Instytut Chorób Zakaźnych im. Roberta Kocha (RKI) poinformował w sobotę o 23 318 nowych przypadkach koronawirusa w Niemczech zarejestrowanych podczas ostatniej doby. Na Covid-19 zmarło 483 pacjentów. Jak w walce z koronawirusem radzi sobie reszta Europy i świata?
CZYTAJ RÓWNIEŻ: WSZYSTKO o pandemii koronawirusa
CZYTAJ TAKŻE: RAPORT. Polska walczy z koronawirusem. 12 430 nowych i potwierdzonych przypadków Covid-19. Zmarły 502 osoby
Niemcy/ Ponad 23 tys. zakażeń koronawirusem podczas ostatniej doby
Dobę wcześniej, w czwartek, RKI odnotował 23 449 nowych przypadków zakażeń i 432 zgonów. Łączna liczba zainfekowanych od początku pandemii wzrosła do 1 153 556, zaś liczba zgonów do 18 517.
Po konsultacjach kanclerz Merkel z premierami poszczególnych krajów związkowych na początku tygodnia postanowiono, że częściowe zamknięcie zostanie utrzymane w Niemczech do 10 stycznia. Zamknięte są restauracje, muzea, teatry i obiekty rekreacyjne.
Liczba nowych zakażeń koronawirusem jest wciąż zbyt wysoka. Celem jest osiągnięcie wartości 50 nowych infekcji na 100.000 mieszkańców w ciągu siedmiu dni - podkreśliła Merkel.
Czechy - od dwóch dni wzrasta liczba zakażeń
Od dwóch dni w Czechach wzrasta liczba zakażeń. Według danych przedstawionych przez resort zdrowia w sobotę przybyło 4745 osób, u których potwierdzono obecność koronawirusa w ciągu ostatniej doby. To o 300 więcej niż tydzień temu. Do 0,96 wzrosła liczba „R”.
Dane zbierane od piątku i ogłoszone w sobotę są też wyższe o 121 przypadków niż te przedstawione w piątek a odnoszące się do 24 godzin od czwartku do piątku.
Od początku epidemii w czeskich laboratoriach potwierdzono 542,4 tys. przypadków zakażenia koronawirusem. Blisko 474 tys. osób uznano już za ozdrowieńców, a tzw. aktywnych zakażeń jest obecnie 59 674. Większość zakażonych przechodzi infekcję bezobjawowo albo ze słabymi objawami.
W czeskich szpitalach przebywa obecnie 4439 pacjentów. Stan 582 spośród nich jest oceniany jako ciężki.
W czwartek ponad 25 proc. wszystkich przeprowadzonych testów przyniosła wynik dodatni, co było najwyższym odsetkiem dziennym notowanym od 14 listopada. Zdaniem ekspertów tak wysoki odsetek wskazuje na stosunkowo wysoką częstotliwość występowania koronawirusa w populacji. Do wyniku badań zalicza się w Czechach nie tylko dokładniejsze testy genetyczne metodą PCR, ale także testy antygenowe. Gdyby ich nie uwzględniono, wskaźnik pozytywnych wyników wynosiłby w tym kraju około 14 proc. Za bezpieczną granicę uważany jest poziom od 5 do 10 proc.
Liczba zgonów spowodowanych przez Covid-19 w ostatnich latach dni maleje. Według danych dotyczących czwartku i piątku, zmarło 86 osób. W piątek zanotowano 48 przypadków. Pełne dane, obejmujące również część soboty, zostaną podane w sobotę po południu. Od marca, gdy w Czechach wykryto obecność koronawirusa u pierwszych pacjentów, zmarło w sumie 8738 osób.
W sobotę wcześnie rano resort zdrowia wyliczył, że ryzyko epidemiczne wyrażane liczbą od 0 do 100 wynosi obecnie 59 i jest o dwa punkty procentowe wyższe niż to wykazywane od 12 dni. Po godzinie 8 rano w sobotę uwzględniono nowe dane, których system nie wziął pod uwagę. Po ponownym przeliczeniu poziom ryzyka epidemicznego w dalszym ciągu wynosi 57.
