O strajku w białoruskiej telewizji państwowej poinformowały w poniedziałek rano niezależne media. Portal TUT.by podał, że strajkuje też zakład Bielaruskalij w Salihorsku. Prezydent Alaksandr Łukaszenka przyleciał na rozmowy do zakładów ciągników kołowych w Mińsku (MZKT).
CZYTAJ TAKŻE:
W telewizji państwowej emitowany jest obecnie materiał archiwalny. Rano na antenie pokazano puste studio.
Media informują, że pracownicy fabryki traktorów w Mińsku zmierzają do MZKT, by wesprzeć pracowników tego zakładu.
Będziemy strajkować do skutku
—powiedział PAP Siarhiej Dyleuski wytypowany przez robotników MTZ na swojego przedstawiciela. Strajk poparł dyrektor MTZ.
Do protestujących robotników z MTZ mają wkrótce wyjść pracownicy MZKT. Wcześniej nieoficjalnie pojawiła się informacja, że kierownictwo nie chce ich wypuścić.
Wcześniej na rozmowy do zakładu MZKT przyleciał śmigłowcem prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka, ale jego wizyta nie trwała długo. Robotnicy pożegnali odlatujący śmigłowiec głośnymi gwizdami oraz niecenzuralnymi słowami.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/513715-dziennikarze-i-robotnicy-protestuja-w-minsku