myszką komputerową, akceptując warunki ogólne korzystania z sieci i nie zdając sobie nawet sprawy z konsekwencji własnego posunięcia. Do rozstrzygnięcia pozostaje kwestia: czy dano im w ogóle inny wybór? Czy jedynym warunkiem korzystania z usług danego medium jest rezygnacja z możliwości dochodzenia własnych praw? Czy mieści się to w regułach funkcjonowania sprawiedliwego państwa?
Obecnie działalność Komisji Wolności Cyfrowej koncentruje się na takich obszarach jak: wolność wypowiedzi i ochrona prywatności, ochrona danych osobowych, regulacje prawne mediów społecznościowych, opodatkowanie (podatek cyfrowy), podnoszenie świadomości medialnej, ochrona własności intelektualnej w świecie online, egzekwowanie prawa karnego, ochrona dziecka, suwerenność państwowa.
Podczas ostatniego posiedzenia Komisji zgłoszono postulat, by rozpocząć współpracę w tych dziedzinach w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Chodzi o to, by nasze kraje wspólnie występowały wobec Google’a, YouTube’a, Facebooka czy innych gigantów internetowych w obronie zagrożonych praw i wolności swych obywateli. Powstaje jednak pytanie: kto w Polsce miałby być partnerem dla węgierskiej Komisji? Być może warto więc i u nas stworzyć podobną instytucję?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/531076-wegry-bronia-wolnosci-obywateli-w-przestrzeni-cyfrowej
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.