„Rzadko się zdarza, by w poważnych francuskich mediach pojawiała się tak jasna sugestia, że jeśli Węgrom lub Polsce nie po drodze z zasadami obowiązującymi w Unii Europejskiej, to droga wolna – mogą ją opuścić” - Tak „Gazeta Wyborcza”, z nieskrywaną radością, komentuje artykuł w „Le Monde”, w którym weto Polski i Węgier nazwano „rebelią”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Oto ich prawdziwy plan! Soros mówi otwarcie: Unia Europejska nie może odpuścić Polsce i Węgrom w kwestii praworządności
„Le Monde”: „Jak daleko zajdą Polska i Węgry w ich rebelii przeciwko Unii Europejskiej?”
„GW” opisuje artykuł francuskiego dziennika „Le Monde” pt. „UE: nonsens polityczny Polski i Węgier”. Zachwyca się połajankami „niezależnego francuskiego dziennika” pod adresem rządów w Warszawie i Budapeszcie.
Tekst zaczyna się od pytania: „Jak daleko zajdą Polska i Węgry w ich rebelii przeciwko Unii Europejskiej?”
— czytamy.
W tekście Polska i Węgry krytykowane są za odrzucenie powiązania unijnego budżetu z praworządnością.
Nacjonalistyczne rządy sprawujące władzę w tych dwóch krajach (…) pozostają od kilku lat w konflikcie z Brukselą w sprawie ich podejścia do niezależności wymiaru sprawiedliwości i mediów
— piszą Francuzi.
„Le Monde” przekonuje, że postawa rządów Polski i Węgier to
Nonsens i zaślepienie ideologiczne
Francuska gazeta przypomina konflikt w ramach UE dotyczący kwotowego rozdziału migrantów, któremu również sprzeciwiły się m.in. Węgry i Polska. Wskazuje, że zawarto ostatecznie „kompromis” ze względu na „głębokość panującego w Europie Środkowej poczucia, związanego ze świeżo odzyskaną suwerennością narodową”. Jak widać, trudno Francuzom przyznać, że państwa Europy Środkowo-Wschodniej miały w tamtej sprawie po prostu rację.
Francuzi do Orbana: Z Unii można wystąpić
„Le Monde” zwraca się również do Orbana, odpowiadając na jego porównanie Unii Europejskiej do Związku Sowieckiego.
W odróżnieniu od śp. bloku komunistycznego, Węgry wstąpiły do UE z własnej woli i i mogą z niej wystąpić, jeśli sobie tego zażyczą
— pisze francuski dziennik.
Takim postawieniem sprawy zdaje się być zachwycona „Gazeta Wyborcza”.
Rzadko się zdarza, by w poważnych francuskich mediach pojawiała się tak jasna sugestia, że jeśli Węgrom lub Polsce nie po drodze z zasadami obowiązującymi w Unii Europejskiej, to droga wolna – mogą ją opuścić
— piszą dziennikarze z Czerskiej.
Komentarze
Publicyści wskazują, że takie traktowanie sprzeciwu Polski i Węgier to typowy przejaw podwójnych standardów w UE. Jak widać, przyklaskuje im „Gazeta Wyborcza”.
Własna opinia dwóch krajów członkowskich UE jako „rebelia”. Wcześniej była wypowiedz Pani Barley o „zagłodzeniu Orbana”. Dobre przykłady języka unijnych zamordystów
Le Monde, którego redaktor Sylvie Kauffmann jest rzecznikiem Sorosa we Francji „pyta” a odpowiada Gazeta Wyborcza, której akcjonariuszem jest Soros.
A jak Francja wysadziła „Konstytucje europejską” to to nie była rebalia
xyz/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/527455-le-monde-sprzeciw-polski-i-wegier-nazywa-rebelia