Wielka Brytania nałożyła we wtorek sankcje na prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenkę, jego syna i sześciu innych wysokich rangą członków białoruskiego reżimu odpowiedzialnych za naruszenia praw człowieka po sfałszowanych wyborach prezydenckich. Wprowadzenie sankcji zostało skoordynowane z Kanadą, która objęła nimi te same osoby.
Koordynacja z Kanadą
Dzisiaj Wielka Brytania i Kanada wysłały jasny sygnał, nakładając sankcje na brutalny i oszukańczy reżim Alaksandra Łukaszenki. Nie akceptujemy wyników tych sfałszowanych wyborów. Będziemy pociągać do odpowiedzialności osoby odpowiedzialne za bandytyzm wymierzony w naród białoruski i będziemy bronić naszych wartości, jakimi są demokracja i prawa człowieka
— oświadczył brytyjski minister spraw zagranicznych Dominic Raab.
Sankcje obejmują zakaz podróżowania i zamrożenie aktywów ośmiu osób z białoruskiego reżimu, w tym Alaksandra Łukaszenki, jego syna Wiktara Łukaszenki i Igora Siergiejenki, szefa administracji prezydenckiej. Pozostałe osoby objęte sankcjami to: minister spraw wewnętrznych Juryj Karajeu, wiceminister spraw wewnętrznych i szef oddziałów bezpieczeństwa publicznego Alaksandr Barsukou, wiceminister spraw wewnętrznych i dowódca oddziałów wewnętrznych MSW Juryj Nazarenko, zastępca dowódcy oddziałów wewnętrznych MSZ Chazalbek Atabekow oraz szef oddziałów specjalnych OMN Dmitrij Bałaba.
W lipcu Wielka Brytania - która do tej pory koordynowała sankcje w ramach wspólnej polityki w ramach Unii Europejskiej - uruchomiła własny reżim sankcji nakładanych na osoby odpowiedzialne za poważne naruszenia praw człowieka. Sankcje uniemożliwiają wjazd do kraju, transferowanie pieniędzy przez brytyjskie banki i uzyskiwanie dochodów w Wielkiej Brytanii. Alaksander Łukaszenka jest pierwszym przywódcą, który został objęty sankcjami w ramach tego reżimu.
Jak napisało w wydanym komunikacie brytyjskie MSZ, reżim Łukaszenki jest odpowiedzialny za szereg naruszeń praw człowieka w stosunku do opozycjonistów, mediów i obywateli Białorusi w następstwie sfałszowanych wyborów. Pomimo licznych apeli ze strony społeczności międzynarodowej, odmówił on nawiązania dialogu z opozycją, decydując się na zwiększenie brutalnych represji.
Sankcje w odpowiedzi na tortury
Sankcje zostały nałożone w odpowiedzi na torturowanie i złe traktowanie setek pokojowo nastawionych demonstrantów w areszcie po sfałszowanych wyborach prezydenckich. Władze białoruskie nie podjęły żadnych działań w celu pociągnięcia do odpowiedzialności winnych. Wielu opozycjonistów zostało aresztowanych lub przymusowo deportowanych i odmówiono im ponownego wjazdu, co jest wyrazem pogardy Łukaszenki dla dialogu z opozycją i dla podstawowych praw człowieka, podkreśla brytyjskie MSZ.
Jak przypomniano, sankcje są kolejnym krokiem podjętym przez Wielką Brytanię w celu pociągnięcia władz białoruskich do odpowiedzialności i pomocy w zapewnieniu pokojowego zakończenia tego kryzysu, które odzwierciedlałoby wolę narodu białoruskiego. Londyn wzywa do wszczęcia niezależnego dochodzenia pod auspicjami Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w sprawie sfałszowanych wyborów i naruszeń praw człowieka, które miały miejsce w ich następstwie. Wielka Brytania podwoiła również wsparcie finansowe dla obrońców praw człowieka, niezależnych mediów i organizacji społecznych na Białorusi zapowiadając przekazanie dodatkowych 1,5 miliona funtów w ciągu najbliższych dwóch lat.
Szersze wysiłki dyplomatyczne ze strony Kanady
Ogłoszone dziś sankcje są częścią szerszych wysiłków dyplomatycznych ze strony Kanady, by znaleźć drogę do pozytywnej zmiany w obecnej sytuacji na Białorusi
— czytamy w komunikacie MSZ Kanady.
Wysiłki te obejmują również wsparcie dla Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, stawanie w obronie wolności mediów i wsparcie dla społeczeństwa obywatelskiego.
Jak dodał cytowany w komunikacie szef resortu Francois-Philippe Champagne, Kanada działa wspólnie z Wielką Brytanią, „by sprawić, żeby sankcje te miały silniejszy efekt oraz żeby zademonstrować jedność w naszym potępieniu dla obecnej sytuacji”.
Sankcje są wyrazem poparcia dla narodu białoruskiego - podkreśliło kanadyjski MSZ.
Od czasu sfałszowanych wyborów prezydenckich w sierpniu 2020 roku, rząd białoruski prowadzi systematyczną kampanię represji i sponsorowanej przez państwo przemocy wobec protestów publicznych i działań grup opozycyjnych. Kanada jest głęboko zaniepokojona nieustającymi, dobrze udokumentowanymi doniesieniami o pogwałceniach praw człowieka, w tym wolności prasy, wolności wypowiedzi i pokojowych zgromadzeń oraz wolnych i sprawiedliwych wyborów demokratycznych
— napisano.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/519784-wielka-brytania-nalozyla-sankcje-na-lukaszenke
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.