Prezydent-elekt Joe Biden będzie musiał dowieść demokratycznych wartości wyznawanych przez Amerykanów po kończących się kontrowersjami wyborach w USA, twierdzą media w Hiszpanii i Portugalii. Podkreślany jest fakt, że część amerykańskich mediów ogłosiła go zwycięzcą przed oficjalnymi wynikami, co może sugerować, że jest w rękach magnatów medialnych.
CZYTAJ TAKŻE:
„El Mundo” o „radykalnych organizacjach lewicowych”
W poniedziałkowych komentarzach “El Mundo” pisze, że w pierwszych miesiącach swojej kadencji Joe Biden będzie musiał dowieść, że on i jego otoczenie kontynuują demokratyczną linię polityki USA. Gazeta wskazuje, że cieniem na jego kampanii kładą się nie tylko zarzuty Donalda Trumpa o fałszerstwa przy urnach, ale też fakt popierania Bidena przez radykalne organizacje lewicowe, które wielokrotnie łamały prawo podczas ulicznych protestów w 2020 r.
Madrycki dziennik podkreśla, że wyzwaniem dla nowego prezydenta USA będzie też zadanie kłamu podejrzeniom o przymilanie się do dyktatorów oraz, że nie planuje on szukać sojuszników wśród autorytarnych reżimów takich jak Chiny, Kuba i Wenezuela, które - co pisze w swoim artykule El Mundo - „popierały kandydata Demokratów podczas kampanii wyborczej”.
Gazeta odnotowuje też, że dla wizerunku prezydenta-elekta szkodliwa była forma przejęcia władzy, dzięki “ogromnemu wsparciu dużych koncernów medialnych”, które jeszcze przed ogłoszeniem oficjalnych wyników “namaściły” go na przywódcę USA.
Połowa Amerykanów głosowała za Trumpem i jednocześnie przeciwko kampanii medialnej, która od czasu wyboru w 1980 r. Ronalda Reagana nie była tak niszczycielska wobec żadnego kandydata Republikanów
—napisał “El Mundo”.
Stołeczny dziennik pisze, że pomimo porażki obecnego prezydenta idee reprezentowane przez Trumpa pozostaną jednak obecne na kontynencie europejskim. Spodziewa się, że w najbliższych miesiącach zacznie wzrastać poparcie dla uznawanej za skrajnie prawicową partię Vox, która wielokrotnie czerpała z dyskursu Trumpa.
Naśladowcy Trumpa
Z kolei lizbońskie Radio Observador wskazuje na pierwszy duży sukces w Portugalii popierającej Trumpa partii Chega. Prawicowe ugrupowanie zajęło w zorganizowanych na początku listopada na Azorach wyborach parlamentarnych czwarte miejsce i prawdopodobnie wejdzie w skład koalicyjnego rządu centroprawicy na tym atlantyckim archipelagu.
Rozgłośnia zauważa, że Chega czerpał z Trumpa m.in. w kwestii wprowadzenia ograniczeń dla nielegalnych imigrantów docierających do Portugalii.
Podsumowując kampanię wyborczą w USA portugalskie radio wskazuje, że ogłoszenie zwycięzcą Bidena przez media na długo przed oficjalnymi wynikami może sugerować, że kandydat demokratów jest “w rękach” magnatów medialnych.
CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Prof. Ryba: Opozycja skalkulowała, że zwycięstwo Bidena wzmocni Niemcy, a więc osłabi rząd Zjednoczonej Prawicy
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/525744-hiszpanskie-i-portugalskie-media-ostroznie-o-bidenie