Polska od kilku lat czeka, aby strona ukraińska zezwoliła na prowadzenie na terenie Ukrainy prac poszukiwawczych w celu ekshumacji i godnego pochowania szczątków ofiar Rzezi Wołyńskiej. Nie zanosi się jednak, aby obecne władze Ukrainy wyraziły zgodę. Tymczasem, jak alarmują środowiska kresowe, z mogił ofiar ukraińskiego, banderowskiego ludobójstwa Służba Bezpieczeństwa Ukrainy usuwa krzyże postawione tam z potrzeby serca przez Polaków i Ukraińców.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Postępująca banderyzacja państwa ukraińskiego staje coraz bardziej widoczna i aż dziw bierze, że reagują na nią jedynie Brytyjczycy i to jedynie w umiarkowanym stopniu. Tymczasem banderyzm to nic innego jak ukraińska wersja totalitarnej ideologii nazizmu, którą bł. bp Grzegorz Chomyszyn określał mianem „chorobliwego nacjonalizmu ukraińskiego”. Opętani tą ideologią Ukraińcy w ubiegłym stuleciu w sposób bezprecedensowo bestialski mordowali Polaków tylko dlatego, że byli Polakami, a współcześnie coraz więcej ukraińskich polityków do tej ideologii się odwołuje, utożsamiając z nią ukraiński patriotyzm!
Próba wymazania ludobójstwa ze zbiorowej pamięci
Walka z krzyżami na grobach Polaków pomordowanych w zbrodni, którą historycy określają mianem genocidum atrox, to nie tylko próba wymazania ze zbiorowej pamięci tego potwornego ludobójstwa, ale walka z symbolem, który stoi dokładnie po przeciwnej stronie niż widniejący w herbie Ukrainy tryzub – symbol ukraińskich nacjonalistów.
W przyszłym miesiącu planowana jest oficjalna wizyta na Ukrainie prezydenta Andrzeja Dudy. Głowa państwa polskiego będzie miała okazję upomnieć się i o mogiły i o krzyże. Prawo do chrześcijańskiego pochówku, krzyża na grobie i modlitwy jest prawem podstawowym w cywilizacji europejskiej. Odmawianie Polakom tego prawa świadczy najdobitniej o stosunku władz Ukrainy i chyba najwyższy czas, żeby zostały wyciągnięte wnioski.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/517307-zdjecie-krzyzy-z-grobow-ofiar-wolynia-przejawem-banderyzacji