W Stanach Zjednoczonych odnotowano trzecią dobę z rzędu z ponad tysiącem zgonów na Covid-19. W Czechach i na Węgrzech odnotowano rekordowy wzrost zakażeń koronawirusem. Trudna sytuacja panuje w Indiach i Meksyku. Tymczasem w Wielkiej Brytanii zapanował chaos jeśli chodzi o obostrzenia, co powoduje dezorientację przybywających na Wyspy turystów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Rekordowa liczba nowych przypadków na Słowacji
Ministerstwo zdrowia Słowacji poinformowało w piątek o rekordowym przyroście zakażeń nowym koronawirusem w ciągu doby. W czwartek testy potwierdziły 137 przypadków SARS-CoV-2. Od marca stwierdzono w kraju 37 zgonów na Covid-19.
Słowacja, gdzie mieszka ok. 5,5 mln osób, miała do niedawna niewielki przyrost zachorowań. Liczba przypadków zaczęła rosnąć w lipcu, a następnie w sierpniu, gdy kilkakrotnie notowano ponad 100 zakażeń w ciągu doby.
Szef służb sanitarnych Jan Mikas zapowiadał, że początek września, czyli okres powrotów z wakacji i początek nowego roku szkolnego, mogą się odbić na statystykach zakażeń i zachorowań. Aktualnie w kraju jest 1570 aktywnych przypadków, co również jest rekordową liczbą. W szpitalach przebywa 70 pacjentów z potwierdzonym zachorowaniem na Covid-19, w tym sześć osób wymaga intensywnej opieki medyczne.
Zgodnie z zarządzeniami służb sanitarnych pracodawcy są zobowiązani do egzekwowania od pracowników przestrzegania kwarantanny, a u osób, którym nakazano przeprowadzenie testów, także spełnienie tego obowiązku. Osoby nie przedkładające stosownych zaświadczeń, nie mogą podejmować pracy. Restrykcje dotykają także uczniów. Co najmniej do 14 września w szkołach obowiązkowe są maseczki.
Rekordowy przyrost zakażeń koronawirusem na Węgrzech
Kolejny rekordowy przyrost zakażeń koronawirusem zanotowały Węgry: w ciągu ostatniej doby stwierdzono 459 nowych infekcji – wynika z danych opublikowanych w piątek na rządowej stronie poświęconej pandemii koronawirusa.
Zmarła też 82-letnia kobieta chora na Covid-19, zwiększając liczbę ofiar śmiertelnych tej choroby na Węgrzech do 621.
Do tej pory na Węgrzech wykryto 7382 zakażenia koronawirusem. Prawie 4 tys. osób już wyzdrowiało.
Liczba aktywnych zakażeń wzrosła do 2817. Zwiększyła się też liczba chorych wymagających opieki szpitalnej – obecnie jest ich 120, z czego ośmioro oddycha przy pomocy respiratora.
Kierowniczka Oddziału Chorób Zakaźnych Narodowego Centrum Zdrowia (NNK) Agnes Galgoczi poinformowała w piątek w telewizji M1, że o ile w pierwszej fali zakażeń średnia wieku osób zainfekowanych wynosiła 67 lat, to teraz spadła do 26 lat. Jak podkreśliła, ogniskami zakażeń są teraz miejsca uczęszczane głownie przez młodych ludzi: obozy, lokale rozrywkowe i śluby.
Dodała, że z tego powodu obciążenie systemu opieki zdrowotnej było wiosną znacznie wyższe niż obecnie.
Niespójne decyzje ws. kwarantanny dezorientują turystów
Władze poszczególnych części Zjednoczonego Królestwa nie porozumiały się w czwartek co do tego, które kraje powinny zostać zdjęte z listy tych, skąd można przyjeżdżać bez konieczności kwarantanny, czym zdezorientowały przebywających za granicą Brytyjczyków.