W. Brytania - w ciągu doby 397 zgonów z powodu Covid-19 i ponad 15,5 tys. zakażeń
W Wielkiej Brytanii w ciągu ostatniej doby zarejestrowano 397 zgonów z powodu Covid-19 oraz wykryto 15 539 zakażeń koronawirusem - poinformował w sobotę po południu brytyjski rząd.
Liczba zgonów jest niższa o 107 od bilansu z piątku i niższa o 82 od tego z poprzedniej soboty. To także o mniej 299 od rekordowego w czasie drugiej fali epidemii bilansu z 25 listopada.
Całkowity bilans ofiar śmiertelnych epidemii wynosi obecnie 61 014, z czego 53 369 osób zmarło w Anglii, 3911 - w Szkocji, 2695 - w Walii, a 1039 - w Irlandii Północnej. Pod względem liczby zgonów Wielka Brytania zajmuje piąte miejsce na świecie - za Stanami Zjednoczonymi, Brazylią, Indiami i Meksykiem.
Z kolei liczba nowo wykrytych zakażeń jest niższa o 759 od bilansu z piątku. A to oznacza kolejny dzień (15-ty już), gdy dobowe statystyki są poniżej poziomu 20 tysięcy, który wcześniej przez miesiąc był przekraczany niemal codziennie. Mimo że w skali całego kraju liczba nowych zakażeń się ustabilizowała, zauważalnie rośnie ona w Walii - sobotni bilans wynoszący 1645 jest trzecim najwyższym od początku epidemii i czwartym z kolei dniem, gdy jest on w okolicach 1500 lub powyżej.
W całym kraju liczba wykrytych od początku epidemii infekcji SARS-CoV-2 wzrosła do 1 705 971, co jest szóstym najwyższym bilansem na świecie - po USA, Indiach, Brazylii, Rosji i Francji.
Bilans nowych zgonów obejmuje wszystkie te, które zarejestrowano między godz. 17 w czwartek a godz. 17 w piątek i które nastąpiły w ciągu 28 dni od potwierdzenia testem obecności SARS-CoV-2, a bilans zakażeń dotyczy 24 godzin między godz. 9 w piątek a godz. 9 w sobotę.
Według danych z piątku, które nie obejmują Irlandii Północnej, w szpitalach przebywało 14 211 chorych na Covid-19, co oznacza wzrost o 54 w stosunku do czwartku.
Włochy - 662 osoby zmarły na Covid-19, ponad 21 tysięcy nowych zakażeń
662 osoby zmarły ostatniej doby we Włoszech na Covid-19, potwierdzono 21 052 następne zakażenia koronawirusem - ogłosiło w sobotę Ministerstwo Zdrowia. Dzienna liczba wykonanych testów przekroczyła 194 tysiące. Ponad 9 procent z nich dało wynik pozytywny.
W piątek władze informowały o 814 zgonach i ponad 24 tysiącach nowych zakażeń.
Bilans zgonów od początku epidemii wzrósł do 59 514. Wyzdrowiało 896 tysięcy. Obecnie zakażonych jest co najmniej 754 tysiące osób.
Liczba hospitalizowanych pacjentów spadła o ponad tysiąc jednego dnia i wynosi obecnie około 30 tysięcy. Na oddziałach intensywnej terapii przebywa 3517 najciężej chorych, o 50 mniej niż dzień wcześniej.
W Lombardii spadła liczba zgonów i zakażeń. Zmarło 111 osób, jest około 3100 następnych infekcji.
W stołecznym regionie Lacjum zarejestrowano tej doby 32 zgony na Covid-19 i ponad 1780 nowych zakażeń, w tym mniej niż tysiąc w Rzymie.
Minister zdrowia Roberto Speranza powiedział, że celem rządu jest osiągnięcie zbiorowej odporności na koronawirusa dzięki dobrowolnym szczepieniom. Mają się one rozpocząć w drugiej połowie stycznia.
Uważam, że Włosi po raz kolejny staną na wysokości zadania
— dodał Speranza w wywiadzie telewizyjnym.
