„Z obu tygrysów zostały więc futrzane dywaniki przed łóżkiem” – ocenił trwające negocjacje, a w nich stanowisko Polski i Węgier niemiecki komentator Thomas Gutschker na łamach „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Podkreślił przy tym, że pieniądze okazują się być najlepszym argumentem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
W ostatnich tygodniach rządy Polski i przede wszystkim Węgier głośno krzyczały. Zawarły nawet sojuszniczy pakt, aby bronić się przed resztą Unii Europejskiej. Jeszcze kilka dni temu Viktor Orban odsuwał daleko od siebie myśl, że mógłby zamienić swoje weto przeciwko finansowemu pakietowi UE na polityczną deklarację
— stwierdził Thomas Gutschker przypominając, że premier Węgier porównał taką deklarację do „przyczepienia pinezką na tablicy ściennej małej karteczki”.
Na taką karteczkę Orban w środę zgodził się. Z obu tygrysów zostały więc futrzane dywaniki przed łóżkiem
— podsumował.
Zaznaczył, że godząc się na deklarację, Unia nie rezygnuje z mechanizmu warunkowości.
Wypłaty ze wspólnej kasy będą w przyszłości uzależnione od norm praworządności. Ten mechanizm pozostał nienaruszony. Jedynie jego zastosowanie odsuwa się nieco w czasie
— wyjaśnił.
Polsce zmiękły kolana dopiero wtedy, gdy w Brukseli zaczęto zastanawiać się na utworzeniem funduszu na walkę z koronawirusem przez 25 krajów. Węgry też nie chciały wzgardzić miliardami z Brukseli. Dwa pozostałe kraje z Grupy Wyszehradzkiej (Czechy i Słowacja) już wcześniej uwolniły się z plemiennej niewoli
— napisał Gutschker.
„Walka o władzę wszelkimi dostępnymi środkami”
Niezależenie od tego, jak zakończy się spór o warunkowość, Polska nic na tym nie zyska
— napisał z kolei Florian Hassel na łamach „Sueddeutsche Zeitung”. W jego ocenie w Polsce ma miejsce forsowana przez rządzących radykalizacja, która zaostrza się niezależnie od UE. Jego zdaniem powodem jest coraz brutalniejsza walka o władzę i schedę po Jarosławie Kaczyńskim.
Hassel wskazywał przy tym na rywalizację między premierem Mateuszem Morawieckim a ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro, charakteryzując tego ostatniego jako „szefa radykalnego, prawicowo-narodowego, katolickiego obozu”. Zarzucił Ziobrze oraz Kaczyńskiemu „likwidację państwa prawa, agitację przeciwko gejom i lesbijkom, walkę z rzekomym dyktatem Berlina i Brukseli”.
Rządy Węgier i Polski próbują obejść liberalne, fundamentalne wartości Europy
Rządy Węgier i Polski próbują obejść liberalne, fundamentalne wartości Europy
— napisał Matthias Krupa na łamach tygodnika „Die Zeit”. Jego zdaniem Viktor Orban stworzył na Węgrzech „nieliberalną demokrację”, a teraz chce rozszerzyć strefę walki i wyrugować liberalizm także z UE.
„Konstrukcja pakietu finansowego jest niezgodna z obowiązującym prawem”
Polska i Węgry poszły na ustępstwo, ale jest za wcześnie by spocząć na laurach. Pomoc covidowa może ponieść fiasko przed Federalnym Trybunałem Konstytucyjnym
— zauważył Christoph von Marschall w dzienniku „Tagesspiegel”.
W jego ocenie groźba weta została najprawdopodobniej odsunięta, co oznacza, że nie ma już politycznych przeszkód, by wdrożyć program pomocy dla krajów dotkniętych pandemią.
Czy badanie praworządności nie stanie się bezzębnym mechanizmem?
— pyta. Z jego perspektywy jeszcze groźniejsza jest perspektywa sądowej blokady pakietu finansowego, jako że politycy, którzy stworzyli fundusz odbudowy Europy, działali zgodnie z zasadą Fizi Pończoszanki – „Postrzegamy świat takim, jakim chcemy żeby był, a nie takim, jakim jest rzeczywiście”.
Marschall ostrzegł przy tym, że zdaniem ekspertów od prawa europejskiego, nie należących bynajmniej do grona eurosceptyków, konstrukcja pakietu finansowego jest niezgodna z obowiązującym prawem.
aw/dw.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/530247-niemiecka-prasa-o-polsce-z-tygrysow-zostaly-futerka