Przez ulice niemieckich miast przeszły protesty antycovidowców. Tysiące ludzie protestowały przeciwko rządowym obostrzeniom, w tym noszeniu maseczek. Wśród manifestujących nie brakowało przedstawicieli ruchów neonazistowskich. Na problem radykalizacji uwagę zwraca nawet niemiecki kontrwywiad.
Niemiecki służby są zaniepokojone radykalizacją ruchu antycovidowców. Szef Urzędu Ochrony Konstytucji w Dolnej Saksonii, Bernhard Witthaut udzielił wywiadu, w którym mówi m.in. o atakach, których mieli się dopuścić zwolennicy teorii o braku zagrożenia ze strony koronawirusa.
Jego zdaniem, to oni mają odpowiadać za podpalenie w Instytucie Roberta Kocha oraz za eksplozję materiałów wybuchowych w centrum Berlina.
Nie chcę wykluczać dalszych ataków, choć mam nadzieję, że do nich nie dojdzie
— mówi Witthaut.
Możliwa większa radykalizacja
Nie ma jeszcze podstaw, by mówić o korona-terrorze, ale w ruchu antycovidowców istnieje odpowiedni potencjał radykalizacji
— przekonuje.
W ostatnim czasie odbyły się manifestacje antycovidowców m.in. we Frankfurcie nad Menem oraz w Ratyzbonie. Policja była zmuszona do użycia armatki wodnej.
mly/dw.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/526546-neonazisci-wsrod-niemieckich-antycovidowcow