Cotygodniowe decyzje brytyjskiego rządu dotyczące przywrócenia kwarantanny w przypadku przyjazdu z poszczególnych krajów odnoszą się tylko do Anglii, natomiast o tym, czy mają ją odbyć przyjeżdżający do Szkocji, Walii i Irlandii Północnej decydują tamtejsze rządy. Wprawdzie w kilka razy zdarzało się, że szkocki rząd uprzedzał pozostałe i jako pierwszy zdejmował jakieś państwo z listy bezpiecznych, ale pozostałe zwykle szły jego śladem i do tej pory lista była spójna.
Tymczasem w tym tygodniu zapanował w tym względzie kompletny chaos. We wtorek wieczorem Szkocja poinformowała, że od czwartku rano przywrócona zostaje kwarantanna dla przyjeżdżających z Grecji. Zgodnie z dotychczasowym modelem działania spodziewano się, że od soboty rano kwarantanną zostaną objęci wszyscy przyjeżdżający do Wielkiej Brytanii z Grecji - a także z Portugalii, gdzie wskaźnik nowych zakażeń koronawirusem przekroczył 20 na 100 tys. mieszkańców, co do tej pory było dla brytyjskiego rządu punktem granicznym.
W czwartek po południu brytyjski minister transportu Grant Shapps zapowiedział, że na razie nie będzie zmian w liście bezpiecznych krajów. Wkrótce potem rząd walijski ogłosił, że od godz. 4 rano w piątek przywrócona zostaje kwarantanna dla przyjazdów z Portugalii, ale z wyłączeniem Madery i Azorów, z Gibraltaru, Polinezji Francuskiej i sześciu greckich wysp (Krety, Zakynthos, Lesbos, Mykonos, Paros i Andiparos). Z kolei rząd szkocki, wprowadził ją dla przyjeżdżających z całej Portugalii i Polinezji Francuskiej, ale w obu przypadkach zacznie ona obowiązywać 24 godziny później, czyli o 4 rano w sobotę. Żadnych zmian na liście nie wprowadził natomiast rząd północnoirlandzki.
Brak porozumienia pomiędzy poszczególnymi częściami Zjednoczonego Królestwa w sprawie kwarantanny został mocno skrytykowany przez branżę turystyczną, a także przez Brytyjczyków przebywających obecnie w krajach, których dotyczą te decyzje. Jak wskazują, prowadzi to do jeszcze większego chaosu niż miał miejsce w poprzednich tygodniach, gdy głównym przedmiotem krytyki było to, że decyzja o kwarantannie wchodziła w życie zaledwie ok. 30 godzin po jej ogłoszeniu. To z kolei powodowało drastyczny wzrost cen biletów lotniczych i kolejowych, gdyż wiele osób próbowało wrócić jeszcze przed jej wejściem w życie.
Ponad 4 mln zakażeń koronawirusem od początku pandemii w Brazylii
Łączna liczba potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem w Brazylii przekroczyła cztery miliony - poinformowało w czwartek brazylijskie ministerstwo zdrowia. W ciągu ostatniej doby zarejestrowano w tym kraju 43 773 nowe infekcje i 834 kolejne zgony.
Od początku epidemii potwierdzono w Brazylii 4 041 638 przypadków zakażenia koronawirusem. Na Covid-19 zmarło do tej pory w tym kraju 124 614 osób.
Licząca 212 milionów mieszkańców Brazylia należy do krajów najbardziej dotkniętych epidemią. Więcej zakażeń i zgonów jest tylko w USA.
Szczególnie tragiczne żniwo pandemia zbiera wśród rdzennej ludności Amazonii, gdzie dostęp do usług medycznych i opieki lekarskiej jest znacznie utrudniony, a często niemożliwy.
Zdaniem wielu ekspertów rzeczywista liczba infekcji i zgonów w Brazylii jest znacznie wyższa. Niektórzy oceniają, że prawdziwa liczba zakażonych może wynosić nawet ok. 10 mln.
W USA trzecią dobę z rzędu ponad tysiąc zgonów na Covid-19
W Stanach Zjednoczonych odnotowano trzecią dobę z rzędu z ponad tysiącem zgonów na Covid-19. Bilans ofiar śmiertelnych epidemii w USA powiększył się w czwartek o 1080 - wynika z danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore (JHU).
