Znaleźliśmy się w nowej stabilnej sytuacji, ze znacznie mniejszą liczbą zakażeń koronawirusem - ogłosił w czwartek główny epidemiolog Szwecji Anders Tegnell. Dodał, że maseczki nie będą zalecane, choć zdanie na ten temat zmieniły władze innych państw skandynawskich.
„Sytuacja w każdym kraju jest inna. U nas spada liczba zakażeń i nasza strategia nie polega na ciągłym zamykaniu i otwieraniu społeczeństwa, ale na trwałym utrzymywaniu tych samych obostrzeń. W Hiszpanii, Belgii wprowadzono obowiązek maseczek, a mimo to rośnie tam liczba zakażeń. Nie uważam, aby w Szwecji konieczne było zakrywanie twarzy”
— powiedział Tegnell, dopytywany na konferencji prasowej o konieczność noszenia maseczek ochronnych w transporcie publicznym.
Według twórcy szwedzkiej strategii walki z Covid-19, „lepiej unikać tłoku, pracować z domu niż mieć fałszywe poczucie bezpieczeństwa”.
Wcześniej Tegnell podkreślał, że maseczki „mogą być jedynie dodatkowym narzędziem”, bowiem „nie ma wystarczających badań naukowych potwierdzających ich skuteczność”.
Szwecja jest jednym z ostatnich krajów, gdzie wciąż nie ma nawet rekomendacji zakrywania twarzy. Do niedawna takie działania za nieskuteczne uważano także w innych krajach nordyckich. W czwartek zalecenie o noszeniu maseczek w środkach transportu oraz miejscach publicznych przez osoby powyżej 15. roku życia ogłosiła premier Finlandii Sanna Marin. Decyzję szefowa fińskiego rządu uzasadniła rosnącą liczbą nowych przypadków koronawirusa; ostatniej doby w Finlandii potwierdzono 41 przypadków Covid-19.
Wcześniej o korzystanie z maseczek w miejscach, gdzie trudno zachować odstęp zaapelowały do swoich obywateli władze Danii. Taki obowiązek wprowadziły władze miasta Aarhus. Norwegia ma wprowadzić obowiązek zakrywania twarzy w transporcie publicznym w piątek. W obu tych państwach w ostatnich tygodniach odnotowano wzrost zakażeń SARS-CoV-2.
W przyszłym tygodniu w Szwecji rozpoczyna się rok szkolny. Władze wielu miast w porozumieniu z przewoźnikami próbują rozładować spodziewany poranny i popołudniowy tłok w komunikacji publicznej. Można się spodziewać, że kierowcy autobusów nie będą zabierać wszystkich pasażerów. Część szkół rozpoczynać będzie lekcje później niż zwykle.
W czwartek potwierdzono w Szwecji 397 nowych przypadków SARS-CoV-2, a łączny bilans to 83 852. W ciągu ostatniej doby liczba ofiar śmiertelnych Covid-19 wzrosła o dwie do 2538. Nowe przypadki zakażeń dotyczą głównie osób w wieku 20-29 lat i mają łagodny przebieg.
Jak poinformowano na konferencji prasowej, koronawirus już prawie nie dotyka seniorów powyżej 75 lat. Niemal nie odnotowuje się infekcji w domach opieki. Na oddziałach intensywnej terapii przebywa 30 pacjentów, a w najgorszym momencie było ich 550. W Goeteborgu podjęto decyzję o likwidacji szpitala polowego.
PAP/mall
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/513314-szwecja-opanowala-pandemie-mamy-stabilna-sytuacje