Białoruski bloger Nexta opublikował w sobotę w komunikatorze Telegram nagranie, które - jak napisał - przedstawia moment zabicia uczestnika protestu w Mińsku przez milicję. Kadr z poniedziałkowego nagrania demonstracji w Mińsku z rannym mężczyzną opublikowała też w sobotę agencja AP.
Moment zabicia przez policję Alaksandra Tarajkouskiego. Bohater podszedł do policji z podniesionymi rękami, a oni po prostu go zastrzelili, całkowicie bez powodu
— napisał bloger.
Na nagraniu widać funkcjonariuszy i idącego w ich stronę mężczyznę w białej koszulce. Na zatrzymanym kadrze widać wystrzał ze strony funkcjonariuszy. Po chwili mężczyzna pada na ziemię.
W sobotę kadr z nagrania poniedziałkowego protestu Mińsku opublikowała agencja Associated Press. Widać na nim rannego mężczyznę, z dużą czerwoną plamą krwi na koszulce.
Manipulacja rządowych mediów
Jak podaje rosyjska niezależna „Nowaja Gazieta”, na zdjęciu widać Tarajkouskiego. Mężczyzna zginął podczas rozpędzania w poniedziałek przez OMON protestu w Mińsku. W sobotę w białoruskiej stolicy odbył się jego pogrzeb. Według MSW Białorusi w rękach mężczyzny eksplodował „nieustalony ładunek wybuchowy”.
Associated Press pisze, że 34-letni Tarajkouski zginął w „budzących wątpliwości” okolicznościach. Partnerka ofiary Elena German powiedziała AP, że widziała jego ciało w piątek w kostnicy. Na jego rękach nie było urazów, miał otwór w klatce piersiowej, który według niej był raną postrzałową.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/513569-wstrzasajace-nagranie-widac-moment-smierci-tarajkouskiego