Po roku negocjacji zasiadające w szwedzkim parlamencie partie nie doszły do porozumienia w sprawie przyszłej polityki migracyjnej - wynika z przedstawionego we wtorek raportu komitetu ds. migracji. O zgodę trudno nawet wśród sprawującej władzę koalicji.

W przekazanym rządowi dokumencie zaproponowano 26 długookresowych rozwiązań, które poparli współrządzący Szwecją socjaldemokraci. Ich koalicjanci z Partii Ochrony Środowiska - Zieloni zaakceptowali jedynie trzy propozycje, domagając się bardziej liberalnych przepisów.

Wśród wnioskowanych punktów znalazła się propozycja wprowadzenia pozwolenia na pobyt czasowy, a pobyt stały przysługiwałby najwcześniej po trzech latach, po spełnieniu takich warunków, jak posiadanie źródła utrzymania czy znajomość języka szwedzkiego. Inna zmiana dotyczyłaby konieczności utrzymania rodziny w przypadku jej sprowadzenia do Szwecji. W raporcie wskazano także na konieczność określenia legalnych i bezpiecznych sposobów ubiegania się o azyl.

Natomiast wyników prac komitetu w całości nie poparły będące w opozycji: centroprawicowa Umiarkowana Partia Koalicyjna, Chrześcijańscy Demokraci, a także prawicowi Szwedzcy Demokraci. Ugrupowania te proponowały znacznie bardziej restrykcyjną politykę migracyjną.

W trakcie prac komitetu ds. migracji socjaldemokraci byli bliscy porozumienia z Umiarkowaną Partią Koalicyjną, która chciała określenia maksymalnej liczby osób, którym w ciągu roku Szwecja będzie w stanie udzielić azylu. Umowa groziła jednak rozpadem koalicji rządowej z Zielonymi.

W Szwecji do 19 lipca 2021 roku obowiązuje tymczasowe prawo migracyjne, które zostało wprowadzone jesienią 2015 roku po fali migracyjnej, gdy o azyl poprosiło rekordowo ponad 160 tys. osób. Wówczas nieznacznie zaostrzono przepisy, wprowadzając m.in. tymczasowe prawo pobytu.

W przypadku braku uchwalenia nowych przepisów, powrócą bardziej liberalne przepisy.

Komitet ds. migracji (właściwie ds. przyszłości szwedzkiej migracji), w którym początkowo zasiadały wszystkie partie, a później po kolei rezygnowały z rozmów, został powołany w 2019 roku przez ministra ds. sprawiedliwości i migracji Morgana Johanssona. Polityk zapowiadał wówczas stworzenie długookresowej polityki migracyjnej z szerokim poparciem parlamentarnym.

kk/PAP