Tragiczna historia z Holandii. Polski emigrant zmarł po uratowaniu trójki tonących dzieci.
37-latek zmarł po tym, jak uratował troje dzieci niemieckiego turysty. Mężczyzna pospieszył na ratunek na plaży w mieście Julianadorp w północnej części kraju.
Zmarł ratując dzieci
Jak przekonują holenderskie media, nasz rodak był emigrantem zarobkowym. Ruszył na pomoc dzieciom, które zaczęły tonąć. Udało mu się je uratować, sam jednak zapłacił za to najwyższą cenę.
Mężczyznę przewieziono do szpitala, gdzie był reanimowany. Niestety nasz rodak zmarł.
W Holandii utonął 37-letni Polak, który próbował uratować od utonięcia 3kę dzieci niemieckiego turysty. Był na skraju wyczerpania, kiedy został przez holenderskie służby ratownicze przewieziony do szpitala, gdzie go reanimowano, niestety bezskutecznie. Zostawił rodzinę
mly/twitter/nos.nl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/512040-polak-uratowal-trojke-tonacych-dzieci-sam-zmarl