Szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas powiedział w wywiadzie dla dziennika „Bild am Sonntag”, opublikowanym w niedzielę, że jeśli w ciągu kilku dni Rosja nie wyjaśni sprawy próby otrucia Aleksieja Nawalnego Berlin podejmie rozmowy z partnerami na temat sankcji.
Stawianie ultimatum nikomu nie pomaga, ale jeśli w najbliższych dniach strona rosyjska nie przyczyni się do wyjaśnienia tego, co się stało (z Nawalnym), będziemy musieli przedyskutować odpowiedź z naszymi (unijnymi) partnerami
— oświadczył Maas.
Minister dodał, że jeśli zaistnieje konieczność nałożenia sankcji na Moskwę, to powinny być one starannie „wycelowane”, nie wykluczył też, że mogą one dotyczyć budowy gazociągu Nord Stream 2 - relacjonuje AFP.
W sobotę wysoki rangą polityk z partii kanclerz Niemiec Angeli Merkel, Armin Laschet, odmówił jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy rząd powinien wstrzymać budowę Nord Stream 2 w proteście przeciwko próbie otrucia rosyjskiego opozycjonisty.
Niemcy powinny szukać wspólnej odpowiedzi ze swoimi partnerami z Unii Europejskiej - powiedział Laschet, który jest premierem Nadrenii Północnej-Westfalii i jednym z głównych kandydatów na następcę Merkel.
Wezwanie dla Merkel
Z powodu Nawalnego kilku czołowych chadeków wezwało kanclerz do zawieszenia budowy gazociągu, m.in. przewodniczący komisji spraw zagranicznych Bundestagu Norbert Roettgen.
Nawalny przebywa w stanie śpiączki w szpitalu Charite w Berlinie, dokąd na żądanie rodziny został przewieziony z Rosji. Polityk został hospitalizowany 20 sierpnia w Omsku na Syberii. Poczuł się źle na pokładzie samolotu, lecącego z Tomska do Moskwy, i stracił przytomność.
Według rządu Niemiec istnieją „jednoznaczne dowody” na próbę otrucia opozycjonisty środkiem bojowym z grupy Nowiczok.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/516401-niemcy-wstrzymaja-budowe-ns2-nie-wyklucza-tego-heiko-maas