Podczas poniedziałkowych protestów w Mińsku zginął mężczyzna „usiłujący odpalić ładunek wybuchowy, który eksplodował w jego rękach” - podało w poniedziałek późnym wieczorem za pośrednictwem platformy Telegram ministerstwo spraw wewnętrznych Białorusi.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Trudna sytuacja na Białorusi! Romaszewska-Guzy: Czterech dziennikarzy telewizji Biełsat jest cały czas zatrzymanych
Kuriozalny komunikat białoruskiego MSW
Do zdarzenia doszło ok. godz. 23:00 w centrum, na ulicy Prytyckaha, gdzie tłum usiłował zablokować ruch uliczny, tworząc prowizoryczne barykady - podano w komunikacie.
Na miejscu był oddział specnazu, który przybył, by odblokować plac i rozproszyć tłum.
Mężczyzna odniósł rany, które nieuchronnie spowodowały śmierć
— wskazano w komunikacie.
Na miejscu pracuje grupa śledczych, którzy ustalają wszystkie okoliczności wydarzenia
— napisała też w Telegramie rzeczniczka białoruskiego MSW.
Zamieszki trwają też w innych częściach miasta. Na północy Mińska przy galerii handlowej Ryga (ulica Surhanawa) protestujący zbudowali barykady, za którymi schronili się przed naporem funkcjonariuszy służb specjalnych i policji.
Niezależny dziennik „Nasza Niwa” podał, że ulicą Wołgogradzką ku siedzibie telewizji państwowej podąża tłum demonstrantów, podczas gdy w tym samym kierunku zmierza kolumna wozów wojskowych i żołnierzy.
Poniedziałek jest drugim dniem protestów i zatrzymań na Białorusi po niedzielnych wyborach prezydenckich na Białorusi.
Gdzie jest Cichanouska?
Sztab Swiatłany Cichanouskiej potwierdził w poniedziałek wieczorem, że nie wie, gdzie znajduje się kandydatka w niedzielnych wyborach prezydenckich. Opozycyjna „Nasza Niwa” poinformowała, że jej dziennikarka została raniona gumową kulą.
Swiatłana Cichanouska przebywała 3 godziny w CKW (Centralnej Komosji Wyborczej) z prawnikiem Maksimem Znakiem, a następnie powiedziała, że „podjęła decyzję” i udała się w niewiadomym kierunku
— przekazała Radiu Swaboda Hanna Krasulina, rzeczniczka sztabu. Przyznała, że współpracownicy kandydatki w wyborach prezydenckich nie wiedzą, gdzie przebywa.
Do CKW Cichanouska udała się, by zaskarżyć wyniki wyborów.
Prawnik Cichanouskiej Maksim Znak powiedział, że posiada więcej informacji, jednak będzie mógł je podać dopiero we wtorek.
Wcześniej podczas konferencji prasowej około południa Swietłana C. wyglądała na bardzo zdenerwowaną i z trudem formułowała zdania.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/512928-starcia-na-ulicach-minska-kolejna-ofiara-zamieszek