Premier Włoch Giuseppe Conte wyraził we wtorek „umiarkowany optymizm” w związku z obecną sytuacją epidemiczną w kraju. Ostrzegł zarazem, że bez poszanowania reguł sanitarnych zakażenia mogą wyrwać się spod kontroli.
Podczas spotkania z prezydent Szwajcarii Simonettą Sommarugą w Rzymie Conte oświadczył:
Włoski system służby zdrowia znacznie lepiej wyposażył się, by reagować na pandemię, zarówno pod względem leczenia, jak i wzmocnienia placówek medycznych, hospitalizacji, monitoringu i prewencji. (…) Bardzo ważnym czynnikiem jest większa edukacja ludności, która wie, jak się bronić i (wie,) że musi przestrzegać reguł. Jeśli je szanujemy, możemy z ufnością powiedzieć, że uda nam się podejść do nowej sytuacji pandemicznej ze względnym spokojem, umiarkowanym optymizmem
— ocenił szef włoskiego rządu.
Zaznaczył jednocześnie:
Jeśli obniży się poczucie odpowiedzialności, jakie panuje teraz, jeśli odłożone zostaną maseczki i nie będzie dystansu społecznego, krzywa epidemiczna znów się podniesie i nie będziemy jej kontrolować.
We Włoszech w ostatnich dniach notuje się dzienny przyrost liczby nowych zakażeń koronawirusem na poziomie około 1500.
Dotychczas potwierdzono wirusa u ponad 311 tysięcy osób. Obecnie zakażonych jest ponad 50 tysięcy.
Nowe ograniczenia na Filipinach
Prezydent Filipin Rodrigo Duterte ogłosił we wtorek wprowadzenie nowych restrykcji w prowincji Lanao del Sur na wyspie Mindanao z uwagi na wzrost liczby infekcji SARS-CoV-2. Pandemia nie zwalnia też w Indonezji, gdzie znów odnotowano ponad 4 tys. nowych zakażeń.
Nowe restrykcje na Filipinach, opisane przez agencję Reutera jako „łagodna blokada” wejdą w życie od października. Ograniczeniami objęta zostanie cała prowincja Lanao del Sur wraz z jej stolicą Marawi. Tymczasem na pozostałym terytorium kraju od października reżim sanitarny zostanie rozluźniony, choć obowiązkowe będzie noszenie maseczek. Marawi było w 2017 roku miejsce wielomiesięcznych starć między islamistycznymi bojówkami powiązanymi z Państwem Islamskim i siłami rządowymi; duże jego obszary do dziś pozostają zniszczone.
We wtorek filipińskie ministerstwo zdrowia poinformowało o wykryciu 2025 nowych zakażeń koronawirusem i śmierci 68 pacjentów z Covid-19. Filipiny mają najwięcej potwierdzonych infekcji (309 303) w Azji Południowo-Wschodniej, choć w ostatnim czasie zakażeń jest mniej niż w szczycie pandemii.
Inna sytuacja jest w Indonezji, gdzie odnotowano w ciągu doby 4002 nowe zakażenia i 128 zgonów pacjentów z Covid-19. Oznacza to, że po dwóch dniach spadków liczba zakażeń ponownie wzrasta. Szczyt zakażeń w Indonezji zanotowano w ubiegłym tygodniu, kiedy wykryto w ciągu jednego dnia ponad 4,8 tys. przypadków Covid-19.
Kraj ma też jeden z najwyższych współczynników testów pozytywnych (ponad 20 proc.) na świecie oraz najwyższą liczbę zgonów w Azji Południowo-Wschodniej. Od początku pandemii wykryto tam 282 724 zakażenia koronawirusem, z czego 10 601 było śmiertelnych.
Strajk zakładów pogrzebowych w Hiszpanii
Od wczesnego rana we wtorek trwa w Madrycie strajk miejskich zakładów pogrzebowych. Uczestnicy protestu zarzucają władzom hiszpańskiej stolicy brak planu działań w okresie nasilających się zgonów wskutek Covid-19.
W proteście biorą udział członkowie największych hiszpańskich central związkowych, domagając się od władz miasta przygotowania obiecanych w kwietniu przejrzystych zasad pracy w warunkach masowych zgonów.
Organizatorzy 24-godzinnego strajku przypomnieli, że wraz z nasilającą się liczbą zachorowań i zgonów na Covid-19 mogą “powtórzyć się chaotyczne działania” dotyczące pogrzebów w Madrycie.
Improwizowane pogrzeby, przeprowadzanie kremacji zwłok w miejscach oddalonych o kilkaset kilometrów od miejsca pochówku oraz opóźnienia w odbieraniu zwłok i ich grzebaniu. Nie chcemy, aby się to powtórzyło
— napisali w komunikacie protestujący pracownicy miejskich zakładów pogrzebowych w Madrycie.
Stolica jest jednym z najbardziej doświadczonych regionów Hiszpanii podczas drugiej fali epidemii Covid-19. Od piątku na terenie madryckiej aglomeracji zmarło ponad 70 osób zainfekowanych koronawirusem.
Niepokojące doniesienia z Korei Południowej
Dziewięciu na dziesięciu pacjentów deklaruje, że odczuwa skutki choroby, takie jak zmęczenie, objawy psychologiczne lub zaburzenia smaku i węchu po wyleczeniu z Covid-19 – wynika ze wstępnego badania w Korei Płd., opisywanego we wtorek przez agencję Reutera.
