Pojawiają się poważne kontrowersje dot. wyborów w Stanach Zjednoczonych. Gdy okazało się, że Donald Trump ma szansę wygrać, „odnaleziono” wiele głosów na Bidena.
Na problem uwagę zwrócił Wojciech Cejrowski. Dziennikarz podał przykład ze stanu Michigan.
Dziś rano w Michigan „odnaleziono” 138.339 głosów na Bidena i ZERO na Trumpa. Takich przypadków nie ma. Matematycznie niemożliwe
— czytamy we wpisie Cejrowskiego.
Trump wygrywał bez dwóch zdań i… przestali liczyć głosy. Ameryka poszła spać. Rano „znajdują” po kilkaset tys. głosów, akurat tam, gdzie Biden nie miał już szans. I dosłownie WSZYSTKIE „odnalezione” głosy są na Bidena - równe 100%, a na Trumpa ZERO. PRZEKRĘT!
— pisze dziennikarz.
Błędy w liczeniu?
Okazuje się, że tego typu sytuacje mają miejsce w wielu miejscach Stanów Zjednoczonych. Do poważnego błędu doszło w hrabstwie Fairfax. Po korekcie Biden stracił sto tysięcy głosów.
mly/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/525149-odnaleziono-glosy-na-bidena-cejrowski-przypadkow-nie-ma