Poprzednie dobowe bilanse mówiły o 1066 i 1045 zgonach. Zgodnie z danymi JHU od początku epidemii w USA z powodu koronawirusa zmarły już 186 754 osoby. W sumie w Stanach Zjednoczonych potwierdzono 6 148 875 przypadków infekcji.
Model University of Washington w Seattle przewiduje, że do 3 listopada - dnia amerykańskich wyborów prezydenckich - bilans ofiar śmiertelnych epidemii wzrośnie w USA do ponad 258 tys. Pod koniec grudnia liczba ta ma przekroczyć 400 tys.
Na początku 2021 roku - jak szacuje większość ekspertów - powinna być już dystrybuowana szczepionka na koronawirusa. W ostatnich siedmiu dniach najwięcej przypadków SARS-CoV-2 na 100 tys. mieszkańców wykrywa się w Dakocie Południowej, Dakocie Północnej oraz w Iowę. Najmniej w trzech stanach z Nowej Anglii - Maine, New Hampshire i Vermont.
Blisko 6 tys. nowych zakażeń koronawirusem, ponad 500 kolejnych zgonów w Meksyku
W ciągu ostatniej doby zarejestrowano w Meksyku 5 937 nowych przypadków zakażenia koronawirusem i 530 kolejnych zgonów - poinformowało w czwartek wieczorem czasu lokalnego meksykańskie ministerstwo zdrowia.
W sumie w Meksyku od początku pandemii stwierdzono 616 894 zakażenia i 66 329 przypadków śmiertelnych.
Jak przyznają same władze, rzeczywista skala pandemii jest jednak prawdopodobnie znacznie większa ze względu na niewielką liczbę testów wykonywanych w kraju - jedną z najniższych w całej Ameryce Łacińskiej.
Meksyk pozostaje jednym z najciężej doświadczonych przez pandemię krajów świata. Więcej zgonów związanych z koronawirusem odnotowano tylko w USA i Brazylii.
782 nowe zakażenia koronawirusem w Niemczech
Łączna liczba zakażeń koronawirusem w Niemczech wzrosła o 782, do 246 948 - wynika z danych, które opublikował w piątek Instytut im. Roberta Kocha (RKI) w Berlinie.
Niejasne są jednak dane dotyczące liczby zgonów.
W czwartek RKI podawał, że osiem kolejnych osób zmarło na Covid-19, zwiększając bilans ofiar śmiertelnych pandemii w RFN do 9321. W piątek zaś liczbę ogólnych zgonów zmniejszono do 9319.
Około 1400 zakażonych wyzdrowiało i obecnie liczba osób w Niemczech, które wyszły z infekcji wynosi ok. 221,9 tys. - informuje berliński Instytut.
Wśród niemieckich krajów związkowych najwięcej zakażeń wykryto dotychczas w Nadrenii Północnej-Westfalii (ponad 59,6 tys.), w Bawarii (ponad 58,2 tys.) i Badenii-Wirtembergii (ponad 42,7 tys.), a najmniej w sąsiadującej z Polską Meklemburgii-Pomorzu Przednim (1019 przypadków).
Z najnowszego zestawienia amerykańskiego Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa wynika, że od wybuchu epidemii w RFN stwierdzono 248 840 przypadków zakażenia SARS-CoV-2, a 9322 osoby zmarły na Covid-19, przy czym taką samą liczbę zgonów w Niemczech uczelnia podawała również w czwartek. Ogółem od początku pandemii na świecie zdiagnozowano ponad 26,2 mln zakażeń i ponad 868 tys. zgonów.
Francuscy nauczyciele spodziewają się ponownego zamykania szkół z powodu koronawirusa
Nauczyciele i dyrektorzy szkół w Paryżu spodziewają się ponownego zamykania placówek w ciągu najbliższych kilku tygodni z powodu pandemii koronawirusa. Zaledwie jedna trzecia jest zadowolona z powrotu do zajęć.
W szkole mojej córki nauczyciele zapowiedzieli nam podczas zebrania wprost, że spodziewają się zamykania szkół w ciągu trzech tygodni lub miesiąca
— mówi PAP mama 6-letniej Sandrine Sfez.