W ankiecie internetowej wzięło udział 965 osób wyleczonych z Covid-19, z czego 879 osób (91,1 proc.) zadeklarowało, że odczuwają co najmniej jeden skutek choroby – powiedział urzędnik Koreańskiej Agencji Kontroli Chorób (KDCA) Kwon Dzun Wuk.
Najpopularniejszymi z tych skutków były zmęczenie, które zgłosiło 26,2 proc. ankietowanych, oraz kłopoty z koncentracją, które zadeklarowało 24,6 proc. badanych – przekazał Kwon. Wśród zgłaszanych objawów pojawiły się również skutki psychologiczne, utrata węchu i smaku.
Główny autor badania, wykładowca medycyny wewnętrznej na Uniwersytecie Narodowym Kyungpook w mieście Daegu, Kim Szin Wu, poprosił o udział w ankiecie 5762 osoby, które wyzdrowiały po zakażeniu koronawirusem w Korei Płd. 16,7 proc. z nich odpowiedziało na pytania.
Kim opublikuje wkrótce wyniki ankiety wraz ze szczegółową analizą – powiedział Kwon. Przedstawiciel KDCA dodał, że w Korei Płd. prowadzone jest również osobne badanie nad możliwymi komplikacjami po Covid-19 z udziałem 16 organizacji medycznych, w którym w przyszłym roku przeanalizowane mają zostać m.in. wyniki tomografii komputerowej wyleczonych pacjentów.
Służby medyczne Korei Płd. zgłosiły we wtorek 38 nowych zakażeń koronawirusem, co jest najniższym dobowym bilansem od ponad miesiąca. Od początku pandemii odnotowano w kraju łącznie 23 699 infekcji, a 407 pacjentów zmarło – podała agencja Yonhap, cytując dane KDCA.
160 ofiar w Rosji
W Rosji zmarło w ciągu ostatniej doby 160 osób chorych na Covid-19 - przekazał we wtorek sztab rządowy. Wykryto 8232 nowe przypadki koronawirusa - o ponad 90 więcej niż dzień wcześniej. W Moskwie po raz pierwszy od końca maja wykryto w ciągu doby 2300 infekcji.
Od początku pandemii zachorowało w Rosji 1 167 805 osób. Zmarło 20 545 chorych. Wyzdrowiało 952 399 osób, w tym 6479 wyleczonych opuściło szpitale w ciągu ostatniej doby. Pod obserwacją medyczną pozostaje 219 156 osób.
Władze przekonują, że wzrost liczby zakażeń, widoczny w całej Rosji, był oczekiwany i ma charakter sezonowy. Naczelna lekarz sanitarna Anna Popowa zapewniła, że około 51 proc. miejsc szpitalnych dla pacjentów z koronawirusem pozostaje niewykorzystanych. Inne dane podał jednak przedstawiciel ministerstwa zdrowia Aleksiej Kuzniecow, który powiedział, że spośród 129 tys. miejsc szpitalnych przygotowanych do leczenia pacjentów z Covid-19 już blisko 90 procent jest zajętych.
Kuzniecow zaapelował do Rosjan, by „nie wystawiali na próbę systemu ochrony zdrowia” i przestrzegali zasad profilaktyki, w tym nosili maseczki ochronne i rękawiczki i trzymali się w odpowiedniej odległości od innych.
Jednak nawet w Moskwie, gdzie zakażeń i hospitalizacji wciąż przybywa, z przestrzeganiem wymogów sanitarnych są problemy. O ile w sklepach klienci są od razu proszeni o założenie maseczek i rękawiczek, a w niektórych placówkach mogą je otrzymać przy wejściu, to w komunikacji miejskiej pasażerowie nierzadko ignorują ten nakaz. W autobusach i metrze widać pasażerów w maseczkach opuszczonych na podbródek bądź w ogóle bez nich. Praktycznie nikt nie przestrzega zakazów zajmowania sąsiadujących ze sobą miejsc siedzących.
Jednocześnie w sklepach, aptekach i w handlu internetowym wzrósł popyt na maseczki, rękawiczki i środki dezynfekcji. Z kupnem tych towarów na razie nie ma problemów. Podczas gdy wczesną wiosną w obawie przed epidemią Rosjanie kupowali masowo produkty o długiej trwałości, tym razem nie widać wzmożonych zakupów żywności. Klienci zaopatrują się raczej w cytryny, czosnek czy imbir, wzmacniające organizm w czasie jesiennych przeziębień.
Osiem osób zmarło na Węgrzech
Ośmioro chorych na Covid-19 zmarło w ciągu ostatniej doby na Węgrzech i wykryto 851 nowych zakażeń – poinformowano we wtorek na rządowej stronie poświęconej pandemii koronawirusa.
W sumie od początku pandemii na Węgrzech wykryto ponad 25 500 zakażeń koronawirusem. 757 chorych na Covid-19 zmarło, a 5173 osoby wyzdrowiały.
Stale rośnie liczba aktywnych infekcji, których obecnie jest prawie 20 tysięcy. Opieki szpitalnej wymaga 755 chorych na Covid-19, przy czym z pomocą respiratora oddycha 51 osób.
Na Węgrzech trwa druga, pod względem liczby zakażeń dużo ostrzejsza od pierwszej, fala zakażeń koronawirusem. W niedzielę 20 września stwierdzono najwyższy dobowy przyrost infekcji od początku pandemii – 1070.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/519703-raport-ze-swiata-wzgledny-spokoj-we-wloszech
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.