Podkreślił, że do rządu i instytucji w kraju należy obowiązek przeprowadzenia kampanii informacyjnej.
Potrzebujemy maksymalnej transparentności, najwyższego rygoru po to, aby wszyscy dali się przekonać do dobrowolnego zaszczepienia się
— oświadczył szef resortu zdrowia.
Hiszpania - od piątku ponad 8 tys. zakażeń; na Covid-19 zmarło 159 osób
W ciągu ostatnich 24 godzin w Hiszpanii zdiagnozowano ponad 8 tys. przypadków koronawirusa - wynika z sobotnich statystyk regionalnych służb sanitarnych. Na Covid-19 zmarło 159 osób.
Jak wynika z komunikatów służb medycznych hiszpańskich wspólnot autonomicznych, w sobotę regionami najbardziej doświadczonymi przez epidemię były Madryt oraz Katalonia. W stołecznej aglomeracji potwierdzono blisko 1,5 tys. dobowych infekcji, zaś w Katalonii – prawie 1,4 tys.
Najwięcej ofiar śmiertelnych koronawirusa było w Katalonii – 45.
Sobotnie szacunki służb medycznych wspólnot autonomicznych oznaczają, że w Hiszpanii spada zarówno liczba infekcji, jak i zgonów. W piątek ministerstwo zdrowia informowało o dobowej liczbie zakażeń na poziomie 8,7 tys. oraz 214 zmarłych.
W sobotę ministerstwo zdrowia nie podało jaki jest bilans zakażeń i ofiar śmiertelnych od początku epidemii. Z opublikowanych przez resort zdrowia w piątek wieczorem danych wynikało, że dotychczas zmarło w całej Hiszpanii ponad 46,2 tys. osób, a zakaziło się 1,68 mln.
Część hiszpańskich mediów podała w sobotę, że główny epidemiolog kraju Fernando Simon przestanie być osobą przekazującą opinii publicznej informacje dotyczące sytuacji epidemicznej w kraju.
W połowie listopada Izba Lekarska Hiszpanii wezwała Simona do natychmiastowego podania się do dymisji. Medycy zarzucali mu złe wykonywanie swoich obowiązków podczas zarządzania kryzysem oraz przekazywanie błędnych informacji na temat rozwoju epidemii.
Przedstawiciel resortu zdrowia był już wielokrotnie krytykowany przez organizacje lekarskie, m.in. za podawanie niesprawdzonych informacji, ironiczne uwagi na temat pracy pielęgniarek, wyjazdy na urlop poza kraj w czasie kryzysu epidemicznego oraz pojawianie się w przestrzeni publicznej bez maseczki ochronnej.
Portugalia - rząd zapowiada restrykcje na Nowy Rok
W Portugalii nie słabnie dynamika zakażeń koronawirusem. Podczas ostatniej doby w całym kraju zanotowano ponad 6 tys. nowych infekcji, podał w sobotę rząd Antonia Costy. Premier ogłosił też zamiar wprowadzenia kolejnych restrykcji wraz z nadejściem Nowego Roku.
W sobotnim komunikacie ministerstwo zdrowia Portugalii przypomniało, że w ciągu kończącego się tygodnia zanotowano systematyczny wzrost liczby dziennych zachorowań z 2,4 tys. do ponad 6 tys.
Resort sprecyzował, że do sobotniego popołudnia w całej Portugalii potwierdzono łącznie 318,6 tys. przypadków zakażenia. Dodał, że w szpitalach leczy się obecnie ponad 3,2 tys. pacjentów zainfekowanych SARS-CoV-2.
W dalszym ciągu w Portugalii utrzymuje się wysoka dobowa liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa, powyżej 70 przypadków. Od piątku zmarło kolejnych 73 pacjentów chorych na Covid-19, a w sumie służby medyczne potwierdziły już 4876 zmarłych.
W sobotę podczas konferencji prasowej w Lizbonie premier Antonio Costa zapowiedział, że jego gabinet planuje wprowadzić nowe restrykcje epidemiczne w związku z nadejściem Nowego Roku i zakaz organizacji imprez masowych.