Rodzice zaprotestowali, ale nauczyciele skwitowali nasze protesty wzruszaniem ramion
— wyznaje.
We francuskich szkołach nie ma obecnie obowiązku mierzenia dzieciom temperatury tak, jak to miało miejsce przed wakacjami. Nie ma również obowiązku zachowania dystansu społecznego. Jedynym obostrzeniem jest noszenie maseczek przez nauczycieli i dzieci powyżej 11 roku życia. Wyjątek od reguły stanowią zajęcia sportowe, podczas których można zdjąć maseczkę. Do szkoły rodzice mogą wejść również tylko w maseczce.
Administracja Paryża dostarcza bezpłatnie dwie nadające się do prania i wielokrotnego użytku maseczki wszystkim uczniom paryskich szkół średnich.
Stosowany jest żel dezynfekujący, również przez małe dzieci, a merostwo zapowiedziało kontrole wyposażenia placówek w mydło i żel wodno-alkoholowy, aby umożliwić dzieciom mycie rąk tak często, jak to możliwe: po przybyciu do placówki, przed i po przerwie, przed i po posiłku, po wyjściu z toalety oraz przed wyjściem do domu.
Placówki edukacyjne mają również obowiązek regularnego wietrzenia pomieszczeń co najmniej przez 15 minut - w czasie przerw, rano i wieczorem.
W szkołach uruchomiono ponownie zajęcia dodatkowe oraz zajęcia świetlicowe. W Paryżu wiele osób zaczyna pracę w godzinach 9-10 rano, co oznacza, że pracuje do godz. 18 lub dłużej, dlatego też bardzo częstym zjawiskiem jest odbieranie dziecka ze szkoły ok. godz. 18, także dzieci rozpoczynających naukę w zerówkach czy przedszkolaków. Z prawie 900 tys. nauczycieli, którzy wrócili do pracy stacjonarnej we francuskich szkołach 31 sierpnia w placówkach prywatnych oraz 1 września w szkołach publicznych zaledwie 30 proc. twierdzi, że jest z tego zadowolona.
Nauczyciele uważają, że są „na pierwszej linii” i obawiają się zakażenia koronawirusem w swoich klasach – wynika z opublikowanego 1 września badania opinii ChooseMyCompany, przeprowadzonego z inicjatywy deputowanych rządzącej partii LREM.
Na pytania zaniepokojonych rodziców o kwarantannę w szkołach w przypadku pogorszenia się sytuacji zdrowotnej i konieczności zamykania szkół, gdzie wykryty zostanie koronawirus, merostwo obiecuje udostępniać zastępcze lokale do prowadzenia zajęć.
Miasto będzie mogło również zagwarantować zatrudnienie pracowników tymczasowych do opieki nad dziećmi w mniejszych grupach. Nauczyciele sugerują jednak powrót do nauczania zdalnego lub rotacyjnego, aby zapewnić sobie maksimum 10-osobowe grupy w klasach.
Od dwóch tygodni związki zawodowe nauczycieli krytykują - jak twierdzą - „brak przygotowania” ministerstwa edukacji w kwestii powrotu do szkół w czasie pandemii. Główny związek szkolnictwa podstawowego Snuipp-FSU wezwał nawet do opóźnienia o kilka dni rozpoczęcia roku szkolnego.
Minister edukacji Jean-Michel Blanquer obiecuje nauczycielom podwyżki i - jak to ujął - „przewartościowanie miejsca nauczyciela w społeczeństwie”. „Od teraz do października będziemy rozmawiać o podwyżce pensji na 2021 rok, dzięki dodatkowym 400 mln euro pozyskanym przez ministerstwo na podwyższenie pensji nauczycieli” - zapewnił szef resortu podczas wizytowania szkół w czasie rozpoczynającego się roku szkolnego.
Nauczyciele zapytani o to, jak postrzegają swoją pracę, przebieg kariery, szkolenia czy wynagrodzenie, jednomyślnie odpowiadają, że są niezadowoleni. Zaledwie 8 proc. nauczycieli poleciłoby swój zawód młodej osobie, stojącej przed wyborem kariery życiowej – wynika z ankiety ChooseMyCompany.
