Okazuje się, że mimo płomiennych deklaracji o prawach człowieka i humanizmie, świat zachodni zaczyna promować akcje wymierzone w… ludzkość. Na ulicach Vancouver rozwieszono plakaty zachęcające rodziców, by powstrzymali się od wydawania na świat potomstwa.

Na akcję oneplanetonechild.org zwrócił uwagę na Twitterze polski misjonarz ks. Maciej Słyż.

Niepokojące hasło

Najlepszym podarunkiem miłości, jakie możesz dać swojemu pierwszemu dziecku jest nieposiadanie następnego

— możemy przeczytać na plakatach, które znalazły się m.in. na przystankach autobusowych.

Czy tak ma wyglądać rzekoma „obrona planety”? W imię czego? Wyimaginowanego postępu? Do czego zmierza ten świat?

gah