Costa wyjaśnił, że w nocy 31 grudnia wprowadzony zostanie zakaz wychodzenia z domów i przemieszczania się pomiędzy powiatami, z wyjątkiem nagłych sytuacji dotyczących konieczności udania się do szpitala.
Premier zastrzegł, że jego gabinet nie wprowadzi żadnych ograniczeń w podróżowaniu w okresie świąt Bożego Narodzenia. Wskazał, że w noc wigilijną dopiero o 2:00, czyli o trzy godziny później niż obecnie, rozpocznie się godzina policyjna.
W piątek wieczorem parlament Portugalii przedłużył obowiązywanie w kraju do 7 stycznia stanu wyjątkowego. Przewiduje on m.in. nocną godzinę policyjną, weekendowy lockdown, a także ograniczenia w przemieszczaniu się pomiędzy powiatami.
USA - kolejny rekordowy przyrost zakażeń koronawirusem
W Stanach Zjednoczonych zarejestrowano drugi dzień z rzędu rekordowy dzienny przyrost zakażeń koronawirusem. W piątek wieczorem poinformowano o 225 594 nowych infekcjach. Zmarło 2506 kolejnych osób.
W sumie w USA od początku pandemii koronawirusem zakaziło się 14 337 640 osób, stwierdzono 278 594 przypadków śmiertelnych.
Przekroczeniu w USA 14 milionów przypadków wirusa, a także rosnącej liczbie hospitalizacji towarzyszą ostrzeżenia, że szpitalom brakuje personelu i możliwości odpowiedniej opieki nad pacjentami.
Instytut IHME z Uniwersytetu w Waszyngtonie przewiduje, że do 20 stycznia w USA prawdopodobnie będzie 400 tys. przypadków śmiertelnych, natomiast do 1 kwietnia umrze tam 540 tys. osób.
Rosja - dobowy przyrost zakażeń koronawirusem zbliża się do 29 tysięcy
Dobowy przyrost zakażeń koronawirusem w Rosji wyniósł w sobotę 28 782 przypadków, osiągając poziom najwyższy od początku epidemii - podał sztab rządowy. W ciągu ostatnich 24 godzin zmarło 508 osób. Piąty dzień z rzędu dobowa liczba zgonów przekracza 500.
Przyrost zakażeń w ciągu doby osiągnął rekordowy, najwyższy od początku epidemii poziom w Moskwie, gdzie odnotowano 7993 przypadki w ciągu doby, Petersburgu, gdzie było 3726 zakażeń i obwodzie moskiewskim - 1246.
Ogólna liczba zakażeń wynosi teraz 2 mln 431 731. Liczba zgonów wzrosła do 42 684.
Wicepremier Tatiana Golikowa, która stoi na czele sztabu ds. walki z epidemią, zapewniła w piątek, że władze Rosji nie utajniają danych o zgonach wywołanych Covid-19 w swych zestawieniach. Dane te są jednak niemal trzykrotnie niższe od informacji urzędu statystycznego Rosstat. Na przykład, od 1 października br. zmarło według sztabu rządowego 20,7 tys. osób, a według danych Rosstatu - 55,6 tys.
Golikowa zapewniła, że różnica wynika ze stosowania innej metodologii. Do danych Rosstatu włączane są bowiem wszystkie przypadki, gdy koronawirus został uznany zarówno za główną przyczynę zgonu, jak i przyczynę poboczną.
Media niezależne zwracają zaś uwagę na dane o śmiertelności, która w Rosji - tak jak w innych krajach - jest w 2020 roku znacznie wyższa niż w poprzednich latach. Jak podawał w listopadzie portal Mediazona, w Rosji od kwietnia do października br., a więc podczas epidemii SARS-CoV-2, zmarło 120 tysięcy osób więcej niż umierało przeciętnie w ciągu ostatnich pięciu lat w analogicznym okresie.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/529599-raport-ze-swiata-kolejny-rekordowy-przyrost-zakazen-w-usa