Tylko 13 proc. z 22 tys. przebadanych nauczycieli przyznało, że ufa swoim przełożonym, 7 proc. szacuje, że dysponuje środkami wystarczającymi do prawidłowego wypełnienia swojej misji, a zaledwie 3 proc. jest zdania, że zawód nauczyciela jest ceniony w społeczeństwie.
Kolejny dzień z ponad 83 tys. zakażeń koronawirusem w Indiach
Piątek to w Indiach kolejny dzień, kiedy zgłoszono ponad 83 tys. zakażeń koronawirusem, zwiększając ogólną liczbę infekcji w tym kraju od wybuchu pandemii do ponad 3,94 mln - poinformowało indyjskie ministerstwo zdrowia.
W ciągu minionej doby przybyło 83 341 nowych przypadków.
Na Covid-19 zmarło 1096 osób, przez co bilans ofiar śmiertelnych wzrósł do 68 472. Reuters zauważa, że liczba zgonów związanych z Covid-19 w Indiach jest relatywnie niska.
Wyzdrowiały ponad 3 mln ludzi, obecnie jest tam 831 124 aktywnych przypadków.
Łącznie przeprowadzono ponad 4,6 mln testów na obecność SARS-CoV-2 - podało ministerstwo zdrowia na swej stronie internetowej.
Indie mają największy na świecie dobowy przyrost zakażeń i doganiają Brazylię pod względem ogólnej liczby zakażonych. Według najnowszych danych Uniwersytetu Johna Hopkinsa z USA najwięcej infekcji na świecie odnotowano w Stanach Zjednoczonych (6,14 mln), Brazylii (ponad 4 mln) i właśnie w Indiach; na czwartym miejscu plasuje się Rosja z ponad 1 mln zakażeń.
W Czechach kolejny dzień z rekordowym wzrostem zakażeń koronawirusem
O trzecim dniu z rzędu z rekordowym wzrostem zakażeń SARS-CoV-2 w Czechach poinformowało w piątek ministerstwo zdrowia - poprzedniego dnia zanotowano 680 nowych przypadków. Łącznie od początku pandemii pozytywne testy miało prawie 26,5 tys. badanych. Od 1 marca zmarło 426 osób.
Aktualnie zakażonych jest prawie 7,2 tys. osób, co także jest najwyższym wskaźnikiem od początku epidemii. Według najnowszych danych ministerstwa hospitalizowanych jest 172 pacjentów, w tym 40 w ciężkim stanie. Agencja CTK podła, że Czechy mają obecnie najwyższy (w przeliczeniu na liczbę mieszkańców) wskaźnik zakażeń SARS-CoV-2 spośród państw regionu.
Największy przyrost zachorowań wciąż występuje w Hodoninie na południu Moraw. Na 100 tys. mieszkańców w ciągu tygodnia zanotowano 64 przypadki. Ponad 50 ma także Praga.
Ministerstwo Zdrowia ma opublikować w piątek zaktualizowaną mapę powiatów, wskazującą na ryzyko związane z rozprzestrzenianiem się nowego koronawirusa. Na jej podstawie regionalne władze sanitarno-epidemiczne będą mogły na swoim terenie podejmować decyzje o ewentualnym zaostrzeniu rygorów sanitarnych, na przykład związanych z obowiązkiem noszenia maseczek.
Przed tygodniem najpoważniejsza sytuacja epidemiczna była w Pradze, która na mapie zagrożeń oznaczona została kolorem żółtym (drugim spośród trzech oznaczających poziomy ryzyka), ale służby sanitarne nie zdecydowały o dodatkowych ograniczeniach.
Od 1 września obowiązek noszenia maseczek dotyczy środków komunikacji publicznej, szpitali, aptek i ośrodków pomocy społecznej, a także urzędów. Nie dotyczy m.in. szkół.
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/516158-rekord-zakazen-koronawirusem-w-czechach-i-na-wegrzech
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.