Dramatyczne obrazy i relacje docierają z Bejrutu. W eksplozji, która miała miejsce w magazynach portowych zginęło ponad 100 osób, a ponad 4 tys. jest rannych. „Siła rażenia była ogromna – zmiotła port, został w zasadzie zniszczony. Centrum Bejrutu na kilka kilometrów od portu jest zniszczone nawet w 60-70 procentach. Masa domów jest uszkodzonych” - powiedział w rozmowie z TVP Info ks. Przemysław Marek Szewczyk, prezes Stowarzyszenia „Dom Wschodni” przebywający obecnie w Bejrucie.

CZYTAJ TEŻ:

-Tragiczne doniesienia z Bejrutu! W wyniku eksplozji zginęło co najmniej sto osób. Polscy strażacy gotowi do wyjazdu, by nieść pomoc

-Kondolencje prezydenta Andrzeja Dudy po tragicznych eksplozjach w Bejrucie: „Armagedon. Łączę się w bólu z Rodzinami Ofiar”

Potężna eksplozja w porcie w Bejrucie

Ks. Przemysław Marek Szewczyk przyznał, że w chwili eksplozji był na spacerze nad morzem, około trzech kilometrów od portu. Moment wybuchu wywołał panikę wśród ludzi.

(…) przez kilka godzin po wybuchu panowano zamieszanie i niepokój, niejasność, ludzie nie wiedzieli, co dokładnie się wydarzyło

—zaznaczył i dodał, że sytuacja jest bardzo skomplikowana, a służby robią co mogą.

Akcja ratunkowa jest bardzo trudna, zniszczenia są ogromne. Do tego szpitale są mocno obciążone. Ranni są wywożeni do innych miast

— relacjonował kapłan w rozmowie z TVP.Info.

Ogromna siła rażenia

K. Szewczyk poinformował, że siła rażenia była tak ogromna, że praktycznie zmiotła cały port.

Centrum Bejrutu na kilka kilometrów od portu jest zniszczone nawet w 60-70 procentach. Masa domów jest uszkodzonych. (…) w wyniku eksplozji ucierpi cały kraj. Port w Libanie był głównym oknem na świat, tu docierały towary, ucierpi więc nie tylko infrastruktura, ale i handel

—powiedział.

Eksplozja w czasie Mszy św.

Internet obiegło nagranie, które pokazuje moment eksplozji w lokalnym kościele. Fala uderzeniowa dotarła także do świątyni, w której odprawiano właśnie Mszę świętą. Nabożeństwo – z powodu epidemii koronawirusa – transmitowano w telewizji.

Ze względu na Covid-19 mszę transmitowano w telewizji, aby wierzący mogli wziąć w niej udział z domu

—napisała na Twitterze dziennikarka Rayane Moussallem.

Kobieta zamieściła wideo, na którym widać kapłana w czasie Eucharystii. Duchowny niewzruszony w chwili gdy zatrzęsła się ziemia, rzuca się na ziemię, gdy z sufitu zaczynają odrywać się fragmenty budynku, a na niego spada prawdopodobnie fragment witraża.

W Libanie obowiązuje od środy trzydniowa żałoba narodowa.

aes/TVP Info