Już po amerykańskich wyborach prezydenckich w internecie pojawiły się informacje, że Joe Biden, który jak wszystko na to wskazuje, obejmie urząd 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych, ma polskie korzenie, ba, przy odrobinie dobrej woli może być wręcz uznany za potomka Mieszka I. Czy pochodzenie i sympatie Bidena, zwanego ponoć przez współpracowników Bideńskim, wzmocnią nasze relacje z USA.
Genealodzy amatorzy twierdzą, że jego więzi rodzinne sięgają do XIV-wiecznej polskiej księżniczki Małgorzaty z Cieszyna, która będąc damą dworu Anny Czeszki, żony Ryszarda II, króla Anglii, trafiła na wyspę i tam wyszła za mąż za sir Simona Felbrigga. Z tego związku narodzić się zaś miała Helena Felbrigg, prapraprababka Joego Bidena. Małgorzata z Cieszyna była córką Przemysława I Noszaka, Piasta, potomka w prostej linii Mieszka I. Innymi słowy, gdyby te rewelacje się potwierdziły, co wątpliwe, to głową światowego mocarstwa od stycznia będzie prezydent, w którego żyłach płynie krew piastowska.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/529293-jak-wygrac-prezydenture-joe-bidena