Armenia i Azerbejdżan zgodziły się na zawieszenie broni w konflikcie o Górski Karabach, które ma wejść w życie w sobotę w południe, w celu wymiany jeńców i ciał poległych żołnierzy - poinformował w sobotę nad ranem minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. Porozumienie weszło w życie o godz. 12 czasu miejscowego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
O godz. 12 czasu miejscowego weszło w życie porozumienie o zawieszeniu broni w strefie konfliktu o Górski Karabach. Jego warunki uzgodnili w piątek szefowie dyplomacji Azerbejdżanu i Armenii. Mimo rozejmu dochodzi do wymiany ognia - twierdzą obie strony.
Armenia i Azerbejdżan zgodziły się na zawieszenie broni w konflikcie o Górski Karabach podczas rozmów zorganizowanych w Moskwie z inicjatywy prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina. Rosja wraz z Francją i Stanami Zjednoczonymi wchodzi w skład tzw. grupy mińskiej OBWE, która zajmuje się uregulowaniem konfliktu wokół Górskiego Karabachu - ormiańskiej enklawy w granicach Azerbejdżanu.
Jeszcze przed wejściem w życie rozejmu dochodziło od wymiany ognia
Jeszcze przed wejściem w życie rozejmu dochodziło od wymiany ognia. Przez całe rano mnożyły się oskarżenia obu stron pod adresem przeciwnika, że nie widać woli wprowadzenia zawieszenia broni w życie, a tylko dążenie do eskalacji.
Gdy piątkowe porozumienie zaczęło już obowiązywać, ekspert związany z ministerstwem obrony Armenii Artsrut Howhannisjan podał, że „siły wojskowe Azerbejdżanu skierowały właśnie pociski na położone na południu Republiki Armenia miasto Kapan”. Według eksperta w mieście doszło do wielu zniszczeń, są zabici i ranni. Zostało to zakwestionowane przez ministerstwo obrony Azerbejdżanu, które zakwalifikowało rewelacje b. rzecznik MO Armenii „jako kłamstwo i celową prowokację”.
Informacja została następnie sprostowana. Howhannisjan wyjaśnił, że celem ataku przy użyciu dronów okazała się położna w pobliżu wieś Arcwanik w prowincji Sjunik.
Także Howhannisjan podał, że podczas sobotnich bombardowań celów w ormiańskiej enklawie żołnierze Azerbejdżanu zabili kolejnych 28 żołnierzy z oddziałów samoobrony Górskiego Karabachu. Łączna liczba zabitych w tych formacjach przekracza już 400 osób. B. rzecznik opublikował nazwiska poległych na Facebooku.
Resort obrony Azerbejdżanu poinformował ze swej strony, że „Armenia dokonuje od rana intensywnego ostrzału stref zamieszkanych przez ludność cywilną w najbliższym otoczeniu Górskiego Karabachu - poza swą strefa okupacyjną.
Porozumienie o zawieszeniu broni zostało podpisane w nocy z piątku na sobotę po 10 godzinach żmudnych rozmów z udziałem szefa dyplomacji Armenii Zohraba Mnacakaniana i ministra spraw zagranicznych Azerbejdżanu Dżejhuna Bajramowa. Główni dyplomaci swych krajów przybyli do stolicy Rosji na zaproszenie prezydenta Władimira Putina.
Porozumienie zawarto po 10 godzinach negocjacji
O zawarciu porozumienia poinformował Siergiej Ławrow. Szef rosyjskiej dyplomacji powiedział też, że Armenia i Azerbejdżan zgodziły się na rozpoczęcie zasadniczych negocjacji w celu rozwiązania konfliktu o Górski Karabach. W rozmowach tych mediatorem ma być Grupa Mińska Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), na której czele stoją Rosja, USA i Francja.
Dezinformacja utrudnia stwierdzenie liczby ofiar
Górski Karabach to kontrolowana i zamieszkana przez Ormian enklawa na terytorium Azerbejdżanu.
27 września doszło do wznowienia konfliktu o ten region – Azerbejdżan rozpoczął ostrzał ormiańskich osad, twierdząc, że wcześniej doszło do prowokacji ze strony zamieszkujących Górski Karabach Ormian.
W walkach, które toczyły się także w piątek, obie strony ponoszą straty w ludziach, są też zabici i ranni wśród ludności cywilnej. Każda ze stron konfliktu twierdzi jednak, że „wyeliminowała tysiące żołnierzy wroga”.
Zdaniem ekspertów trudno jest określić dokładny bilans ofiar konfliktu ze względu na działania dezinformacyjne obu stron i brak niezależnych obserwatorów oraz dziennikarzy w regionie.
Konflikt zbrojny o Górski Karabach wybuchł w 1988 roku i pochłonął dotąd ok. 30 tys. ofiar śmiertelnych.
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/521338-w-armenii-i-azerbejdzanie-weszlo-w-zycie-zawieszenie-broni