Przynajmniej 30 proc. „kobiet, mniejszości rasowych, osób LGBTQ+, osób z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną”, wśród aktorów pierwszoplanowych przynajmniej jeden z mniejszości, fabuła związana z jedną z tych grup, zróżnicowana ekipa filmowa - to cała lista nowych zasad dotyczące kryteriów, które film będzie musiał spełnić, aby walczyć o Oscara w kategorii najlepszy film. Obłęd politycznej poprawności przekracza kolejne granice.
CZYTAJ TAKŻE:
— Akademia rasistowska? Spike Lee bojkotuje Oscary, bo nie nominowano żadnego Murzyna
Nowe zasady dotyczyć będą filmów, które będą ubiegać się o nominację do Oscara w kategorii najlepszy film. Zmiany będą stopniowo wprowadzane już od 2022 roku, a całkowicie wejdą w życie przy okazji 96. Ceremonii Oscarowej w 2024 roku. Aby otrzymać nominację, film będzie musiał spełnić dwa z czterech warunków.
Bez mniejszości nie ma Oscara
Pierwsza grupa nowych standardów dotyczy tematów poruszanych przez film, aktorów oraz narracji.
Reprezentanci mniejszości rasowych lub etnicznych
Według nowych wytycznych, przynajmniej jeden z aktorów pierwszoplanowych albo istotnych aktorów drugoplanowych musi reprezentować mniejszość etniczną lub rasową (Azjaci, Latynosi, Czarnoskórzy, Rdzenni Amerykanie, Afrykańczycy, Arabowie i inne grupy mniejszościowe).
Zróżnicowana obsada
Kolejny punkt, który muszą spełnić filmy dotyczy ogólnej obsady - przynajmniej 30 proc. drugoplanowych i epizodycznych aktorów musi reprezentować co najmniej dwie spośród grup: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, niedosłyszące.
Specjalna fabuła
Kryteria dotyczą również głównego wątku fabularnego. On także musi być związany z jedną z grup: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, niedosłyszące.
Skład ekipy filmowej
Specjalne wytyczne dotyczą też składu ekipy filmowej. Wynika z nich, że osoby LGBTQ+, niepełnosprawne czy z mniejszości rasowych i etnicznych mają kierować działami zajmującymi się castingiem, muzyką, kostiumami, reżyserią, montażem, fryzurami, charakteryzacją, produkcją, scenografią, zdjęciami, scenariuszem i efektami specjalnymi. Z kolei co najmniej sześć osób niższego szczebla ekipy powinny reprezentować mniejszość rasową lub etniczną, a cała ekipa filmowa powinna w co najmniej 30 proc. składać się z kobiet, osób LGBT, mniejszości rasowych i etnicznych oraz osób niepełnosprawnych.
Mniejszości na płatnych stażach i szkoleniach
Według nowych wytycznych dystrybutorzy i studia mają obowiązek mieć stały program staży dla osób z mniejszości. Duże firmy są zobowiązane do organizacji praktyk w różnych działach, z kolei małe studia maja obowiązek mieć co najmniej dwie osoby na płatnych stażach.
Specjalny program szkoleń i rozwoju ma dotyczyć także ekip filmowych, a konkretnie osób reprezentujących mniejszości.
Ingerencja w promocję i marketing
Zmiany dotkną także działy promocji i marketingu. Producenci lub studia muszą mieć w zespołach na stanowiskach kierowniczych reprezentantów mniejszości.
Filmy, które nie będą spełniały dwóch z powyższych kryteriów nie będą brane pod uwagę przez komisję.
Z nowych wytycznych Akademii wynika, że doświadczenie, kwalifikacje zawodowe czy chociażby charyzma i kreatywność będą spychane na dalszy plan, albo w ogóle nie będą brane pod uwagę, bo ważniejsze będzie to, żeby pracownik był przedstawicielem mniejszości nie tylko rasowych czy etnicznych, ale też seksualnych. Niepokojące są także zapisy dotyczące głównego wątku filmu. Czy Akademia chce z góry ingerować w produkcje?
wkt/film.org.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/516854-nowe-zasady-przyznawania-oscarow-w-tle-min-kwestia-lgbt